Przydomowy ogród emerytki

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, wspaniałe zakupy Rh. Napisz jakie odmiany przysłali, bo na zdjęciach słabo widać? O serię królewską wcale nie jest łatwo. Mnie udało się wreszcie kupić Królową Jadwigę :D
Piękne sadzonki kobei ;:215
Ciepełka i dużo ;:3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, siewki piwonii bardzo dorodne, a nowy zakup super, na pewno Ci zakwitnie, ma takie ładne pędy ;:63
Hiacynty lada chwila się rozwiną, byle tylko cieplej się zrobiło to ich zapach będzie się unosił w ogrodzie :heja
Pozdrawiam cieplutko, spokojnej nocy ;:41 ;:41
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Witam :wit
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków znowu zrobiło się biało, ale na szczęście bez mrozu :D

Ewelinko to rezultat "trudno się oprzeć" , chociaż też już ją mam z B., ale jeszcze nie kwitła to kupiłam drugą, a nuż zakwitnie . Moje piwonie to ze cztery starsze w spadku, a reszta to kupowane już ładne kłącza.Tylko pierwsze jakie kupiłam to był duży niewypał, bo z 6 szt zakwitła tylko jedna w zeszłym sezonie i niezgodna odmianowo.Pozostałe nie wiem kiedy zakwitną i też nie wiem jakie będą, a kosztowały całkiem sporo.Dlatego teraz zamawiam w sprawdzonej szkółce gdzie są piękne kłącza i zgodne odmianowo.
Nornice czy inne podziemne też pałaszują co popadnie, dlatego teraz sadzę wszystko w doniczkach, ale jak chcą to też dają radę .Teraz też coś mi obgryzło piękną hortensję dębolistną ;:145
Pozdrawiam cieplutko :168

Iwonko dziękuję ;:167
Moje przylaszczki są zwykłe leśne i może dlatego dają radę, te odmianowe słabo przyrastają i często giną. Jeżeli masz właśnie odmianowe to stąd ten problem. Miłki mam trzy i dwa zakwitły, trzeci też się opiera. Choruję jeszcze na pomarańczowego. Podziękuję im w Twoim imieniu :tan
Z przycięciem kobei się spóźniłam, ale to mój debiut i się bałam, a siewki piwonii to jakiś przypadek. Musiałam wsadzić nasionka , a one wyszły w zeszłym sezonie chyba po dwóch latach ;:306
Pozdrawiam cieplutko ;:168

Lucynko dziękuję ;:167 , ale do hiacyntów zawsze miałam słabość Jednak,żeby były ładne trzeba sadzić ciągle nowe cebulki. Próbowałam wykopywać,suszyć i na nowo sadzić, ale to już też nie to.
Siewki piwonii to przypadek i musiałam wsadzić nasionka z mojej pierwszej piwonii, która je miała. W zeszłym sezonie miałam już nawet sporo różnych, ale je wyrzuciłam ;:145
U mnie już wczoraj było zimno i wiało, ale bez deszczu. Za to teraz od 5-tej ciągle pada śnieg .
Pozdrawiam gorąco i życzę ciepełka ;:196

Ewuniu to tak samo jak ja, tylko mój jeszcze nie zakwitł i dlatego kupiłam drugiego, że będzie mniej oporny ;:306
Podobną czerwoną mam Old Faithful też piękna :D
Pozdrawiam i miłego dnia ;:168

Dorotko350 dziękuję ;:167 Ja nie mam szans na kupno u siebie , bo mam tylko B. i skazana jestem na to co mi przyślą, wczoraaj nie wytrzymałam i zamówiłam sasanki :D
Rh nie te co chciałam, ale przyszły;
1.Bolesław Chrobry
2.Władysław Jagiełło
3.Rasputin
4.Double Kiss
Azalie:
1.Csardas
2.Glowing Embers
Zamówione w innej szolce
1.Królowa Jadwiga
2.Kazimierz Odnowiciel
3,Zygmunt III Waza

Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia ;:168

Halinko dziękuję ;:167 Mam nadzieję, że RH zakwitną , bo moje tej zimy bardzo ucierpiały, a jeden prawie całkiem usechł ;:145 Hiacynty z kwitnieniem poczekają chyba do następnego tygodnia, bo teraz przykryte znowu puchową kołderką ;:306
Pozdrawiam gorąco i miłego dnia ;:168

Korzenie wychodziły na zewnątrz i dostały nieco większe doniczki:






Obrazek

Myślałam,że już po nim. Kiepski ale żyje:


