Sojusz starego z nowym

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu sweety toś zaszalała! U mnie jedna z rabat wyrwana z trawnika kilka tygodni temu wygląda tak:
Obrazek
A różyczki okrywowe wciąż kwitną :)

Obrazek
Constancjo bardzo proszę buzię otwierać ( w sensie komputerowo-forumowym) i zgłaszać się :D Właśnie niedawno zobaczyłam, ze ta kompozycja, zupełnie nieplanowana, wyszła świetnie, zwłaszcza, że się świecznica puściła wzwyż znacznie bardziej niż oczekiwałam. A tu zrobiła się taka trawiasta kompozycja:

Obrazek

A na deser: Ascot z jeżówką

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Hej Zuza ;:196 dawno mnie nie było u Ciebie, obejrzałam wszystkie zdjęcia i wszystko mi się strasznie podoba ;:138 Świecznica w towarzystwie hortensji- super zestawienie ;:215 Nowa rabata pięknie się rozrasta, a dzielżanów to bardzo zazdroszczę u mnie spora kępa, sadzona w zeszłym roku kwiatów już chyba nie pokaże :(
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzanko ,absolutnie piękna rabata .Jakże Ci zazdroszczę ,ja już dawno nie mam co zdzierać . ;:63 ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Patrząc na Twoje znaczniki sama sobie pluję w brodę, że po zakupie i nasadzeniu roślin ja wszystkie zdejmowałam, święcie przekonana, że wszystko dokładnie pamiętam. Taaaa. Następnym razem nie ma co ambicjonalnie podchodzić do tematu, tylko zostawić na czas jakiś, aż wszystko się opatrzy i zapamięta.
Zuzka, pokaż mi Phantoma raz jeszcze. I w ogóle bukietówki jakie masz, jeśli można. Wskaż też faworytów ;:224
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu anym a ja byłam u Ciebie, tylko się nie wpisałam, bo jak zwykle musiałabym chwalić, a to niepedagogicznie, rozpuścisz się, zarozumiała będziesz i woda sodowa do głowy uderzy :;230 ;:306 Nowe rabaty powstały, bo niby to ja jestem, zdaniem W. , przyczyną przegęszczenia nasadzeń. A teraz proszę: jego żurawki i hosty powtykane hurtowo i ja znów nie mam gdzie się wyżywać botanicznie :) Dzielżan u mnie pięknie się rozrósł, jest matecznikiem dla grządek wiejskich :)
Ewciu zaparłam się, że trawniki chcę mieć, a W. uważa, że to tylko kłopot. W tym roku ustąpiłam nieco, ponieważ moja liliowcowo-floksowa pazerność zwyciężyła moje zamiłowanie do połaci zieloności :)
Pacynko te znaczniki to pomysł ostatnich tygodni, ogrom odmian żurawek, liliowców, host i innych bylin zrobił nam taki galimatias, że nie sposób było tego opanować. Ja w ogóle zaczęłam przywiązywać wagę do odmian dopiero jak zapisałam się na FO. :) Dobra jest, zrobię foty wszystkiego z bukietówek, Phantoma "z bliży" znajdziesz w którymś z wcześniejszych wpisów, ale warto go cyknąć teraz, bo zaczął ładnie różowieć od strony nasłonecznionej. Krzak jest spory, ma prawe 2 m. wysokości, wymaga jednak podwiązywania, bo kwiatostany ciągną w dół, szczególnie po deszczu. Polecam Limelight, mam dwa krzaki posadzone w różnych warunkach glebowo-świetlnych, oba jednak od strony pn-zach. Rosną bardzo dobrze, ten który ma więcej szans na światło i ma lepszą, kwaśniejsza ziemię jest wyższy, bardziej rozłożysty (zatem trzeba to uwzględnić przy sadzeniu czegoś dookoła) i kwiaty ma okazalsze. Pinky-Winky też ładnie rośnie, dodatkowo ten egzemplarz, który mam jest prowadzony w formie drzewka więc, spokojnie "nogi" krzaka mogę obsadzać niskimi bylinami. Great Star posadzony jest pod samym murem, ale też sobie radzi i w tym roku zakwitł bardzo ładnie. Mam jeszcze dwie nn i chciałabym dosadzić Vanilla Fraise (ciekawe gdzie...:D). Ostatnio w necie wypatrzyłam kolejnego giganta Magical Moonlight, kwiatostany w kształcie stożka, b. duże, takie "nabite". Podobizny zamieszczę dzis wieczorkiem :)

