Na starym po nowemu.

[Beaby]

Zapomniałam wspomnieć jeszcze o selerze naciowym, bo to u mnie zawsze też podstawa. Do pomidorów - bezcenny
A wyjątkowo ładny mam w tym roku / sadzonki kupione na targu, ale super/.

Masz rację Patrycjo, i z nasionami i z cebulkami kupowanymi ot tak - różnie potem bywa. Warto w specjalistycznych punktach, lub jak już jest roślinka kupować. Przykładem jest liatra - kupiłam cebulki i zero wyszło, a jak kupiłam sadzoneczkę, za prawie połowę tej kwoty co cebulki, to ładnie idzie.

Ewuś, fasolkę szparagową lubię tę fioletową, fajnie wygląda i się nie ciągnie, jest smaczna.
Oj, cukinia, kabaczek to ważne dla mnie warzywka - jest tyle fajnych przepisów. Częto coś przyrządzam jako solo lub jako dodatek.
No to przed nami festiwal Twoich róż - tyle tego masz, że tylko może być pięknie!
Troszkę, za Twoją zasługą, wkręciły mnie te róże.
A ten rok, przynajmniej w mojej okolicy - jest wybitnie piwoniowo - różany. W ogrodach jest cudnie!
Pod wieczór znowu była ulewa, ach ten deszcz.... Jak go nie ma - to straszna susza, jak jest go za dużo to też nie za dobrze....

[patusia336]

Tak to już jest, czasami też się na coś skuszę , a teraz mi się przypomina gdzie co było zasadzone, a tam dalej pusto

[Beaby]

Dobrze, Pati, że o tym wspomniałaś, zamierzam kupić troszkę tulipanów, więc na pewno w ogrodniczym

Hortensja:



Piwonie miały troszkę odpoczynku od deszczu:






czarny bez nieśmiało zaczyna kwitnąć:


Trzykrotka ( trzy w jednym: świetna do ogrodu, do domu i na balkony/ tarasy):

[Reniak]

Ależ masz piękne piwonie Beatko , i hortensja jakie duże już nie ma kwiatki , co do warzyw (u mnie ful asortyment ) nie wiem jak to się stało że zamiast baklażanów posiałam pomidory , jeszcze mam nadzieje na sobotni targowy zakup ich sadzonek.

[Beaby]

Wyjątkowo ładne są piwonie tego roku - w kazdym ogródku w okolicy. Twoje też pewnie tak szaleją.
Te na zdjęciu nie oddają nawet w połowie swego uroku co w rzeczywistości.
Hortensję też codziennie doglądam - jest tylko na tym nawozie koloryzującym, niczego więcej jej nie daję.

Powinno się jeszcze kupić sadzonki - przynajmniej tu jest tego zatrzęsienie, nie wiem czy akurat są bakłażany, ale jak nie to to może coś alternatywnego...
To co masz dobrego Reniu z warzywek, oprócz pomidorków?

[patusia336]

Jakie piwonie, cudowne!!!!!!

[Beaby]

Dzięki, Pati Jak na tak spore opady to trzymają się bardzo dzielnie.
Za to jukkę mam bardzo skromniusią w porównaniu z Twoimi. Twoje są cudne

[patusia336]

Tak to juz jest,wszystkiego miec nie mozna

[Reniak]

Napalona jestem na baklazany bo w zeszłym roku je miałam i robiłam z nich ajwar , wyszedł mi przepyszny , a jak mi przyjdzie kupować je to dużo nie zrobię bo za drogo wyjdzie, tym bardziej że na wsi ich nigdy nie widziałam ,a z warzyw to mam to co wszyscy zazwyczaj ,marchew ,pietruszkę , buraki, cebulę ,por, seler, sałata, rzodkiewka , bób ,czosnek, cukinie , patisony , dynie (kilka odmian), fenkuły , ogórki , pomidory , patryka ostrą i słodka , szpinak , w tym roku odpuscilam kapustę i kalafiory (za duży
Problem z robalami ). no i fasole różne ,, fasolnik chiński (pierwszy raz mam , chyba o niczym nie zapomnialam ,a ziółek też mam sporo , większość wieloletnią ,lubczyk , mięta pieprzowa , mięta prawdziwa , melisa , oregano , tymianek , rozmaryn (jego zabieram na zimę do domu ) , estragon no i jednoroczne cząber ,kolendra ,i ukochana bazylia w kilku odmianach i wszendobylski koper .

Ale że mnie chwalipięta ( jak by było czym )
Beatko moje piwonie na pewno nie są ładniejsze od Twoich , na pewno , te ostatnie to po prostu bajka .

