Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1

[stalewiak]

Tak zgadza się . Na wiosnę jak się nie mylę trzeba mocno ciąć . Wtedy jest szansa na większa ilość owoców

[Tajka]

Dzięki za wiadomość o mocnym przycinaniu wiosną gałązek .

Obecnie mój kolcowój tak wygląda.
Ciekawe, jak będzie z zimowaniem.

[kaLo]

Jak obsypiesz korzenie jakąś ściółką to i -30.

-

[stalewiak]

Żadnych kolcowojów czy to małe czy duże nie okrywałem bo to sobie radzi z naszą zimą . Czy ty ten kolcowój masz w jakieś szklarni ??

[Tajka]

Mam zamiar korą obsypać, tak jak róże, budleje i inne.
Jak pędy zmarzną, to z pewnością wypuszczą nowe, on rośnie strasznie szybko, nie wiedziałam o tym, M zrobił za niską pergolę.
Rośnie w ogrodzie podlewany raz w tygodniu, albo raz na dwa tygodnie, więc trochę liście mu żółkną, on jednak wymaga wilgoci, różni się od tych dziko rosnących na suchych skarpach.

[kaLo]

W gruncie, ale jak to mówią strzeżonego...Zawsze trochę śniegu spadnie a w tunelu czy szklarni tego nie ma więc brakuje izolacji.Ty jesteś z północy a Tajka z Lublina ,zupełnie inny klimat.W 1981 koło Zwierzyńca przeżyłem -37st. bo też byłem okryty.

[zaqwas2]

Widzę u Tajki piękne owoce a na moim kolcowoju dopiero kwiatki zakwitły. Czy ktoś z Was miał też taki przypadek?

[aalal29]

Kolcowój ma to do siebie ,że jednocześnie kwitnie i owocuje ,aż do przymrozków.Tak przynajmiej jest u mnie,na krzaczku można zaobserwować każdą postać goji od małego pączka aż do dojrzałego owocu.W zeszłym roku i dwa lata temu kolcowoje mi kwitły ale kwiatki mi opadały i owoców nie było,ale od zeszłej jesieni trzykrotnie dałem pod krzaczek wapno i w tym roku mogłem w końcu skosztować owoców goji.W smaku są słodkawe z nutą goryczki,w moim odczuciu dośc smaczne,dziękuję.

[Brysiak]

Do tego wapna (przy zbyt niskim pH kwitnie lecz nie owocuje) dodałbym wiecej fosforu ... i jeszcze jedno jeśli roślina nie bedzie cieta to może przegiąc ze wzrostem kosztem owocowania (nie wykarmi owoców - zdaza sie dosc czesto).
MB

[aalal29]

Przyznam się szczerze że jestem na bakier z przycinaniem kolcowoju,ale chyba na wiosnę ciachnę go nieco.Nad tym fosforem też pomyślę,może podleję jakąś gnojówką z ziela które dużo go zawiera,dziękuję za wskazówki.A jakiej wysokości są wasze kolcowoje?Mój lycium chinensis ma obecnie około 2 m i kilka ładnych i dość grubych pędów,a lycium barbarum niespełna 1,5 m i 3-4 pędy ,które są wyraźnie słabsze, ale temu drugiemu dałem dużo mniej wapna i pierwszemu więc może to jest powodem że słabiej rośnie(wysokie pH).

[Tajka]

Przepraszam Was, ale zastanawiam się , dlaczego dodajecie wapń do podłoża, skoro kolcowój preferuje kwaśny odczyn gleby?
A może coś mi się pomieszało.
W każdym bądź razie przy sadzeniu roślin dodałam do swojej piaszczystej ziemi, oprócz kompostu, ściółki z lasku sosnowego .

[Brysiak]

Kolcowoje preferują nie kwaśną lecz zasadową glebe (miedzy 8,0 a 8,6 pH) stąd podsypanie wapnem lub lepiej dolomitem. Ściółka z lasu sosnowego ... myśle ze wizualnie ok ale praktycznie dla rośliny słaby pomysł - ściółka zakwasza glebe.
MB

[badzia]

Przycinam gałązki z dwóch powodów:zgrabnego krzaczka, łatwego dojścia do owoców i obfitego owocowania. Mam 3 krzaczki w równym wieku, nad każdym będę pracować inaczej. Mam małą działkę,nie mogę im pozwolić na samopas.
Kiedyś miałam wiśnię łutówkę,owocowała na końcówkach gałązek.Gdzieś przeczytałam,że trzeba przycinać tuż po owocowaniu. Pomogło i z goją też tak zaczęłam.W przyszłym sezonie zobaczymy efekty.
Dolomit dać im teraz czy na wiosnę?

[Brysiak]

Lepiej teraz zaraz po ustaniu wegetacji.
MB

[Waleria]

Sąsiadka poczęstowała mnie owockami goji. Na mój gust jadalne,ale niezbyt smaczne, musiałam zjeść zaraz malinki,żeby zabić przykry smak. A Wy jak ten smak znajdujecie? Znacie może sposoby na polepszenie smaku? Zastanawiam się, ale raczej jestem bardziej za sadzeniem, niż przeciw. ( bo ja jestem spod tego samego znaku, co "jestem za, a nawet przeciw").