Gosiu wreszcie się odezwałaś ,gdzie byłaś bo nie w OBI

Gosiu przykro jak zaczyna się coś dziać ze storczykami ale będziemy radzić wspólnie na pewno coś wymyślimy,głowa do góry

. Myślę że Darek dobrze Ci podpowiedział ,ja zaczęłabym od przesadzenia do dobrego podłoża z grubą korą to też ważne (dzisiaj widziałam ziemię do storczyków ,coś okropnego i zgniłe korzenie storczyka po przesadzeniu w takie coś, po tygodniu) Czyli podstawa nowe podłoże( dla tego ja od razu po zakupie przesadzam i nieważne czy kwitnie czy nie). Potem odżywka ,sprawdzona z dżdżownic do reanimowanych . Po tygodniu po przesadzeniu podlanie ,zraszanie ,doświetlanie i będzie dobrze. Gosiu i pamiętaj jakbyś musiała obciąć jakieś korzonki miej w pogotowiu np. cynamon do przesypania ran.
Nie czekaj,zrób jak najszybciej te zabiegi ,niedługo wyjdzie słoneczko ,dzień będzie dłuższy i stan ich lepszy
Trzymam kciuki