Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

A mnie kiedyś zamarzły wszystkie drzwi w moim Seacie Ibiza Vario. Wróciłam sie zatem do pracy i poprosiłam moją sekretarkę, by ze mną wyszła na zewnątrz i jak wsiadę do auta - zamknęła za mną drzwi. Jej mina, jak weszłam przez tylne drzwi (to jest combi) i poprosiłam o zamknięcie drzwi - BEZCENNA ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

JagiS pisze:;:oj A na dodatek coś mi się tu zalęgło i straszy ;:oj
Masz bukę z Muminków w ogrodzie ;:oj
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jaguś - przegapiłam ten wpis adresowany do mnie; "Ambo, "Wodniki mają znakomity refleks, szybko reagują i dostosowują się do różnych okoliczności. Przyjmują przelotne idee, trendy i wartości, chwytają nadarzające się okazje. Pociągają je ciekawostki z dziedziny techniki, postępowe ideologie i prądy myślowe. Temperament niezależny, dyplomatyczny, tolerancyjny, a nawet przyzwalający, altruistyczny, przyjazny, lecz także niestały, gwałtowny, czasami niezdyscyplinowany. Wywrotny, buntowniczy, niekiedy nielojalny. Wodniki pragną żyć w zgodzie z innymi, mieć dużo przyjaciół. Czasem ukrywają swoje problemy uczuciowe. Mają otwarty umysł, są dociekliwe. Lubią eksperymentować, kultywują sztukę paradoksu, umiejąc jednocześnie ocenić sytuację z właściwej perspektywy. Uwielbiają zaskakiwać, przyjmować rolę "adwokata diabła", dyskutować o sprawach absurdalnych. Pobłażliwe dla siebie i innych, są szczerze związane z ukochaną osobą."
To tyle horoskopu. A ile w tym Ciebie?
"

Ile w tym mnie... no na pewno potrafię dostosować w miarę szybko i bezboleśnie do zmieniających się okoliczności. Myślę, że jestem tolerancyjna i niezależna. Jak byłam młodsza byłam bardzo niezdyscyplinowana z wiekiem trochę mi się poprawiło w tym względzie :wink: Nie uzewnętrzniam uczuć, lubię mieć dookoła siebie dużo życzliwych osób( ale to chyba każdy lubi) Myślę, że faktycznie jestem dociekliwa - jak mnie coś zainteresuje - zgłębiam temat. Pobłażliwa dla siebie - no oczywiście :lol: Swoje problemy uczuciowe ukrywam zawsze a związki traktuję bardzo poważnie. Pozostałe cechy raczej się nie zgadzają - ale to moje subiektywne odczucia. Ktoś patrzący na mnie z boku może mieć zupełnie inną opinię.
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Bardzo miłe słowa o Wodnikach, to lubię.
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Mój M to wodnik,zgadza się w połowie :wink:
Ale masz ducha w ogrodzie ;:oj
Mi się podoba wiesz? :;230
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4937
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jaga witam i dziękuję za opis pod zdjęciami ze spotkania, może przyda się mi na przyszłość, choć z drugiej strony podobno kobieta zmienną jest, więc nie jest to pewne :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Witaj Jagodo :D
Dawno mnie nie było w Twoich Zielonych Pokojach :oops:
Teraz, gdy poznałyśmy się w realu inaczej się pisze i czyta, oczywiście fajniej ;:224
Przygody z kluczykami nie zazdroszczę ;:185 Zupełnie niepotrzebny stres przed samym spotkaniem :evil:
W związku z moją nieobecnością mam parę pytań :oops:
Jakie jest pochodzenie Twojej wypasionej kocimiętki ? Mamy tylko kurduplowate.
Czy kupiłaś w jakiejś pobliskiej szkółce ?
Roślina kubłowa - clerodondrum, szczęślin po polsku bodajże - podobała mi się już wcześniej.
Twój okaz jest imponujący, czy pielęgnacja i przechowywanie jest kłopotliwe ? -''Zapytywywuje'' fanka koloru blue :D
Ostatni wapros dotyczy intrygującego mnie osto - popłocho -karczocha ze str. 34
Cóż to za jegomość ?
Dziękuję za relację z kaszubskiego spotkanka trafionymi zdjęciami ;:333
Nie mogę się pochwalić podobnymi, kiepskie niestety zrobiłam i Ciebie nie uchwyciłam :oops:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jagodo Nadmorska ...ależ oczywiście ..już możesz robić ...podnoszenie ciężarów , by potem mieć kondycję - w noszeniu mnie ( nawet wirtualnie ) na rękach ;:306 ... ;:196
Agnieszko ( Pelagia 72) ...Clerodendrum ugandense ...jest wspaniałą , godną rozpowszechnienia roślinką , by potem stać się - nie inaczej - ... drzewkiem , pomimo info , jakie podają źródła , że dorasta do 50 cm :shock: . U mnie ma ponad metr .
Dziękuję za rozszyfrowanie - kto jest na fotkach ...jak miło widzieć uśmiechnięte buźki ... :wit
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Dobry wieczór !
Dziś bez zbędnych wstępów, albowiem dzień bez specjalnej historii.


