Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Jak dla mnie to bajeczne klimaty, a oleander stał się niemal "wisienką na torcie" Twoich ślicznych zdjęć. O nowościach się nie wypowiem, bo nie wypada - oby tylko zdrowo rosły. A co do pąka - u mnie po przenosinach się rozwinął, to i u Ciebie pęknie, zobaczysz. Ja mocno mu dopinguję!
A ceropegii będziesz miała więcej - jak tylko moje będą zdrowo rosły, będą też u Ciebie :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Lady H
500p
500p
Posty: 950
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

O matko !!!Ale piękności !! ;:oj ;:215 ;:138
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20317
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ceropegia denticulata ssp. brownii dziś dla mnie z tu pokazanych najbardziej ciekawa i oryginalna. Doskonale pokazałaś jej naturalne piękno. ;:333

Nowości bardzo ciekawe i przyszłościowe, widoki ogólne inspirujące natomiast oleander w moim "ulubionym" kolorze wygląda wspaniale. ;:215
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Mnie Ceropegia przypominają małe latarenki:) ,nie moja bajka ,ale muszę przyznać ładne i ciekawe mają kwiatki.
U mnie Diplocyatha ciliata zasuszyła pączki ,a już myślałam ,że zobaczę tą piękność na własne oczy...może za rok.
Dostałam paczuszkę ze śmierdziuszkami ,muszę ukorzenić .Mam nadzieję ,że dadzą radę.
Oleander ma śliczne kwiatki ;:215 Też miałam takiego ,kwiatki pachniały migdałowo ...ślicznie .
Musiałam jednak z żalem go oddać ,rozmiar za duży do mojego mieszkania,ale szkoda mi było go bardzo.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

a niedawno kupiłam Tavaresia grandiflora i po raz drugi T. angolensis...ależ ta pierwsza dziwna :shock:
Obrazek
- dlaczego uważasz, że Tavaresia grandiflora jest "dziwna", wydaje mi się, że jest jedynie trochę "wyciągnięta" - szuka najlepszego dostępu do słońca. Moja również bardzo szuka słońca, przekręcałem żeby "równo" rosła, ale teraz nie ruszam, ma drugi pąk kwiatowy i chciałbym, żeby rozkwitł. Pierwszy zrzuciła, prawdopodobna przyczyna, przekręcanie rośliny (?) - chociaż nie jestem tego na 100% pewny.
Przez ostatnie chłodne noce stanął pąk u Diplocyatha ciliata, ale jest taki solidny, że wciąż jeszcze liczę, że teraz ruszy w te cieplejsze dni
- trzymam kciuki, bardzo chętnie zobaczę ten piękny kwiat. Moja w tym roku, mimo że nie jest małą rośliną, pauzuje z kwitnieniem.
Pokazujesz wiele wspaniałych różnorodnych roślin ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Mieczysławie - Tavaresia grandiflora dziwna jak na tę grupę roślin, nawet bardzo - bo ma ciernie!!!
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko tak już bywa, że nie każda roślina chce się z nami przyjaźnić i mieszkać pod jednym dachem, wiem coś o tym :roll: moje storczyki nie zamierzają się do mnie przyzwyczaić ;:218 Dlatego czasem trzeba odpuścić, jest tyle pięknych roślin, które możemy uprawiać.....
Twoje serducho należy do haworsji, coropegii, aloesów, gasterii i wielu innych których nie wymieniłam, a które czują się u ciebie doskonale i wyglądają bajecznie.
Co do śmierdziuszków, po kilku latach stwierdzam, że nie są takie straszne w uprawie, zwyczajnie trzeba dać im spokój.

Moja Diplocyatha ciliata przez 3 lata zasuszała pączki a miała ich za każdym razem kilka. W tym roku zwyczajnie przestałam się nią interesować, gdzieś ją tam upchnęłam :lol: , jak lalo to była podlana jak był upal to opalała się w temperaturze ponad 30 st i obdarowała mnie pięknym kwiatem, czyli nie ma co się z nimi cackać. Oczywiście nie jest tak z wszystkimi.
Twoje śmierdziuszki wyglądają bardzo dobrze, na kwiatuszki czasem trzeba poczekać dlużej ;:108
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Aga - solennie sobie obiecuję zostawić śmierdziuszki w spokoju w następnym sezonie! Zostawię je na słonecznym parapecie w pracy. W tym roku po przeniesieniu z balkonu - zarządziły zbiorowy odwrót i pozrzucały większość pąków, ale kilka zostało...no i klują się nowe...czy zdąża rozkwitnąć przy coraz krótszych dniach - to inna sprawa. Coś musze z tym zrobić...może jeśli nie zafunduję im wiosenno-jesiennych przeprowadzek, zaczną kwitnąć wcześniej :idea:
Huernia pillansii
Obrazek Obrazek

