Beciu! Taka zawsze jest wiosna! Raz tak, raz tak! A w zasadzie jeszcze zima jest

Poprawiło się trochę z temperaturą, ale pochmurno, wieje i siąpi.
Ilonko! Dobra jesteś! Ja dopiero pomidory posiałam. Nie chciałam zrobić błędu sprzed lat, kiedy mi strasznie wybiegły z braku światła.
Ja też mam 2 róże do posadzenia. Sa zadołowane i najwyższy czas dać je na swoje miejsce.
U mnie w ogrodzie pełno śmieci rozwłóczonych: doniczki, jakieś lotki, pojemniki po pieczarkach

Jak się wypogodzi - pozbieram ;-)
Aniu! Poniżej miodunki dla Ciebie. Dawno temu miałam miodunkę, która mi zniknęła. Czyli tak jak u Ciebie. Kolejne dostałam od ludzi, pięknie rosną, szczerze dane
Trochę nadrobiłam parę czynności ogrodniczych.
Posiałam wreszcie pomidory, paprykę, bazylię. Posadziłam sadzonki pelargonii, a pozostałe wyrzuciłam do szklarni, bo blade były. W szklarence cieplutko. Wrzuciłam tam laur, różę miniaturkę kuzynki.
W telewizorze zobaczyłam, ze pan robił sadzonki z cisa. Pomyślałam, że na tylnym płocie działki rozłożę matę wiklinową, a pod nią posadzę żywopłocik z cisa. Wyglądałoby to pięknie, ale czy da radę? Czy doprowadzę to do końca? Jeśli mi się uda, to wreszcie tam będzie porządek.
Miodunki:
I kwiatków reszta:
