
Ogród różą malowany - część II
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród różą malowany - część II
Moja Aphrodite jak na razie skąpo kwitnie chociaż tak jak piszesz wielgachnymi kwiatami .Jeśli chodzi o tegoroczną odmienność kolorów to mój Karolek Austinkowy w początkowej fazie jest lekką brzoskwinką ,a potem zamiast różu bieleje .Nie poznaję go wprost a kwiaty o wiele mniejsze, a powinien kwitnąć wielkimi kwiatami, bo nie ma ich az tak dużo.Nowe szaleństwo zaległo się w Twojej główce tym razem irysowe , ale czym było by nasze życie, gdyby od czasu do czasu nie było różnych szaleństw
.Mnie juz raczej żadne szaleństwa nie grozą chyba ,ze wymianą róż na płodniejsze gatunki

- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi nie dziwię ci się że rozkochałaś się w irysach ,one potrafią złapać za serce
Odmiany które pokazujesz są cudne sama chętnie bym je posadziła kusisz oj kusisz 



- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi, ślicznie dziękuję za cudną fotkę Munstead Wood i Boscobel
To jeden z najpiękniejszych duetów. Trafiłaś w samo sedno
Obie to moje ulubienice a szczególnie Boscobel - za kolor, kształt kwiatu i dumne trzymanie wyprostowanych główek. A tak w ogóle to za całokształt
Czytam, że irysy podbiły Twoje serce...Fakt, że odmian w pełnej gamie kolorystycznej jest taka masa, że można oczopląsu dostać. Wszystkie piękne i niepowtarzalne. Dobrze, że u mnie nie ma już miejsca na kolejną chorobę to popatrzę sobie spokojnie na te pięknotki w innych ogrodach. Mam nadzieję, że pomimo nowego zauroczenia, miłość do królowych tli się jeszcze w Twoim sercu?



Czytam, że irysy podbiły Twoje serce...Fakt, że odmian w pełnej gamie kolorystycznej jest taka masa, że można oczopląsu dostać. Wszystkie piękne i niepowtarzalne. Dobrze, że u mnie nie ma już miejsca na kolejną chorobę to popatrzę sobie spokojnie na te pięknotki w innych ogrodach. Mam nadzieję, że pomimo nowego zauroczenia, miłość do królowych tli się jeszcze w Twoim sercu?
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród różą malowany - część II
Dziękuje za Eglantyne, cieszę się, że mi przypadła, bo jest na mojej ścisłej liście chciejstw
Cudowne portreciki różane, ale szerokie perspektywy pokazały jak bajkowy jest Twój ogród... Cudny czas 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród różą malowany - część II
Pięknie u Ciebie!
Chciałam zapytać jak Ci się sprawuje metalowa pergola pod różami. Nie przemarza róża od metalu? I przede wszystkim, czy podpora jest stabilna, wytrzymała?
Miałam kiedyś taka metalową podpórkę pod różą, ale takie mizerne to było, że moja maleńka wówczas róża połamała to badziewie!
Chciałam zapytać jak Ci się sprawuje metalowa pergola pod różami. Nie przemarza róża od metalu? I przede wszystkim, czy podpora jest stabilna, wytrzymała?
Miałam kiedyś taka metalową podpórkę pod różą, ale takie mizerne to było, że moja maleńka wówczas róża połamała to badziewie!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród różą malowany - część II
Za dedykację z Abrahamem , dziękuję, wszak to moja ukochana, a może ukochany? Piszesz, że piekne kwiaty ma w tym roku Aphrodita. U mnie jeszcze jest malutka, posadzona w ubiegłym sezonie , a jej kwiaty już mnie powaliły, są duże, idealnie zbudowane z niewinnym, delkikatnym kolorem. Kwitła obficie, więc podbiła moje serce. Teraz czekam tylko, żeby stała się większym krzaczkiem, ale to pewnie dopiero za rok.
Podobają mi się u Ciebie pergole, ciągle o nich myślę, i ciągle niestety brak fantazji i ...pieniążków ( no, te by się może znalazły, ale troszkę po poznańsku mi ich żal wydać).
,
Podobają mi się u Ciebie pergole, ciągle o nich myślę, i ciągle niestety brak fantazji i ...pieniążków ( no, te by się może znalazły, ale troszkę po poznańsku mi ich żal wydać).
,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród różą malowany - część II
I kiedy dokładnie obcinasz liście piwonii? Też tak zrobię skoro to ma pomóc
Festiwal różany przecudny, ale że ci jeszcze irysy kwitną?
Moja Sarah już niestety przekwitła, z piwonii cieszę się już tylko świeżo posadzoną Bowl of Beauty
Szersza perspektywa cudna, zwłaszcza to zdjęcie mnie zauroczyło