Aniu, to, że u mnie się pogubiłaś, to nic. Ważne, żeby u Ciebie dobrze szło według alfabetu. Aspirine Rose posiadam, ale do środka Baden - Baden jakoś mi się nie widzi... ;:224. Zaraz zapodam ten problem pod burzę mózgów naszego FO, może wreszcie na coś się zdecyduję. Na razie jest prowizorka, ale ona, jak wiadomo, potrafi dobrze się trzymać...


Sweety i Fraszko, czytacie sobie książeczki dla dzieci zamiast kodeksów, no, no... ;:224.
Według mnie, to nie żadna Buka z Muminków tylko Zimol Ponury, pojawiający się wtedy, kiedy zima pokaże swoje prawdziwe oblicze.


Tak, tak, Justynko, widzisz, jak publika się zapatrzyła, aż im uszy dęba stanęły :;230.
I abonamentu nie trzeba płacić...


Dosiu, gdybyś wiedziała, jak szybko mi się niektóre sprzęty nudzą..., to wiedziałabyś, że i Twoja wizja może być prawdziwa :uszy . Z roślinami się zastanów, jeśli się zdecydujesz - zostaniesz wpisana do kajecika sklerotyka.
Fajnie jest wiedzieć, że już koniec bałaganu i czas na tworzenie. U mnie już nie ma co tworzyć..., wszystko zapchane, zostają tylko drobiazgi. A gdzie pole do wielkich wizji... :?: No chyba u Ciebie.


Ech, Margo, coś Ci się nie składało w zeszłym roku, ale w tym musi się poprawić.
Tylko i Ty musisz się do tego przyłożyć. A spotkania forumowe, to najlepszy sposób na złamanie monotonii zimy, nie sądzisz? Gdybyś mieszkała troszkę bliżej... ;:224.
Dzwonki dostaniesz.


Marysiu
;:167, jak zwykle wzbudzasz mój podziw i szacunek ;:180. Najeździłaś się, naspotykałaś, zaległości forumowe Ci się porobiły, ale już zdążyłaś je ogarnąć i wszędzie z miłym słowem zdążyłaś :shock:. A spotkania uważam za sól tej forumowej roboty. Tylko ta Polska trochę za duża... ;:224.
Ja też Królową darzę sentymentem, bo taka róża rosła w ogrodzie moich Rodziców.


Jagódko kochana, nie bój się, to oswojone straszydło ;:306.
Widzę, że przygody z zatrzaśniętymi kluczykami przytrafiły się chyba każdemu. A wszystkie śmieszne.


Ambo, Ty jako nastolatka, a ja, kobieta na stanowisku właziłam przez bagażnik na oczach Urzędu Miasta ;:oj.
No, dobra, już nie marudzę, ale co Ci obiecałam... ;:218.


Ambo, Graziu, Ewo, pozdrawiam niniejszym wszystkie miłe Wodniki :wit.


Bufo-Bufo, serdecznie Cię witam, a jednocześnie stwierdzam, że coś kręcisz. Dla chcącego, jak wiesz..., nawet, jeśli jest zmienną kobietą ;:306. Nie wiesz, co tracisz...


No cześć, Pell, dobrze wiesz, ze gdybyś nie przelatywała przez Pruszcz jak kometa, mogłyśmy się poznać wcześnie. Ale cieszę się niezmiernie, że się udało. Faktycznie, co żywy człowiek, to żywy człowiek.
Stres z kluczykami sięgnął mnie na szczęście po spotkaniu, bo na bank zepsułby mi się humor ;:219.
Ta duża kocimiętka o nazwie Walker's Low pochodzi z wysyłkowej szkółki Bergenia. Sporo roślin mam stamtąd, polecam. A jeśli się moja rozrośnie lub wysieje - podzielę się z Tobą.
To cudne clerodendrum niestety nie jest moje, ino Jagódki Małopolskiej, ale może jakimś cudem.... A Ciebie witam w klubie miłośników błękitu.
Tego "karczocha" (to ostrożeń) nie mam już, straszliwie zwabiał mszyce. Ale wiem, kto ma, więc jeśli Ci mszyce nie wadzą, możesz się go dorobić. Do Twoich naturalistycznych ogrodów pasowałby, nie powiem. Ale te robale...



