Mój ogród - Józef cz.1

Józef · Post » 8 lut 2008, o 11:43

korzo_m pisze:Józefie ja wiem ,że mężczyżni to są pasjonaci ogrodów, pracy na działce. Mój tata jak żył to działka była dla Niego wielką radością ,a miesiące listopad-luty to nie mógł znależć sobie miejsca w domu.

Dorotko..mam to samo..dlatego na zimę muszę mieć kwiatki w domu.Kilka storczyków mi padło..żona twierdzi że zagłaskałem je na śmierć.

agaxkub · Post » 8 lut 2008, o 12:01

czarodzieju... u mnie nawet z ziemi jeszcze nie wylazły....

Józef · Post » 8 lut 2008, o 12:33

aga..te rosną przy południowej ścianie więc mają cieplej i dlatego już kwitną.

agaxkub · Post » 8 lut 2008, o 12:45

moje też od południa, ale fakt nie przy ścianie...

za to u mnie dłuzej beda kwitły

miikaka · Post » 8 lut 2008, o 13:05

Ho ho ho przebiśniegi takie śliczne... faktycznie jakaś magia w niektórych ogrodach...

korzo_m · Post » 8 lut 2008, o 15:39

Józefie najpierw zrozumiałam,że to Żona zagłaskała Ciebie, a to chodzi o storczyki. Byłam w kilku hipermarketach ostatnio jest wysyp storczyków, są to bardzo piękne kwiaty, ale słyszałam ,że potrzebują odpowiednich warunków i du.........żo zachodu, dlatego nie kupuję ich.

Józef · Post » 8 lut 2008, o 15:50

korzo_m pisze:Józefie najpierw zrozumiałam,że to Żona zagłaskała Ciebie, a to chodzi o storczyki. Byłam w kilku hipermarketach ostatnio jest wysyp storczyków, są to bardzo piękne kwiaty, ale słyszałam ,że potrzebują odpowiednich warunków i du.........żo zachodu, dlatego nie kupuję ich.

Jak każdy kwiat..spróbuj.A jak już się zarazisz..tojuż koniec.Wczoraj właśnie wpadłem do tej kwiaciarni,Nowa dostawa..Piękne sabotki z olbrzymimi kwiatami-25 zł.Ale był też phalenopsis za 130..cudo!Uciekłem bo jeszcze by mnie skusiło,Jutro może wybiorę się na spotkanie do Sosnowca,Może tam coś się trafi.

korzo_m · Post » 8 lut 2008, o 21:00

Ja nie mam miejsca zbyt dużo na parapetach, ale zawsze jak widzę storczyki w sprzedaży to oglądam na wszystkie możliwe strony.

Józef · Post » 8 lut 2008, o 21:10

nie oglądaj tylko kup...a później już pójdzie lawinowo,,

korzo_m · Post » 8 lut 2008, o 21:27

Jak mnie tak namawiasz to może przy najbliższych zakupach się skuszę.

Karolcia · Post » 9 lut 2008, o 00:00

Józefie,nareszcie pokazałeś zdjęcia z działki.Super.Na tych zdjęciach jest tak kolorowo, jakby to nie był luty.Pozdrawiam.Magda

reniazt · Post » 9 lut 2008, o 08:13

Ale pięknie u ciebie w ogrodzie. A ten cyprysik groszkowy wygląda super. Fajnie go ukształtowałeś. Zobacz znalazłam kiedyś zdjęcie w internecie:

Józef · Post » 9 lut 2008, o 08:58

Renia..takie kule też mam ,a raczej miałem.Po kilku latach kule tak się powiększyły że musiałem je przerzedzić (kilka wyciąć).Chyba dwa lata temu wyciąłem je w kształt talerzy.Gdzieś w moim wątku są fotki.Nienajlepsze bo rośnie w niezbyt atrakcyjnym miejscu..z tyłu działki ,koło kompostownika a przed nim rosną też formowane tuje które go zasłaniają Te tuje też już się baaardzo rozrosły i trzeba by je przesadzić.Niestety nie bardzo jest gdzie.

reniazt · Post » 9 lut 2008, o 17:12

Józiu a powiedz mi, kiedy można ciąć tego cyprysika groszkowego. Teraz czy lepiej jesienią. Mam takiego co ma teraz pewnie ponad metr wysokości. Dotychczas rósł sobie po prostu tak jak rósł i miał dość zwarty pokrój i kształt stożkowy- wyglądał dość fajnie. Ale jesienią zauważyłam, że od pnia na gałązkach jest mnóstwo igieł zupełnie suchych. Nawet je w dużej mierze usunęłam. I myślę, że powinnam go przyciąć. Tylko teraz pytanie - kiedy? co by go nie zniszczyć.

Józef · Post » 9 lut 2008, o 19:27

Reniu..najlepiej jest go ciąć kiedy ma się czas ;:106 ja się nie zastanawiam tylko tnę...raczej wątpliwe żeby się zniszczyl.