Dorcia, to mnie zmartwiłaś, że nie można reklamować trzech badylków
Oj tam, nic to, i tak musiałabym w ten sposób reklamować 80% swojego dobytku różanego
Jestem przekonana, ze Karolek mi się spodoba, a jak Ty jeszcze twierdzisz, że kupiłaś drugiego, to jest to już przekonanie graniczące z pewnością
Twierdzisz, że pozbyłaś się kilku róż? Bardzo jestem ciekawa jakie to panny zasłużyły na eksmisję? Uchyl trochę tajemnicę, takie informacje są równie cenne jak pochwały pokazowych egzemplarzy
Kociak był obiecany mojemu synkowi jesienią i teraz dostałam info, że maluszki już się urodziły. Dla nas ma być dziewczynka, a rasa to brytyjski niebieski

Był czas (nie tak znowu dawno) kiedy miałam pieska i dwa koty, ale trochę "wypadłam z obiegu". Trzeba będzie na nowo zaopatrzyć się w miski, kuwety, drapaki, zabawki i tak dalej w ten deseń. Sama przyjemność