Jagódko ;:167, zabieram się za trenowanie ;:306.
Dzięki za słówka w sprawie motylków, Pell na pewno sobie przeczyta.
Ech, u Ciebie każda roślina jest większa i piękniejsza, niż ustawa przewiduje...
A że fajne są nasze pomorskie forumki, to fakt. Pękam z dumy, że one pomorskie.


Bardzo mnie Wasze odwiedziny ucieszyły, serdecznie Wam dziękuję i gorąco pozdrawiam, choć za oknem nadal mrozisko - Jagoda
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

No to pogadaliśmy sobie, a teraz zachęcam do pracy twórczej.

Oto Baden - Baden w obecnej postaci.
Proszę o sugestie, co mu urządzić w centrum, a może i w poletkach bocznych.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że bukszpan wymaga częstego strzyżenia i wybierania obciętych gałązek, czyli musi być miejsce na postawienie nogi.

Wersje mogą być następujące:
1. Postument z zegarem słonecznym,
2. Obelisk z pnącą (niewielką, bo miejsca mało) różyczką,
3. Obelisk z powojnikiem,
4. Inne propozycje...


Obrazek

Obrazek

Mogę postawić flaszeczkę na lepsze myślenie... ;:304.
Licząc na Waszą bujną wyobraźnię, odmeldowuję się - Jagoda
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jagi, jak patrzę na Twoje Baden-Baden to mnie żywa zazdrość zżera. Boszzzz.....jak pięknie ;:170
A jak już otrząsnę się z niemego zachwytu, to poproszę flaszeczkę dla konstruktywnego myślenia twórczego i wracam z konkretami ;:136
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Witaj Jaguś. ;:196
Ja tylko przelotem ale głos w tak ważnej sprawie jak Baden-Baden zabrać muszę.
Z Twoich propozycji, najodpowiedniajszym i jedynym godnym tego miejsca rozwiązaniem jest...... postument z zegarem. Ozdoba niewątpliwa i całoroczna. ;:215
To polej Kochana po jednym kieliszeczku Boskiej Naleweczki, bo póki co nic mądrzejszego nie wymyślę. ;:304
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Moja pierwsza myśl (na trzeźwo jeszcze) -zegar.
Jeżeli mnie pamięć nie myli, stosowne rekwizyty już są na salonach ;:218 ...
;:14 jeżeli głupoty gadam.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Tak sobie myślę, że zegar na postumencie z piaskowca godzien jest tych salonów. Jedyne co mnie zastanawia, to czy będzie pasował do klimatu Zielonych Pokoi?
W prawdzie salon oddzielony jest ścianą zieleni, ale jednak frywolny charakter całości, naturalny pejzaż i przytulny klimat pozostałych pokoi troszkę mi się gryzie z wizją bezwględnego formalizmu. Z racji klasycznych ram Baden-Baden, wnętrze widziałabym bardziej sentymentalne...
Chętnie jednak posłucham za i przeciw, bo sama się biję z myślami (z zegarem). Mój M też zapragnął takiego cuda na postumencie i nawet wybrał już model w Chronosie, ale na razie zbiera do świnki ;:209
Najbliżej mojemu sercu i poczuciu estetyki byłby w tym miejscu obelisk z różą, ale co istotniejsze, czy najbliższy jest Twojemu i B-B?
Gdybyś się zdecydowała na taką wersję, to ja tam widzę tylko jedną różę. Eden Rose.
Najlepiej na kutym obelisku, np. w stylu takiego:

Obrazek

Powojnik do duetu zapewniłby długotrwałe kwitnienie. Coś delikatnego, subtelnego...może Etoile Rose?

Obrazek

To tak na początek :wink: Chętnie wysłucham wszystkich opinii i krytyki Lisicy :D
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Opowiadając się za zegarem, miałam na myśli metalowy na takimż postumencie. Wtedy byłby mniej formalny.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”