Ceropegia aristolochioides
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Aloe aristata w słońcu i we mgle...
Obrazek Obrazek

Haworcje jakoś tak zeszły chwilowo na dalszy plan w moim wątku...wczoraj na kiermaszu wypatrzyłam wśród masówki fajną hybrydkę H. truncata za grosze :D,to i jest okazja przypomnieć co u mnie z tej grupy rośnie - raz lepiej, raz gorzej... (H. truncata, H. maughanii, H. x 'Rose Green' i 'Lime Green' i trzy inne hybrydy, nowa - na końcu x2)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Ale tu pięknie - jak zawsze, zdjęcia bardzo urokliwe! A czytam, że byłaś na kiermaszu? ;:oj Ja niestety - tym razem wczesnojesienne przeziębienie u Malucha i dyżur eMa usadowił mnie w domu. Ale odbijemy, odbijemy! Pooglądam u Ciebie nowości :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20317
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Piękne i ciekawe haworcje dziś znów pokazałaś. Takie jakie lubię! Takie... wypasione. ;:333

Największe wrażenie jednak zrobiła na mnie Huernia pillansii a właściwie jej nietypowy i pięknie tu pokazany kwiat. Brawo! ;:138
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Hawortia piękne jak zawsze ,ale kwiat Huerni czadowy i pięknie pokazany.
Kwiat Aloe we mgle ...fajne ujęcie .
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Żaneta - wrześniowy kiermasz nad Odrą miałam sobie już odpuścić, ale było tak pięknie, że umówiłam się tam na spacer...oczywiście NIC nie planowałam kupić...ale oprócz tego co zwykle stoiska z baaardzo różnorodnymi sukulentami, było drugie - z kaudeksowymi i asklepiadakami...WOW! - rozrośnięte Edithcolea grandis - liczne okazy, KWITNĄCE...niedrogie, ale byłam twarda - niemal zerowa szansa, że powtórzy u mnie kwitnienie; obok cudne, wielgaśnie, obsypane kwieciem w różnych barwach Adenium, grubaśne-poskręcane Focea, kopulaste skorupy Dioscorea i wiele, wiele innych - mam nadzieję, że na wiosnę też będą, a ja się lepiej psychicznie na to przygotuję...nawet nie wzięłam aparatu :? A kilku nowości nie pokażę, bo się wstydzę, że je kupiłam :roll:
Gosia - dzięki! Już tylko taka zwykła mi została...miałam też Huernia pillansii o ciemnobordowych kwiatach i ciemniejszych pędach ...świetnie rosła, kwitła w zeszłym roku... i z niewiadomych dla mnie przyczyn przestała pobierać wodę i uschła - myślałam, że straciła korzenie, więc szybko spróbowałam ukorzenić kilka jeszcze zdrowo wyglądających członów, ale one też szybko zamieniły się w skorupki - chyba jakaś choroba :(
Henryku - czy zauważyłeś to co ja? - przesadzałam Haworthia graminifolia - uderzył mnie bardzo intensywny zapach bulw - jak krowi obornik! - myślałam, że któraś gnije, ale nie - "pachną" tak same z siebie :shock:
Obrazek Obrazek

Dzisiaj zabrałam już niemal wszystkie sukulenty z balkonu - i tak długo stały w porównaniu z zeszłym rokiem! Straszliwie tłoczno zrobiło się w mieszkaniu :roll:
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Nowe nabytki haworsji = bardzo udany i ;:215 zakup.
Kwiat - Huernia pillansii - bardzo ładny, taki inny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Bogsaf
500p
500p
Posty: 516
Od: 1 kwie 2014, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Kwiat śmierdziuszka ;:333 , a haworsje swoimi kształtami wymiatają, najbardziej podoba mi się truncata ;:108
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20317
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

bebos napisał(a):
czy zauważyłeś to co ja? - przesadzałam Haworthia graminifolia - uderzył mnie bardzo intensywny zapach bulw - jak krowi obornik! - myślałam, że któraś gnije, ale nie - "pachną" tak same z siebie :shock:
Nie zauważyłem: raz, że nie zwracam na takie niuanse jak zapachy przy przesadzaniu roślin a dwa, że jeszcze tej konkretnej nie przesadzałem (przybyła w 2011 roku). Ona jakoś nie rośnie szybko a ja haworcje przesadzam tylko wtedy kiedy muszę czyli jak już z doniczki wychodzą :wink: ...

Ale zjawisko ciekawe, jeszcze o tym nie słyszałem ani nie czytałem o tym w literaturze. Jeśli będę przesadzał swoją roślinę i pamiętał o tym to tym razem postaram się zwrócić uwagę. ;:108
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”