[Beaby]

Tak, zgadza się, że nie możemy wszystkiego mieć w swoich ogrodach. Czasami coś pięknie rośnie tu, a już na innym miejscu po prostu roślince się nie chce.

Pytałam Cię, Renatko o warzywka, że może coś mi podpowiesz nie wymagającego... Ale warzywko jak to warzywko - troszkę więcej z nimi zachodu niz przy kwiatach...
Na pewno będę Cię prosiła o pomoc przy buraczkach i patisonach, spróbuję w przyszłym roku. Szpinak mam ten jesienny, więc może jeszcze w tym roku wyjdzie, a jak nie to zostawiony na zimę ma pięknie odbić wczesną wiosną.
Co do ziółek to kupiłam wieloletnie i nie wiem czy tak będzie na pewno, sama jestem ciekawa. Na pewno bazylia jednoroczna jest bardziej smaczna i aromatyczna niż ta wieloletnia - no chyba, ze ta druga się u mnie dopiero rozkręca. Też wprost uwielbiam bazylię, szczególnie tę tradycyjną, jednoroczną, z listeczkami zawiniętymi w dół jak łódeczki.
No rozmarynu wykopywać nigdy nie musiałam, ale różnie z nim może być. Teraz mam maluszka, więc pewnie okryć go trzeba będzie.

Kupiłam ciekawe kolorki dalii - nie wiadomo czy dadzą się przechować, trzeba próbować...
Udało mi się podejśc białą serduszkę i białą tawułkę. Jakąś ciekawą trawę ozdobną, która nie jest ekspansywna i nie trzeba jej ścinać (może kiedyś znajdę jej nazwę).
Reniu - idealna do suchych bukietów! Widziałam zeszłoroczne suszki.
No i kilka kolejnych skalniaczków, bo mam troszkę tego do obsadzenia.

Nie zostałam wyrzucona z domu... że znowu kwiaty przytaszczyłam, wręcz przeciwnie - dostałam dwa pieńki jako doniczki... Jestem w miłym szoku...

Już jedno malusie korytko znieszione - podoba mi się. Też poszło jak na razie na skalniak.
Fotki zaraz jak tylko będzie taka możliwość.

[Reniak]

O tak fotki , fotki , Beatko warzywka mniej wymagają niż kwiatki , buraki bierzesz i siejesz w rządku ,mają duże nasiona , łatwizna ,patisony sieje zielone ,bardziej mi smakują niż białe , sadzisz jak cukinie ,w dołek po 2-3 nasiona .UCiebie naprawdę musi być dużo cieplej - rozmaryn i bazylia zimuje w gruncie u mnie nie do pomyślenia , co to za bazylia wieloletnia ? Pamiętam że jak miałam w Sosnowcu działkę , to raz bazylia cytrynowa przezimowala , ale to tylko raz.

Traw nie sadzę, jakoś ich nie lubię w ogrodzie, naokoło mam łąki ,i pola, więc do bukietów mogę znaleźć dużo ciekawych trawek .
Beatko może nie rób od razu kilku skalniakow, bo rośliny na skalniakach tak szybko się rozrastają, że potem jest problem "gdzie ja to wsadzę ? przecież nie wyrzucę !" A tak, będziesz miała nowy skalniak do zaadaptowania ,dodasz jakąś jedną zupełnie inną roslinke i już będzie odmienny skalniak . Ale to tylko taka moja sugestia

[Beaby]

Jaka to bazylia - nie wiem, mam taką pierwszy raz, zobaczymy czy przezimuje.
No ale kiedy ręki nie mam do niektórych warzywek, no
Małe patisonki lubię w zalewie octowej, podobnie jak maleńką kukurydzę.
Reniu - nie wiem co źle napisałam, ale ja nie mam kilku skalniaków, jeden ale sporszy i zupełnie jak na razie nagusieńki....

O 21.30 było jeszcze jaśniuteńko - cały czas bardzo przjemnie pracowało się w ogrodzie. Oby więcej takich wieczorów, że nawet komary tylko chwilkę były ożywione, potem jakoś odpuściły.

[patusia336]

Super, ze udalo Ci aie popracowac

[Beaby]

Pati, codziennie jestem w ogrodzie - początki bywają pracowite.... Czasem 2 godzinki, czasem calusieńki dzionek, jak czasu starczy.

[patusia336]

Ja dzisiaj na dzialce stwierdzilam ,ze te skalniaki z kwiatami co.mam w spadku, to strasznie slabe mam kwiaty, yeraz nic nie kwitnie:(