Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Różyczki piękne ;:63 Dzisiaj w Melonie mieli dostawę, niektóre nawet opisane....piękne!!! :oops: Ale byłam z mężem....więc nie udało się tym razem :;230
A co się stało z tą Iwą? co to za drzewko? Przykro....Może to tylko grzyb....
Ale masz miejsce na nowe :oops:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Kasiu, wiesz skąd Melon ma róże? Od Kordusa :) Przyjeżdża duży samochód, odbiera gotową partię róż, dolicza 100% marży i heja ;-))
Iwa to wierzba... nie wiem naprawdę co robić, bo pomimo, że liście suche to gałęzie żyją... Wykopać zawsze zdążę, a jej gałęzie były już od góry tak grube, ładnie skręcone, że żal byłoby ją wyrzucać... nie kupię nigdzie takiego gęstego egzemplarza... póki co, zadziałałam przeciw potencjalnym mrówkom i odgrzybiam...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aga koncert różany nam serwujesz i rób tak dalej proszę. Masz tyle wspaniałości, że trudno o faworytkę, masz swoją jakąś ulubienicę?
Mogłabyś polecić jakąś terminatorkę z pnących i zadarniających dla nowicjuszki? Chyba jednak te rabatowe najśliczniejsze ;:180
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguś, ale ci te różyce szaleją ;:138 Ciężko faktycznie wybrać tę najpiękniejszą ;:173 Ja teraz choruje jednak na "Sebka" i "Wiliama" ;:224 :lol: A Ty dla odmiany mogłabyś kiedyś pokazać coś brzydkiego :wink: :;230 (żartuje oczywiście :wink: )
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Agunia....Cartier szaleje na całego juz u Ciebie i Sebastian taki gosciu aligancki ,ze ho ho ;:224
A moze spróbuj na tej iwie zastosowac asashi :roll: to ponoc cudny ratownik :uszy
Stachu 1956

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Piękna sesja zdjęciowa Twoich róż, moje dwie mają ledwo widoczne pączki.
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aga już kilka wierzb w moim ogrodzie w taki sam sposób padło ;:223 nie wiedzieć dlaczego w samym środku sezonu oklapły, a później uschły listki ... i nastąpił ich koniec... Ja myślę ,że w moim przypadku to mrówki są głównymi sprawczyniami...żal ;:145

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Hej Aguś, przykro czytać i patrzeć na biedną Iwę, :( kurcze, moja wierzba tez padła , ale to była babilońska, strasznie mi szkoda, bo okrutnie ją lubiłam, zdążyłam pobrać sadzonki, ale zanim dorośnie do aktualnej wielkości - mnóstwo czasu minie. U mnie przyczyną był tarcznik - zbierałam paskudztwo chusteczkami, pryskałam, dawałam trutkę w korzenie i nic, porażka totalna.
Ty za to na pociechę masz te swoje róże... ech Kochana Maniaczko ;:196 ;:196 ;:196
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Ewo przepraszam, co stosowałaś na tarcznika? Dostałam iglaka od sąsiadki ale jest cały w tarczniku ;:202
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Ewuniu, bardzo się cieszę że zajrzałaś, w dodatku dzieląc się własnym doświadczeniem... kurczę, nigdy nie słyszałam, żeby tak popularne, niewymagające wierzby, nagle schodziły z tego świata... U mnie nie widać żadnych szkodników, czy uszkodzeń listków - po prostu zwiędły... Róże faktycznie pocieszają mnie, ale nie zmienia to faktu, że strasznie szkoda mi drzewka które tyle lat zdrowo rosło, zagęszczało się, cieszyło wczesną wiosną kotkami... Pozdrawiam Cię serdecznie!
Kasiu, masz kłopot z tarcznikiem? Na jakim iglaku?
Jolu, szkoda tych naszych wierzb... po Twoich słowach i obrazie jaki przedstawia obecnie moja Iwa wiem już, że pora się pożegnać z nią... Nie ma żadnych objawów choroby na liściach, zatem to muszą być mrówki... ech :(
Stachu, dziękuję! Róże ruszają u każdego inaczej - za chwilę i u Ciebie otworzą się pąki...
Doris, dzięki za poradę w sprawie wierzby... obawiam się, że nie ma już co ratować...
J.Cartier szaleje na całego - pięknie otwierają się kolejne kwiaty i cieszą ogromnie...
A Sebastian to wiadomo - wszystkim się skubaniec podoba, a niby taki zakonnik z niego ;-)
Małgosia, pokazałam brzydką wierzbę - mało Ci? :) To coś jeszcze znajdę, np. śliwę ozdobną, całą w pozwijanych od czarnej mszycy listkach... Różyce dają się lubić, a za chwilę będzie prawdziwy festiwal kwitnienia...
Marzko, miło, że Ci się moje róże podobają! Jestem jeszcze zbyt mało w nich obeznana, ale z okrywówek na pewno mogę polecić Aspirin Rose... Pnących mam kilka: Super Dorothy, Bonita R., Flammentanz, Compassion - żadna nie sprawia kłopotów póki co.

