
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
BRZOSKWINKA to zostawiasz sobie parkę na wiosenny rozpłód? Dobrze kombinujesz żeby ubić jakiś czas po szczepieniu. Tak samo jeśli karmisz jakąś kupną paszą. To tak tydzień przed ubojem najlepiej podawać już tylko zboże czy tam zielonkę żeby organizm królika mógł się oczyścić z tych różnych ustrojstw które w takich paszach siedzą. Ale takiej paszy chyba nie podajesz 

"Konserwanty zabijają powoli"
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Nie, paszy nie podaję. Owies, suchy chleb i zielone - wszystko co jest z ogrodu + trawa, koniczyna itp. 

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych, robaki odrobaczanie Lewami
Teraz coś dla "drobiarzy" mam już kilka tygodni kury.... od początku problem z kogutem, przy upałach ospały, senny, ale jadł. rósł inne kury też itp, zielone kupki, inne rzadkie, objawy nie wskazywały na żadną kokcydiozę, później kogut wrócił do normy, kilka dni temu znowu się mu pogorszyło, jednej kurce też, były duże ale lekkie i chude, udałem się do specjalisty, zlecił mi pierw odrobaczanie, ( jak się nauczyłem po czasie, powinno się je robić od razu po zakupie nowych kurek itp) kupiłem "Lewamizol 10%" groszowe sprawy, i podałem kurom z wodą z rana, to co stało się później, widuje się na filmach sf. grzebienie, miękkie tkanki zaróżowiły się mocno, wszystko wyjaskrawiało, nad dziobami pociemniało, oczy zrobiły się wyraźne jak nigdy, kury zmieniły się nie do poznania, ożywiły się i zżarłoczniały... kogutowi z ucha wypełzło coś, jak glistka w śluzie, myślałem że dostanę zawału... odżył, robal ponoć przedostał się z płuc. Wniosek taki że zżerały moje kurki nicienie itp.

Inna sprawa to ziemniaki, dowiedziałem się, że błędem było gotowanie ich dzień w dzień kurom, bo nie szkodzą, ale ziemniaki to skrobia, a kury nie trawią skrobi jak człowiek błonnika...
Teraz chleb, ciekawiło mnie czemu ostrożnie z chlebem, okazało się że nie karmi się chlebem żytnim, bo kury dostają biegunki itp. tak samo nie wyściela się słomą z żyta, bo kura dzióbnie i problemy żołądkowe gotowe, normalny chleb bez problemu jedzą.
Ponieważ nie wyczytałem tu tego wcześniej, mam nadzieję że ktoś skorzysta z moich doświadczeń
Dla pocieszenia oka, nowe zielone nabytki z alledrogo ( w domu nie wierzyli jak kurier pytał o odbiorce paczki z kurami
)


Inna sprawa to ziemniaki, dowiedziałem się, że błędem było gotowanie ich dzień w dzień kurom, bo nie szkodzą, ale ziemniaki to skrobia, a kury nie trawią skrobi jak człowiek błonnika...
Teraz chleb, ciekawiło mnie czemu ostrożnie z chlebem, okazało się że nie karmi się chlebem żytnim, bo kury dostają biegunki itp. tak samo nie wyściela się słomą z żyta, bo kura dzióbnie i problemy żołądkowe gotowe, normalny chleb bez problemu jedzą.
Ponieważ nie wyczytałem tu tego wcześniej, mam nadzieję że ktoś skorzysta z moich doświadczeń

Dla pocieszenia oka, nowe zielone nabytki z alledrogo ( w domu nie wierzyli jak kurier pytał o odbiorce paczki z kurami


Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Kurek nie mam, ale przeczytałam z zaciekawieniem. 

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Oooo, ja też!! Glizda z ucha ...ale jazda
Jutro pojadę do weta i zapytam się o ten lek, myślę, że profilaktyczne odrobaczanie nie zaszkodzi.

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
A my znów musimy narzucić tempo, by wybudować dla samców pociąg z trzema wagonikami.
Zaczynają się skubać złośliwce. 


