Ankowo cz.3
Re: Ankowo cz.3
Ja w tamtym roku dostałam rozsadę sałaty, która rośnie na wysokiej łodydze. Rozsiewa się ona sama obficie i każdej wiosny koleżanka rozdaje ją chętnym.
Tę moją sałatę wysoką załatwiło gradobicie, niestety. Czy to był właśnie głąbik krakowski???
Tę moją sałatę wysoką załatwiło gradobicie, niestety. Czy to był właśnie głąbik krakowski???
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Siberio, zerknij tutaj http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2927 . Ja znam póki co głąbiki tylko ze zdjęć, a z nich wynika, że ta sałata bardzo się różni od sałat główkowych czy listkowych.
Re: Ankowo cz.3
Wszystko jasne
To zupełnie inna sałata. Zjada się jej łodygi 
Dzięki za oświecenie mnie


Dzięki za oświecenie mnie

-
- 1000p
- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ankowo cz.3
Myśle,że te głąbiki muszą być bardzo fany po zakiszeniu takie chrupiące ,poczekamy na wyprodukowanie nasionek przez Anię 

pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ankowo cz.3
Witaj Aniu!
Piękne dalie. Ja też choruję na nie i mam ich trochę i ciągle dokupuję. Szkoda, że trzeba je wykopywać na zimę. Ale, czego nie robi się dla miłości. Dalie to kwiaty miłości. Przepiękne.
Wyobraź sobie, jak byłam ostatnio (wczoraj
) w ogrodniczym to widziałam: buraki egipskie i tak sobie pomyślałam o Tobie. Dziś sprawdzam zapiski i co widzę
cebula egipska. Oj, można się pomylić, można.


Piękne dalie. Ja też choruję na nie i mam ich trochę i ciągle dokupuję. Szkoda, że trzeba je wykopywać na zimę. Ale, czego nie robi się dla miłości. Dalie to kwiaty miłości. Przepiękne.
Wyobraź sobie, jak byłam ostatnio (wczoraj




Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Ankowo cz.3
Aniu dalie piękne, niczym chryzantemy.
Skoro to kwiaty miłości to chyba je sobie sprawię, ale jeszcze nie teraz.
Widzę, że masz ładną biblioteczkę, myślałam że kury to z doświadczenia i z pomocą rodziny, ale nie podejrzewałam, że z książką. No jestem pełna podziwu.
pozdrawiam

Widzę, że masz ładną biblioteczkę, myślałam że kury to z doświadczenia i z pomocą rodziny, ale nie podejrzewałam, że z książką. No jestem pełna podziwu.

pozdrawiam

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Siberio, jestem do usług
Swoją drogą ciekawi mnie co to za sałata o której pisałaś, czy to jakaś lokalna odmiana, jaka historia się za nią kryje
Marzenko, bardzo mnie ciekawi smak głąbików, myślę że uprawiano je chętnie bo można było mieć coś podobnego w smaku do małosolnego ogórka, zanim ciepłolubny ogórek można było wysiać. Obiecuję że jak tylko doczekam nasion, trafią one na forumową akcję wymiany.
Stasiu, zaskoczyłaś mnie tą opinią, że dalie to kwiaty miłości. Wykopywanie coroczne to faktycznie utrudnienie, zwłaszcza jak się trafi na duże karpy. Ja kiedyś machnęłam ręką na sporą kępę dalii, bo miałam ich dużo jednakowych, zostawiłam na zimę w gruncie, na stracenie. A one przeżyły, bo nie było mrozów tamtego roku. Odebrałam to jako wyraźny znak i teraz bardzo dbam o dalie
A wiesz że burak egipski to jedna z najstarszych odmian uprawianych w Polsce? Tak, bardzo prawidłowo wpadł Ci w oko
Renatko, na dalie jeszcze jest dużo czasu, bo zimna to one nie lubią. W zeszłym roku lało cały maj i posadziłam je strasznie późno - w czerwcu, ale zdążyły ładnie zakwitnąć. Książki o tematyce drobiarskiej były mi potrzebne, żeby prawidłowo określić wymiary grzęd i obliczyć ile kur można hodować na danej powierzchni wybiegu. W ogóle nie wyobrażam sobie życia bez książek
Wciąż zimowa aura. Dobre objawy to większa aktywność kotów, które chętniej spędzają czas poza domem, a więc wierzę że idzie ocieplenie. Znowu zamówiłam nasiona - zioła i polne rośliny. Chciałabym urządzić taki mały skrawek obsiany makiem, kąkolem, bławatkiem i zbożem - dosłownie kilka metrów kwadratowych, całkowicie wbrew współczesności.
Otrzymałam coś pięknego, a mianowicie ząbek czosnku słoniowego. Piszą o nim że to forma pora, ale patrzcie na wielkość, czyż nie jest cudny? Dzięki Vituś

Ostatnio bardzo bacznie wypatruję wszelkich roślin, obojętnie w jakiej postaci. I tak do koszyka na zakupach trafił szczawik

A tu moje chomikowanie, w kartonikach i kopertach jest pewnie już kilkaset torebek z nasionami