Pytaliście, czy mam różaną faworytę - po zastanowieniu, na tą chwilę, na absolutnym pierwszym miejscu jest William Shakespeare 2000 - obficie kwitnący, w 100% zdrowy i bez mszyc!, o tak przecudnym układzie płatków, kolorze mocnego amarantu, przechodzącego momentami w purpurę, i zniewalającym zapachu że po prostu każdego namawiałabym na tę różę. Jest oszałamiająca w swojej urodzie!

Może ktoś miałby ochotę doradzić co wsadzić na miejsce wierzby? Ja mam schizę zamykania kolejnych ogrodowych pokojów, zatem powinno być to coś, co będzie się dobrze komponowało z psem z dredami i zamykało przestrzeń po jego przeciwnej stronie...
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

U mnie w taki sam sposób, jak Twoja wierzba padł właśnie octowiec. Ma żywe gałązki ale liście powiędły i nie wiadomo co mu :(
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Rany boskie ! jak czytam o tych choróbskach to mi się odechciewa...Mrówki zjadły wierzbę jak to możliwe? Nie zaobserwowałaś żadnych objawów wcześniej? W zeszłym roku z głogu w połowie lipca spadły wszystkie liście, ale we wrześniu sie ożywił, a w październiku nawet zakwitł :D Może Twoją wierzbę to samo trafiło?
Tarcznik siedzi na iglaku okrągłym od sąsiadki, był bardzo zaniedbany....brudny...dostał świetną miejscówkę , to go tarcznik dopadł...jutro idę po confidor i działam. Nie ma mowy o zbieraniu tego z gałązek, zbieram, już gąsienice z elfe i mszyce z róż - basta :evil:
Ewa mi podpowiedziała confidor.
ps wklej kleome :wink:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Ewa, pojawiły się małe mrowiska w ogrodzie? U mnie tak, latałam wczoraj z granulatem i posypywałam wszystkie... pod drzewkiem może być większe, głębiej... :evil:
Kasiu, mnie też się odechciewa... dziś po raz kolejny pryskałam na mszyce, wszędzie na iglakach mam pajęczyny, chociaż przędziorka nie widać. Jutro lecę przeciwgrzybowym...
Tarcznika współczuję, ale dobrze że już wiesz czym go załatwić...
Wierzba oznak choroby nie ma - po prostu nagle zwiędła, chociaż gałązki żyją... ech.
Cleome powoli zaczyna rosnąć :) a Twoje?
Awatar użytkownika
Ewa_tuli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 16 sty 2012, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Legnicy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

U mnie w tym roku nie można usiąść na trawie. Mrowisk jest tak dużo, że mam poważne zmartwienie.
U sąsiadów (działki nie zagospodarowane) niektóre mrowiska mają po około 30cm wysokości. A nie jest tego mało.
Myślisz, że to mrowiska załatwiły drzewko?
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

My pryskaliśmy w niedzielę przeciw grzybowi, muszę jeszcze różyczki podlać topsinem szczególnie fairy, bo mi się wydaje że to grzyb, troszkę im usychają pędy, ale nie mam tak naprawdę na to czasu teraz....
Na pięknej elfe zasiadła gąsienica i jest od dołu ażurowa, echh..
Moje kleome też zaczęło coś tam wypuszczać jak podlałam kurzakiem, może hulnie wreszcie....
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”