Dorotko..mam to samo..dlatego na zimę muszę mieć kwiatki w domu.Kilka storczyków mi padło..żona twierdzi że zagłaskałem je na śmierć.korzo_m pisze:Józefie ja wiem ,że mężczyżni to są pasjonaci ogrodów, pracy na działce. Mój tata jak żył to działka była dla Niego wielką radością ,a miesiące listopad-luty to nie mógł znależć sobie miejsca w domu.
Mój ogród - Józef cz.1
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Jak każdy kwiat..spróbuj.A jak już się zarazisz..tojuż koniec.Wczoraj właśnie wpadłem do tej kwiaciarni,Nowa dostawa..Piękne sabotki z olbrzymimi kwiatami-25 zł.Ale był też phalenopsis za 130..cudo!Uciekłem bo jeszcze by mnie skusiło,Jutro może wybiorę się na spotkanie do Sosnowca,Może tam coś się trafi.korzo_m pisze:Józefie najpierw zrozumiałam,że to Żona zagłaskała Ciebie, a to chodzi o storczyki. Byłam w kilku hipermarketach ostatnio jest wysyp storczyków, są to bardzo piękne kwiaty, ale słyszałam ,że potrzebują odpowiednich warunków i du.........żo zachodu, dlatego nie kupuję ich.
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Renia..takie kule też mam ,a raczej miałem.Po kilku latach kule tak się powiększyły że musiałem je przerzedzić (kilka wyciąć).Chyba dwa lata temu wyciąłem je w kształt talerzy.Gdzieś w moim wątku są fotki.Nienajlepsze bo rośnie w niezbyt atrakcyjnym miejscu..z tyłu działki ,koło kompostownika a przed nim rosną też formowane tuje które go zasłaniają Te tuje też już się baaardzo rozrosły i trzeba by je przesadzić.Niestety nie bardzo jest gdzie.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Józiu a powiedz mi, kiedy można ciąć tego cyprysika groszkowego. Teraz czy lepiej jesienią. Mam takiego co ma teraz pewnie ponad metr wysokości. Dotychczas rósł sobie po prostu tak jak rósł i miał dość zwarty pokrój i kształt stożkowy- wyglądał dość fajnie. Ale jesienią zauważyłam, że od pnia na gałązkach jest mnóstwo igieł zupełnie suchych. Nawet je w dużej mierze usunęłam. I myślę, że powinnam go przyciąć. Tylko teraz pytanie - kiedy? co by go nie zniszczyć.