Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Sprzedam balkonowe i ogrodowe - adrianic cz.2
Czy faktycznie te fuksje mrozoodporne dają radę u nas w naszym klimacie? Jak wygląda ich zabezpieczenie?
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Sprzedam balkonowe i ogrodowe - adrianic cz.2
Dają radę ale trzeba je dobrze okryć agrowłókniną zimową.
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Pomocy!
Piwnica z wszystkimi fuksjami została zalana. Doniczki dosłownie pływały. Czy da się je jakoś uratować. Pomyślałem, że może chociaż wymienię na nową, suchą. Co myślicie? Co robić?
Piwnica z wszystkimi fuksjami została zalana. Doniczki dosłownie pływały. Czy da się je jakoś uratować. Pomyślałem, że może chociaż wymienię na nową, suchą. Co myślicie? Co robić?
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Wymień na suchą i profilaktycznie opryskaj czymś grzybobójczym. Jeżeli nie były zbyt długo w wodzie, to powinny przeżyć.
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Ja juz swoje wstawilam na salony, bo zaczely puszczac mlode pedy. W roku ubieglym wstawilam pod koniec lutego i pozno zakwitly.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Zimuję fuksję w blokowym mieszkaniu bo nie mam innej opcji. Dałam ją na najzimniejszy parapet od wschodniej strony, gdzie nie ma zbyt wiele światła. Zaczęła jednak wypuszczać już pędy, niektóre białawe i wyciągnięte. Czy mam ją zatem przenieść w jaśniejsze miejsce i zacząć lekko dokarmiać?

Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Przenieś w jaśniejsze miejsce, ale nie zasilaj. Te młode pędy są bardzo wiotkie, niewykluczone, że będziesz musiała je wiosną przyciąć.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Barbra, dziękuję. Tak zrobię. Kiedy jest najlepszy czas na przycinanie tych nowych pędów?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Agnieszko górne części zielne możesz ukorzenić w tej chwili będziesz miała młode rośliny. Wyrzucać szkoda 

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Wolałabym ich nie obrywać, chyba że nie ma szans aby przetrwały w dobrym stanie do wiosny.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
To w takim razie chociaż poskracaj te zielone to się zagęści cała roślina no i teraz myślę więcej słoneczka będzie to zacznie się wzmacniać.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Przemek, Barbara - dziękuję. Przeniosę ją na parapet południowo-zachodni.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Witam,
Mam takie pytanko o rozmnażanie, mianowicie obcinałam trochę swoje fuksje i próbowałam ukorzenić te gałązki które wydawały mi się odpowiednio długie (co najmniej 3 węzły) i ładne, proste wsadziłam do "korzonka" na przepisowych 5 sekund, potem do ziemi specjalnej do rozsad i po 3 dniach wszystkie padły.
Co robię nie tak?
Moje pseudodrzewka znów wybujały po bokach i chętnie bym je przycięła, a potem rozsadziła ale boję się, że znów padną, a tak mi szkoda każdego listeczka z nich,
macie pomysły?
Dodam, że 1 gałązkę próbowałam ukorzenić bez "korzonka", tylko dałam jej obeschnąć a potem wsadziłam do czystej wody - tak samo padła.
Mam takie pytanko o rozmnażanie, mianowicie obcinałam trochę swoje fuksje i próbowałam ukorzenić te gałązki które wydawały mi się odpowiednio długie (co najmniej 3 węzły) i ładne, proste wsadziłam do "korzonka" na przepisowych 5 sekund, potem do ziemi specjalnej do rozsad i po 3 dniach wszystkie padły.

Co robię nie tak?
Moje pseudodrzewka znów wybujały po bokach i chętnie bym je przycięła, a potem rozsadziła ale boję się, że znów padną, a tak mi szkoda każdego listeczka z nich,

Dodam, że 1 gałązkę próbowałam ukorzenić bez "korzonka", tylko dałam jej obeschnąć a potem wsadziłam do czystej wody - tak samo padła.
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Agnieszka, poczekaj jeszcze ze trzy tygodnie i wtedy sie zorientujesz, czy takie pędy Ci odpowiadają. A jak nie, to tak jak Przemek zaleca, utniesz wierzchołki ok.10 cm i ukorzenisz, a reszta ładnie się zagęści.
RudyKot, te sadzonki mogły być jeszcze za słabe i delikatne. Swoje kiedyś ukorzeniałam w wodzie, ale tak w połowie lutego dopiero.
RudyKot, te sadzonki mogły być jeszcze za słabe i delikatne. Swoje kiedyś ukorzeniałam w wodzie, ale tak w połowie lutego dopiero.
Re: Fuksja,ułanka (Fuchsia) - wszystko o nich, cz. 2
Ja w ubiegłym roku też ukorzeniłam w wodzie-wszystkie wypuściły korzonki (dość szybko). U mnie ukorzeniały się na północnym parapecie (pod parapetem jest kaloryfer).