Wczoraj wychynęłam do ogrodu dopiero po zmroku, porzuciwszy pracę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pies się narobił :D

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzia no i już wiadomo, kto tyra w ogrodzie :wink: :wink:
Jak zabezpieczasz swoje towarzystwo przed pchławicą?
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Marginetka pisze:Zuzia no i już wiadomo, kto tyra w ogrodzie :wink: :wink:
Jak zabezpieczasz swoje towarzystwo przed pchławicą?
Martuś, jasne, że tyra. Dziury pokopane tu i tam są widomym dowodem:) Podejrzewam, że jeszcze patroluje teren budowy u sąsiadów :D I w ogóle ogarnia :D Wczoraj przyszła sąsiadka obejrzeć ogródek, bo coś tam chce sobie kupić i przyszła popatrzeć na nasze kaliny i hortensje. Przyszła ze swoim blabladorem, też dziewczyną. I Kredka oprowadziła ją po wszystkich ciekawych miejscach, gdzie dół już jest lub może potencjalnie powstać. Pcheł w życiu na Kredce nie widziałam, ale profilaktycznie stosuję preparaty w płynie do nakraplania na skórę, bardziej z uwagi na kleszcze. W tym sezonie Fiprex.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Ha! oczywiście ze zdjęciami hortensji kicha, bo zostawiłam aparat w pracuni! Dziś się poprawię. Udokumentuję też prace wykopaliskowe na rabacie przy skalniaku (pobożne życzenie, żeby ten kopiec przypominał choć trochę skalniak) W. rozdłubał rabatę, na której mówiąc językiem mojej babci, był Pociejów, czyli szwarc, mydło i powidło czyli rosły różne rzeczy, małe, duże, pchały się na siebie i zasłaniały. A tak w ogóle to po wbiciu wideł w ziemię okazało się zdumionym oczom W., że podagrycznik pracowicie wielokrotnie maźgany Round-up'em zdechł tylko po wierzchu i fragmentarycznie pod ziemią a pozostałe kłącza rosły sobie w najlepsze i szykowały się do kolejnego ataku nadziemnego. W. wydłubał dwa wiadra i osłabł na duchu i na ciele. Dobiłam go informacją o zamówionych kolejnych różach, ale skoro on postanowił nasz ogród zamienić w hostowisko, to ja mam prawo zrobić plantację róż :D O ile zima na to pozwoli. Oto, co zamówiłam: Charles de Mills, Louise Odier, Pastella, Pink Grootendorst, Variegata Di Bologna. Podobno już jadą ;:138
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzanko ,dopatrzyłam się podobieństwa między Twoim psem ,a mną jak wracam wieczorem z ogrodu :;230 :;230 :;230 Piękne różyczki sobie wypatrzyłaś .Variegatkę mam od jesieni ubiegłej .Dawno przekroczyła 2 metry .Jest bardzo duża ,w czasie kwitnienia jest przepiękna . ;:215
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