Marzenko, bardzo mnie ciekawi smak głąbików, myślę że uprawiano je chętnie bo można było mieć coś podobnego w smaku do małosolnego ogórka, zanim ciepłolubny ogórek można było wysiać. Obiecuję że jak tylko doczekam nasion, trafią one na forumową akcję wymiany.
Stasiu, zaskoczyłaś mnie tą opinią, że dalie to kwiaty miłości. Wykopywanie coroczne to faktycznie utrudnienie, zwłaszcza jak się trafi na duże karpy. Ja kiedyś machnęłam ręką na sporą kępę dalii, bo miałam ich dużo jednakowych, zostawiłam na zimę w gruncie, na stracenie. A one przeżyły, bo nie było mrozów tamtego roku. Odebrałam to jako wyraźny znak i teraz bardzo dbam o dalie

A wiesz że burak egipski to jedna z najstarszych odmian uprawianych w Polsce? Tak, bardzo prawidłowo wpadł Ci w oko

Renatko, na dalie jeszcze jest dużo czasu, bo zimna to one nie lubią. W zeszłym roku lało cały maj i posadziłam je strasznie późno - w czerwcu, ale zdążyły ładnie zakwitnąć. Książki o tematyce drobiarskiej były mi potrzebne, żeby prawidłowo określić wymiary grzęd i obliczyć ile kur można hodować na danej powierzchni wybiegu. W ogóle nie wyobrażam sobie życia bez książek

Wciąż zimowa aura. Dobre objawy to większa aktywność kotów, które chętniej spędzają czas poza domem, a więc wierzę że idzie ocieplenie. Znowu zamówiłam nasiona - zioła i polne rośliny. Chciałabym urządzić taki mały skrawek obsiany makiem, kąkolem, bławatkiem i zbożem - dosłownie kilka metrów kwadratowych, całkowicie wbrew współczesności.
Otrzymałam coś pięknego, a mianowicie ząbek czosnku słoniowego. Piszą o nim że to forma pora, ale patrzcie na wielkość, czyż nie jest cudny? Dzięki Vituś


Ostatnio bardzo bacznie wypatruję wszelkich roślin, obojętnie w jakiej postaci. I tak do koszyka na zakupach trafił szczawik

A tu moje chomikowanie, w kartonikach i kopertach jest pewnie już kilkaset torebek z nasionami


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Aniu ten szczawik bardzo sympatyczny, ładnie rósł u mnie, ale
zapomniałam wykopać na zimę. Ciekawe, czy przezimuje
Czosnek imponujący z całą pewnością.


Czosnek imponujący z całą pewnością.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Czytałam w Twoim wątku Pamelko o tym szczawiku, pewnie na suchym stanowisku zniesie mrozy, ale chyba nie aż tak duże jak mieliśmy tej zimy. Ale kto wie...
A teraz jeszcze sprawdziłam w bazie danych że jest jadalny, liście i kwiaty - do sałatek. Czyli podwójna korzyść z posadzenia.
A teraz jeszcze sprawdziłam w bazie danych że jest jadalny, liście i kwiaty - do sałatek. Czyli podwójna korzyść z posadzenia.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Czyli do sałatek
na Ciebie Aniu zawsze można liczyć w takich sprawach.
Zastanawiam się nad zakupem nasion warzywnych, czy mogłabyś może podpowiedzieć jakąś bardziej pewną markę, Nie mogę się wziąć do przeglądania wątków warzywnych

Zastanawiam się nad zakupem nasion warzywnych, czy mogłabyś może podpowiedzieć jakąś bardziej pewną markę, Nie mogę się wziąć do przeglądania wątków warzywnych

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
Jeśli chodzi o firmę nasienniczą, to ja ze względu na łatwy dostęp kupuję najwięcej nasion Plantico i Polan - jakościowo bardzo dobre i duży wybór odmian. Podobne opinie ma z pewnością PNOS Ożarów.
W tym sezonie po raz pierwszy spróbuję nasion Franchi.
Przede wszystkim musisz wiedzieć jakie warzywa uprawiać, co na wczesny a co na późny zbiór. Odmian do amatorskiej uprawy jest cała masa i warto doczytać informację choćby na opakowaniu. Ja się tak załatwiłam z kalarepką, bo kupiłam odmianę olbrzymią, a umknęła mi informacja że wiąże się to z bardzo późnym zbiorem, urosła faktycznie wielka, ale cały sezon czekania to za długo.
W tym sezonie po raz pierwszy spróbuję nasion Franchi.
Przede wszystkim musisz wiedzieć jakie warzywa uprawiać, co na wczesny a co na późny zbiór. Odmian do amatorskiej uprawy jest cała masa i warto doczytać informację choćby na opakowaniu. Ja się tak załatwiłam z kalarepką, bo kupiłam odmianę olbrzymią, a umknęła mi informacja że wiąże się to z bardzo późnym zbiorem, urosła faktycznie wielka, ale cały sezon czekania to za długo.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ankowo cz.3
Zapomniałam o tunbergii
a przeciez ogladałam
Dziękuję za tyle resztę docztać będę zmuszona


Dziękuję za tyle resztę docztać będę zmuszona

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.3
A jakie warzywa Cię interesują konkretnie Pamelko ? Będzie łatwiej powiedzieć coś o odmianach.
Re: Ankowo cz.3
Aniu, a ja tak nieśmiało zapytam...Po co Ci tyle tych nasion?
Czy Ty w obawie przed wyginięciem niektórych roślin tworzysz taki narodowy bank nasion? 


Re: Ankowo cz.3
To Ty, Marto, nie masz tylu nasion? Ja mam



