
Kobea i jej uprawa cz.3
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
A po jakim czasie od wykiełkowania, jaką długość muszą osiągnąć, ile listków mniej więcej muszą mieć? Sorki wielkie za takie pytania, ale pierwszy raz posiałam i nie wiem co i jak 

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Szukam w notatkach, ale nie zapisałam jak szybko wzeszły, uszczykiwałam po drugiej parze liści właściwych. Jak przejrzysz ten wątek to znajdziesz odpowiedzi na wszelkie pytania.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia! Pierwsze pokarzą się liścienie, a w następnej kolejności liście właściwe. Ja uszczykiwałam dopiero za drugą trzecią parą liści właściwych, inni już na pierwszą.
Starałam się, aby uszczknięty kawałek nadawał się do dalszego ukorzenienia. Skutecznie.
Starałam się, aby uszczknięty kawałek nadawał się do dalszego ukorzenienia. Skutecznie.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Renatko,
dziękuję za odpowiedź, czyli ten kawałek, który uszczknę to wsadzam do ziemi czy do wody w celu ukorzenienia?
dziękuję za odpowiedź, czyli ten kawałek, który uszczknę to wsadzam do ziemi czy do wody w celu ukorzenienia?
MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Proponuję do ziemi, wcześniej końcówkę włóż do ukorzeniacza do roślin zielnych i do ziemi.
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wielkie dzięki za tak bezcenne wskazówki
pozdrowionka i dużo

pozdrowionka i dużo

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
[quote="renzal"]Monia! Pierwsze pokarzą się liścienie, a w następnej kolejności liście właściwe. Ja uszczykiwałam dopiero za drugą trzecią parą liści właściwych, inni już za pierwszą
A to dlatego za pierwszą parą liści ( i jedyną
,bo następne liście wyrastają na przemian tylko po 1 sztuce na pięterku ) ,bo dzięki temu masz dwie łodyżki, z tym że każde uszczykiwanie roślinki pięterko wyżej gdzie jest tylko jeden listeczek nie daje tej satysfakcji bo wyrasta nam tylko jedna jedyna łodyżka przy tym listku.
A to dlatego za pierwszą parą liści ( i jedyną

Pozdrawiam Bożena
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Już wszystko rozumiem i dziękuję za wytłumaczenie..tego mi było trzeba 

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia- tylko należy poczekać do momentu aż pojawi się 4-5 pięterko,wówczas roślinkę ciachnij właśnie na wysokości tej jedynej pary liści właściwych ( i w tym momencie otrzymujesz GRATIS sadzonkę
) troszkę nad --tak 0,5 do 1 cm.Po niedługim czasie po obu stronach tego kikutka zaczną pojawiać się maleńkie łodyżki a on sam zacznie brązowieć,skurczy się troszkę i odpadnie,bo nie będzie już potrzebny.
Pozyskaną nową roślinkę skróć tak aby przed pierwszym dolnym listkiem został 1 cm-owy kikutek,usuń listek i bezpośrednio do ziemi,dla pewności możesz koniec zanurzyć w ukorzeniaczu.I po jakimś czasie robimy to samo z roślinką co jej mamą czyli czekamy aż urośnie i sytuacja sie powtarza,bo znowu mami gratisik, ALE... tutaj jest wyjątek ,każda nowo pozyskana sadzonka nie doczeka się dwóch łodyg

Pozyskaną nową roślinkę skróć tak aby przed pierwszym dolnym listkiem został 1 cm-owy kikutek,usuń listek i bezpośrednio do ziemi,dla pewności możesz koniec zanurzyć w ukorzeniaczu.I po jakimś czasie robimy to samo z roślinką co jej mamą czyli czekamy aż urośnie i sytuacja sie powtarza,bo znowu mami gratisik, ALE... tutaj jest wyjątek ,każda nowo pozyskana sadzonka nie doczeka się dwóch łodyg

Pozdrawiam Bożena
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Tak wyglądały moje kobełki przed rozpikowaniem 25 dni po wysianiu!

po rozpikowaniu:


Już na rabatce

A tak kwitła:



po rozpikowaniu:


Już na rabatce

A tak kwitła:


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Renatko, super
piękne okazy. Mam nadzieję, że ja w tym roku doczekam się równie ładnych 


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Monia! Trzymam kciuki! To wdzięczna roślinka! Jeśli mnie się udało
, to Twoje mogą być tylko ładniejsze!
U mnie miała twardą szkołę życia!
Teraz na parapecie stoi szczepka, którą na jesieni uszczknęła z nich moja Teściowa, a ja będę wysiewała białą.


U mnie miała twardą szkołę życia!

Teraz na parapecie stoi szczepka, którą na jesieni uszczknęła z nich moja Teściowa, a ja będę wysiewała białą.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Wielkie dzięki za słowa wsparcia
Pierwszy raz ją wysiewam, a naczytałam się, że tak trudno wschodzi i wysiałam 6 nasionek...może chociaż 1 mi wykiełkuje 


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Piękne - bardzo zazdroszczę bo u mnie w tym roku straszny z nimi niewypał :/ mam jeszcze dwa nasiona i to będzie juz moja próba ostateczna 

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kobea i jej uprawa cz.3
Może być problem z ziemią lub wilgocią! Moje były wysiane 22 lutego w ziemię do siewu z Auch..., przykryte folią...a za 5 dni byłam w szpitalu! Koleżanki w pracy spryskiwały je lub podlewały odrobinę, ale czasem i lekko się podsuszyły. Miały tam jednak ciepło i widno! Zabrałam je do domu i na ile miałam sił dbałam. One nie przepadają za przemoczeniem. Miałam ostatnio okazję przekonać się, że nawet lekko zmarniałe (zapomniałam podlać
) gdy dostały sporo wody odżyły i są w dobre kondycji.
W tym roku muszę wysiać nasionka w domu, a u mnie dość chłodno...

W tym roku muszę wysiać nasionka w domu, a u mnie dość chłodno...

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
