
A wyjątkowo ładny mam w tym roku / sadzonki kupione na targu, ale super/.
Masz rację Patrycjo, i z nasionami i z cebulkami kupowanymi ot tak - różnie potem bywa. Warto w specjalistycznych punktach, lub jak już jest roślinka kupować. Przykładem jest liatra - kupiłam cebulki i zero wyszło, a jak kupiłam sadzoneczkę, za prawie połowę tej kwoty co cebulki, to ładnie idzie.
Ewuś, fasolkę szparagową lubię tę fioletową, fajnie wygląda i się nie ciągnie, jest smaczna.
Oj, cukinia, kabaczek to ważne dla mnie warzywka - jest tyle fajnych przepisów. Częto coś przyrządzam jako solo lub jako dodatek.
No to przed nami festiwal Twoich róż - tyle tego masz, że tylko może być pięknie!
Troszkę, za Twoją zasługą, wkręciły mnie te róże.
A ten rok, przynajmniej w mojej okolicy - jest wybitnie piwoniowo - różany. W ogrodach jest cudnie!
Pod wieczór znowu była ulewa, ach ten deszcz.... Jak go nie ma - to straszna susza, jak jest go za dużo to też nie za dobrze....