Obrazek
,

Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Witaj :wit .Tak to czasem bywa z tymi zakupami, że potem zakwita nie to co kupiliśmy ;:131 . Sama jestem ciekawa ile roślin będzie zgodnych z tego co posadziłam jesienią i teraz wiosną ;:224 . Czasem pomyłki bywają fajne a czasem to niewypały. Mam mnóstwo doniczek i pewnie będę musiała zacząć stosować je do sadzenia cebul . Jeszcze 3 lata temu miałam łany tulipanów ,szafirków i całej reszty. Jak przeglądam zdjęcia z roku na rok to płakać mi się chce. Może te doniczki trochę powstrzymają te moje nienażarte nornice. Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, nowe hiacynty pokazują ogromne szyszki ;:oj Niestety, w następnych latach mają mniejsze kwiatostany, ale pachną tak samo niesamowicie :tan Trzeba by je chyba mocno karmić, wykopywać co rok i trzymać do czasu sadzenia w odpowiednich warunkach, wtedy może udałoby się wyhodować takie bogate kwiatostany?
Piękny ten wilczomlecz, a nie kiepski ;:138 , akurat ten nie chce u mnie rosnąć wcale. Już nawet o nim nie myślałam, ale jak dostałam sadzonkę tamtej wiosny, to się ucieszyłam, jednak znowu go nie widzę. ;:185
Kanny rosną jak na drożdżach. ;:215
Oby do wiosny ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko brunera już Ci kwitnie, moje dopiero wychodzą z ziemi, rosną w cienistym zakątku.
To będziesz miała piękne piwonie, jestem ciekawa ile lat trzeba czekać lat na ich kwitnienie. U Ciebie też sporo hiacyntów, bardzo lubię te kwiaty.
Piszesz, że tego roku dałaś sobie z zakupami na wstrzymanie, no to moje skromne zamówienia nie wiem jak nazwać minimalne ;:306 Do Twoich rododendronów mam daleko.
Zima nam wróciła ;:145
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Ewelinko faktycznie zdarza się tak, że pomyłka mile nas zaskakuje. Gorzej jak płacimy spore pieniądze i przychodzi to co już mamy, albo czego nie chcemy ;:223 Zależy jeszcze gdzie się kupuje i często szkółki uwzględniają reklamację, ale po co ten dodatkowy stres i kłopot :?:
Przeglądałam Twój wątek od początku i pamiętam te piękne rabaty,aż trudno uwierzyć, że tyle te gryzonie spałaszowały U mnie było trochę, ale nie w takich ilościach jak u Ciebie. Teraz sadzę wszystko w doniczki, chociaż dwie już były puste i nie pamiętam co do nich na jesieni wsadziłam, może z czasem dojdę :wink:
Pozdrawiam i życzę ;:3 ;:168

Marto już też stwierdziłam, że hiacynty,tulipany, narcyzy aby ładnie wyglądały trzeba co roku sadzić nowe .
Próbowałam wykopywać,suszyć i na nowo sadzić, ale nie na wiele to się zdało. Więcej zachodu niż pożytku, lepiej kupić nowe i mieć zadowolenie :D
Mój wilczomlecz przywędrował ze Szczecina to może i u Ciebie się zadomowi :?: W zeszłym sezonie dla mnie był piękny, być może nie umiem koło niego chodzić. Zastanawiam się czy nie trzeba obciąć mu te stare pędy? Z drugiej strony one kwitną i trochę szkoda, ale po przekwitnięciu tym razem obetnę i zobaczymy co będzie ;:306
| przesadzaniem kann powinnam się wstrzymać , podobno dzisiaj jest dobry dzień na przesadzanie kwiatów :wink:
Dobrze, że trochę przestało sypać śniegiem, wczoraj cały dzień padało ;:306
Pozdrawiam i życzę ;:3 ;:168

Dorotko ja mam sporo brunner i te co rosną w bardziej nasłonecznionym miejscu są całkiem spore, ale są i takie co ledwo je widać, bo rosną tak jak u Ciebie :D
Piwonie z nasion zakwitają po 5-7 latach i raczej nie mają cech matecznych :wink: Jednym słowem to już nie dla mnie ta zabawa, za długo czekać ;:223
Widzisz z tymi zakupami też jest różnie,mówisz co innego, a robisz odwrotnie ;:306 We wtorek miałam jakiś zły nastrój i na poprawę zamówiłam sasanki, dzisiaj powinny już być u mnie. ;:306
Oby śnieg szybko zginął, bo przecież trzeba będzie gdzieś je wsadzić.
Pozdrawiam gorąco i życzę ;:3 ;:168