Coraz bardziej ostatnio gustuję w takich klimatach

Festiwal różany przecudny, ale że ci jeszcze irysy kwitną?



Coraz bardziej ostatnio gustuję w takich klimatach

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród różą malowany - część II
Witaj Elwi!
Dziękuję za zdjęcie przepięknego irysa, wyobraź sobie, że nie dość, że go mam, to jeszcze w tym roku Chasing Rainbows był moim numerem jeden, jeśli chodzi o urodę kwiatów. Jak można dostać takiej sklerozy i go nie poznać to ja nie wiem
Niemniej jednak, trafiłaś z dedykacją w dziesiątkę
Dwa dni temu byliśmy u Kapiasa, rzeczywiście czarna włóknina prawie zniknęła, dojrzałam ją tylko w jednym miejscu.
Cudny był ogród angielski. Pachniało już z daleka. Wyobraziłam sobie, że tak musi pachnieć w ogrodach naszych forumowych różomaniaczek
Zachwyciłam się tam piękną różą, w budyniowym kolorze, przepięknie pachnącą, na oko angielka. Niestety tabliczki brak. Nie mogę odżałować, że nie zamęczyłam kogoś, by powiedział mi, jaka to odmiana... teraz nie daje mi to spokoju, bo koniecznie chciałabym ją kupić
Widziałam też (przekwitnięte już) czosnki ozdobne, z dużymi główkami, ok 60 cm wysokości. Takich szukam, ale nie wiem jak im na imię...
Twój ogród pięknieje z każdym dniem, teraz kolej na jego królowe
Szersze ujęcia to coś, co tygrysy lubią najbardziej
Różyczki przepiękne, każda zachwyca swoją urodą. Na jesień szykuję duże zamówienie, będę bacznie obserwować Twoje ślicznotki
Czy wytypowałaś już iryski, które zaprosisz do ogrodu?
Za cynka do sprawdzonych szkółek będę bardzo wdzięczna
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Dziękuję za zdjęcie przepięknego irysa, wyobraź sobie, że nie dość, że go mam, to jeszcze w tym roku Chasing Rainbows był moim numerem jeden, jeśli chodzi o urodę kwiatów. Jak można dostać takiej sklerozy i go nie poznać to ja nie wiem

Niemniej jednak, trafiłaś z dedykacją w dziesiątkę

Dwa dni temu byliśmy u Kapiasa, rzeczywiście czarna włóknina prawie zniknęła, dojrzałam ją tylko w jednym miejscu.
Cudny był ogród angielski. Pachniało już z daleka. Wyobraziłam sobie, że tak musi pachnieć w ogrodach naszych forumowych różomaniaczek


Twój ogród pięknieje z każdym dniem, teraz kolej na jego królowe


Różyczki przepiękne, każda zachwyca swoją urodą. Na jesień szykuję duże zamówienie, będę bacznie obserwować Twoje ślicznotki

Czy wytypowałaś już iryski, które zaprosisz do ogrodu?
Za cynka do sprawdzonych szkółek będę bardzo wdzięczna

Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród różą malowany - część II
I jak z iryskami, masz już swoje typy?
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różą malowany - część II
Aniu - Minnie napisałam do Ciebie na pw
Zerknij 


Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi, jak ja Cię rozumiem z tymi irysami
Ja też w tym roku wpadłam. Jakoś nigdy szczególnie nie zwracałam na nie uwagi, podobały mi się, owszem, ale w tym roku coś się zmieniło
Nagle stały się dla mnie oszałamiająco piękne
Nakupowałam tyle odmian, że sama nie wiem co to się będzie działo w przyszłości
Ale nie żałuję
Róże masz obłędne, Munstead Wood mi się strasznie podoba, na początku w ogóle mi się nie podobała, wydawało mi się, że jest ciemno czerwona, albo nawet bordowa, ale w zależności od światła, to jej taki fiolet miga po płatkach, że oko mi zaczyna mrugać
No i nie ma zmiłuj, wyląduje przy najbliższej okazji w koszyku 





Róże masz obłędne, Munstead Wood mi się strasznie podoba, na początku w ogóle mi się nie podobała, wydawało mi się, że jest ciemno czerwona, albo nawet bordowa, ale w zależności od światła, to jej taki fiolet miga po płatkach, że oko mi zaczyna mrugać


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród różą malowany - część II
Elwi czy pergolkę masz tylko do ozdoby czy pnie sie coś po niej Tegoroczne róże są jakieś takie nie wiem jak to okreslić nie mają swojego starego koloru .Np moja LL niektóre kwiaty są jakby nie jej, to samo Austinek zamiast różowić to bieleje, czyżby mu zimno było
.Wolę jednak jak jest wstydliwy
Aphrodite produkuje coraz więcej pąków a czosnek Szuberta miałam tylko 1 szt wyglądał zjawiskowo


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różą malowany - część II
Bardzo dobrze rozumiem chorobę irysową
Złapałam ją 2 lata temu
I kto by przypuszczał, że w ogóle ona nastąpi.
Nie cierpiałam irysów
Pierwszego, którego dostałam od sąsiadki wyrzuciłam. Ja która nigdy niczego nie wyrzucała (teraz już się to zdarza)
Tak samo miałam z różami. Miała być tylko jedna
Bardzo dziękuję za perspektywy
Na zdjęciu z Conicą wygląda jakbys miała kilometrowy ogród
Pieknie to wygląda
Złapałam ją 2 lata temu
I kto by przypuszczał, że w ogóle ona nastąpi.
Nie cierpiałam irysów
Pierwszego, którego dostałam od sąsiadki wyrzuciłam. Ja która nigdy niczego nie wyrzucała (teraz już się to zdarza)
Tak samo miałam z różami. Miała być tylko jedna
Bardzo dziękuję za perspektywy
Na zdjęciu z Conicą wygląda jakbys miała kilometrowy ogród
Pieknie to wygląda
Re: Ogród różą malowany - część II
Dlaczego mnie jeszcze nie było w Ogrodziu?
A, pewnie dlatego, że rzadko wychodzę z wątku różanego. No a tu cuda u Ciebie! Irysami się nie zaraziłam, troszkę przestraszyła mnie Gosia powyżej, że nie jest powiedziane, że mnie to choróbsko nie dopadnie, ale na tę chwilę jest bezpiecznie. Róże masz cudne i mi również spodobała się kompozycja Munstead z Boscobel
Po raz kolejny przekonuję się, że Eglantyne tylko u mnie źle się czuje, u Ciebie, tak jak u Dorotki - jest zdrowa i piękna
Ogrodzio rządzi. Jest cuuudnie! 




- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17388
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród różą malowany - część II
Piękny, zadbany, wymuskany ogród.Z wielką przyjemnością zawsze go oglądam i podziwiam.
Róże śliczne. Heidi cudna.Miałam na nią kiedyś wielka ochotę.Ale jak zamawiałam róze, ta akurat była niedostępna.I już dałam sobie z nią spokój.
A teraz chcę mi się jeszcze ze 2 pnące na siatkę dać i ze 3 okrywówki,które kwitły by ciągle.
Czy coś Eluś możesz polecić ???


Róże śliczne. Heidi cudna.Miałam na nią kiedyś wielka ochotę.Ale jak zamawiałam róze, ta akurat była niedostępna.I już dałam sobie z nią spokój.
A teraz chcę mi się jeszcze ze 2 pnące na siatkę dać i ze 3 okrywówki,które kwitły by ciągle.
Czy coś Eluś możesz polecić ???