„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Witam nie mogę się powstrzymać przed wstawieniem zdjęć z pracy przy nowej klatce
Serdeczne pozdrowienia i podziękowania dla głównego wykonawcy

z takiej płyty będą boki

zdjęcie bokiem
miejsca dla 6 króliczków







z takiej płyty będą boki

zdjęcie bokiem

miejsca dla 6 króliczków

Kasieńka
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Już blok mieszkalny
Ta klatka w pomieszczeniu przypomniała mi wypadek kolegi.... samice w klatce, samiec biegał swobodnie po szopie ( po co robić drugą klatkę?) ktoś nie domknął klatki, jedna urocza noc, samiczki uciekły, na wczoraj doliczyli się z 30 młodych, a i jeszcze będzie więcej 
Ps. podobno żniwa udane będą, ziarno duże ładne, kiedy jest najlepsza pora na zakup i zrobienia zapasów?


Ps. podobno żniwa udane będą, ziarno duże ładne, kiedy jest najlepsza pora na zakup i zrobienia zapasów?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
mr25ur - przypomniałeś mi co nieco... Mój tata hodował króliki na działce. Wszystko jak należy. Kilka samców i kilkanaśce samic. Pewnego dnia najstarszy brat postanowił uświadomić młodszego brata i zamiast na podwórku bawić się jak grzeczne dzieci pobiegli na działkę i po kolei dopuszczali samiczki.
Cały dzień tam spędzili i nikt się do niczego nie przyznał... Sprawa pękła jak wszystkie samiczki zaczęły futro rwać.
Tak sobie myślę czy by teraz nie dopuścić dwóch samiczek. Zimą i tak jesteśmy w domu. Owies, chleb, buraki cukrowe i marchew będą... Latem - czas urlopowy - trudniej jest zostawić taką ilość młodzieży. Co o tym myślicie? No i pytanie czy samiczka da się pokryć na zimę.





Tak sobie myślę czy by teraz nie dopuścić dwóch samiczek. Zimą i tak jesteśmy w domu. Owies, chleb, buraki cukrowe i marchew będą... Latem - czas urlopowy - trudniej jest zostawić taką ilość młodzieży. Co o tym myślicie? No i pytanie czy samiczka da się pokryć na zimę.

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Samica jak jest dojrzała to i w wigilie da się pokryć jak się goni a gonią się prawie cały czas. U królików ważne żeby nie było przeciągów i żeby maleństwa nie zamarzły bo jeśli królica rodzi w -30'C a klatka z siatki stoi na dworze to źle to się skończy a tak to ok. Ale poczekaj może jakiś hodowca się wypowie. 

Kasieńka
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Żeby klatka była zabezpieczona przed przeciągami to podstawa, zwłaszcza zimą. Samica da się pokryć ale dobrze żeby klatka była w miarę ciepła. Zależy też od samicy bo jedna narwie więcej puchu druga mniej. Króliki dobrze znoszą zimno ale młode są bardzo wrażliwe. Tak czy inaczej wykoty w zimie są problematyczne jeśli trzyma się króliki w klatkach na dworze. Jeśli pokryjesz teraz BRZOSKWINKA, to do czasu zimowych mrozów króliki powinny już w miarę wyrosnąć przecież mamy dopiero sierpień. Spokojnie zdążysz przed zimą je porozdzielać.
"Konserwanty zabijają powoli"
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jak by pokryć w połowie sierpnia to połowa września i są młode. Mrozy najwcześniej będą w grudniu, więc maluchy nie będą już takie małe - 3miesięczne. Teraz moje mają 4m-ce i takie byki już są, że hej! Czy takie 3-miesięczne to jeszcze maluchy? To przecież nie jest wykot zimowy...
-- 3 sie 2012, o 21:36 --
Dodam jeszcze, że w każdej klatce robimy kotnik by było miejsce zaciszne.
-- 3 sie 2012, o 21:36 --
Dodam jeszcze, że w każdej klatce robimy kotnik by było miejsce zaciszne.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p
- Posty: 212
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ot, akurat edytowalnym post jak żeśmy to samo napisali
Młode po odsadzeniu od matki czyli w wieku jakiś 2 - 2,5 miesiąca spokojnie mogą przetrwać mrozy.

"Konserwanty zabijają powoli"
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
A co to za króliczki z tatuażem? Jakieś rasowe?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!