Jak wszystko pod śniegiem to miło powspominać :D

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, też chciałam się pożalić, że moje brunery nie kwitną, ale zełgałabym, bo jednak dwie kwitną i to chyba już jakiś czas, tylko ja ślepa jestem ;:306
Takie wyrośnięte kanny nawet lekki przymrozek zniszczyłby, to jeszcze trochę musisz je trzymać w domku, uśpione kłącza można by już wysadzić do gruntu.
To prawda, że nowe cebule dają najładniejsze kwiaty w pierwszym roku, ale ja, nawet jak posadzę coś nowego, to starego nie wyrzucę. ;:306
Wydaje mi się, że wilczomlecz nie kwitnie na jednorocznyvh pędach, to jeśli zetniesz wszystkie stare, w następnym roku może nie kwitnąć.
Wspomnienia cudnych krokusów cieszą oczy ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11641
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Widzę , że do Ciebie przybyły królewskie Rh .. ;:63 będzie się działo , słyszałam o tej serii ale praktycznie ich nie znam, będę zaglądać i podziwiać.. Niech się darzą i szybciutko zakwitną! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko nie ma jak pożyteczna poprawa humoru, zły poszedł precz, a piękne roślinki zostaną :lol: Mam dwie odmiany bruner i mogę się cieszyć bo w zeszłym sezonie zauważyłam obok samosiewki, co najważniejsze przeżyły zimę i czas je przesadzić. Od roślin matecznych dość daleko przewiało nasionka, więc się cieszę, że nie wyplewiłam sadzonek.
Krokusy w taką pogodę rozweselają nasz wisielczy humor.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Oby ten kwiecień skończył już przeplatać bo ile można? :wink:
Oczywiście siewki piwonii piękne - ale na kwiaty przyjdzie jeszcze poczekać około 2 lat. Ale ten czas naprawdę szybko zleci :) Moje siewki są zupełnie inne więc kibicuje tym Twoim :)
Siewki pacioreczników masz ogromne :D Tylko czekać jak zaraz kwiaty pokażą :)
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Marto moje wszystkie kłącza kann są w doniczkach z torfem i należałoby im dać dobrą ziemię, bo większość ruszyła. Do gruntu jeszcze za wcześnie, bo w maju bez przymrozków raczej się nie obędzie ;:145
W domu mam z 10 szt i teraz tylko z nimi kłopot, ale chciałam poeksperymentować to mam za swoje ;:306
Z cebulkami mam to samo, ciągle mówię że wyrzucę tą drobnicę, a ona i tak zostaje.
Widzę, że wilczomlecz ze środka wypuszcza nowe pędy , to chyba te stare po przekwitnięciu można wyciąć, bo brzydko to wygląda ;:196

Maryniu dziękuję i zapraszam ;:167 To też moje pierwsze z tej serii ;:168

Dorotko brunnery są w miarę wytrzymałe, a siewki szczególnie. Moje dopiero zaczęły się wysiewać po dwóch latach, ale to też chyba moja wina, bo zbyt wcześnie usuwałam kwiatostany :D
Sasanki dzisiaj dotarły i humor lepszy ;:306


Obrazek


Karolu Dziękuję w imieniu siewek. Ucieszyłam się, że piwonie mogą zakwitnąć 2 latach. Myślałam, że minimum trzeba czekać 5 lat :tan
Wczoraj po deszczu:

Obrazek

Moje nowe sasanki już w doniczkach odpoczywają po podróży



Obrazek


Obrazek






Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy pogody z dużą ilośia ;:3 ;:4
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko do gruntu to jeszcze raczej poczekamy u mnie tez biało i robić się nic nie da. Ja posadziłam dalie do doniczek i trzymam na korytarzu czekam na cieplejsze dni i pójdą na balkon, a na działkę raczej w połowie maja śliczne kolorki ;:138 . Pozdrawiam miłego popołudnia ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Halinko, bardzo ładne sasanki sobie kupiłaś, duże sadzonki, wesołe kolorki, śliczne strzepiaste kwiatuszki ;:138 Jeszcze wrócę do Twojej nowej piwonii K.R., gdzie ją kupiłaś? Ja przeglądałam oferty i chyba same bulwy są w sprzedaży, chyba, że źle szukałam ;:7
Dobrej pogody Ci życzę i zdrówka ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Przydomowy ogród emerytki

Post »

Bardzo ładne sadzonki dostałaś, sprzedawca wart pochwalenie ;:215 a jakie kolorki zamówiłaś, widać tylko kwitnienie z dwóch donic.
Humor lepszy i o to chodzi.
Moim brunerom dopiero w zeszłym roku kwiatostany obcięłam późno jak już zasuszyły się, jeszcze mocno nimi potrzepałam nad rabatką i od razu efekt :heja
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”