ewa_rozalka pisze:Zuzanko ,dopatrzyłam się podobieństwa między Twoim psem ,a mną jak wracam wieczorem z ogrodu :;230 :;230 :;230 Piękne różyczki sobie wypatrzyłaś .Variegatkę mam od jesieni ubiegłej .Dawno przekroczyła 2 metry .Jest bardzo duża ,w czasie kwitnienia jest przepiękna . ;:215
Ewuś, Ty też główkę na poduszkę skłaniasz, ale mam nadzieję, że nie na podłodze :D Sama widzisz, że ja bezsilna jestem jeśli chodzi o róże :) I tak się powstrzymuję, staram się wybierać te mniej na mróz wrażliwe. W. był na giełdzie w Broniszach ostatnio i podobno mało nie padł na widok masy krzewów róż piennych, ale nie kupił, bo nam po 1-2 zimach padają nieodwołalnie. Wstawię fotki różyczek jak dotrą :)
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Ciekawe czy ładne krzaczki ci przyślą .Gdzie zamawiałaś? Wybieram się i ja na wystawę warszawską ,tylko jeszcze nie wiem ,którego dnia . ;:138 Zawsze coś sobie przywożę .W tym roku nastawiam się na jakąś fajną hortensję ,bo nigdy ich tam nie brakuje .Inna rzecz ,gdzie ją wsadzę ,no ale ,jak kupię ,to i wsadzić muszę ;:306
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuza bajkowy masz ogród! Tyle roślinnych rozmaitości ,że od razu się wstrętna chęć pożądania w człowieku odzywa.
Znasz swoje trawy? Bajkowe są i chętnie bym odgapiła :wink:
Kredka na poduszce skradła moje serce! Nie dość ,że piękna i ma imię wybitnie w moim guście (mam Plastra i Fugę) to jeszcze lubi poduszki - moje psy też. A we wszystkich mądrych psich książkach jest napisane by psom do posłań nie wkładać poduszek ,bo to nie ludzie i jest to im zbędne :;230
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu czar_na malutka ta bajka w porównaniu z Twoim ogrodem i wtykam czasem różne rzeczy "po głupiemu" :D Trawy mam rozmaite: przede wszystkim rozplenice, to te kłosy jak szczotki do butelek, kilka turzyc i miskanty, jeden już ze 2 m. ma. Miskant chiński to by i u Ciebie dał chyba radę, bo on na susze odporny. Ja też lubię takie psie imiona, znajomi mieli np. psa Budynia oraz Pędzla :) Kredka poduszkę sobie pobiera z kanapy, jak uważa, że jest potrzebna ;:306, widać psich książek nie czytała :;230 Poczochraj swoje futrzaki ode mnie!
Ewuś To nowe źródło zaopatrzenia, nic u nich jeszcze nie kupowałam, ciekawa jestem. Uprzedzili, że Ch. de Mills jest ostatni i może być mniej okazały niż standardowe krzewy oferowanych przez nich, więc i cena jest o 8 zł niższa. Szkółka Rozarium Ewa Jarmulak. My może też coś złowimy na wystawie :D
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu a rozplenica? Zamówiłam właśnie jedną i chciałam ją dać na rabatę na której super rozpieszczana nie będzie :roll: Dużo wody potrzebuje?
Pędzel ... :) następne nasze psy będą miały na imiona Pędzel i Szyszka no chyba ,że te nie będą wybitnie do nich pasować :wink:
Psy pogłaskane. Wygrzewają kości ,bo dostał im się spacer gdzie mogły się zwodować co z wielką radością uczyniły.

Rozarium to szkółka jednej forumowiczki. Ze zdjęć widzianych na forum ładne okazy ludzie dostają.
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Aniu u mnie rozplenice mają full wypas (dobra ziemia plus nawadnianie kropelkowe). Tylko jedna jest posadzona w czystym żywym piachu z wyrobiska na fundamenty (taka z ciemnymi liśćmi), ale linię kroplującą ma przy boku. Trochę się obawiam, czy Twoja da sobie radę bez poprawy żyzności ziemi i dodatkowego podlewania. Oczywiście one wolą sucho niż podmokło (tego nie cierpią) ale monitoruj, jak sobie będzie radzić w okresach totalnej posuchy. Jeśli możesz walnąć jakiegoś kompostu z gliną przed posadzeniem i zmieszać z podłożem, to byłoby dobrze. Wtedy i wodę zatrzyma i składniki pokarmowe nie będą wypłukiwane tak intensywnie podczas podlewania. Czasem naprawdę zdumiewa mnie zdolność adaptacji niektórych roślin a teraz jest dobry czas na sadzenie, roślina się ukorzeni przed zimą i na wiosnę już ładnie wyjdzie z ziemki :D Kredka też lubi wodowanie, brak zbiorników z czystą wodą w okolicy powoduje kąpiele w bajorach leśnych i futerko i szelki mają potem taki bagienny zapaszek ;:306
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”