Szczepienie drzew owocowych cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Lato astronomiczne rozpoczyna się w momencie przesilenia letniego i trwa do momentu równonocy jesiennej, co w przybliżeniu oznacza na półkuli północnej okres pomiędzy 21 czerwca a 23 września
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Lipiec , sierpień zależy jaki gatunek , i raczej zależy to od rośliny i od pogody a nie od daty w kalendarzu , wszystko musi się zgrać pąki 'dorosnąć' które chcesz wszczepić i podkładka musi przyrastać szybko na grubość( tkanki są naj aktywniejsze ) [lipiec , sierpień a czasem i wrzesień ] [jak by było w lato -5 to chodził byś w krótkich spodenkach i wszystkich przekonywał , jest lato
] chyba byś zmarzł ?, żart.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Według mojego kalendarza najkorzystniejszy temin lipcowy to 15-25 (z wyjątkiem 19 ) i sierpniowy 11-21(z wyjątkiem 18).
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Co kilka dni nadal budzą się kolejne odmiany. Akane, książęca, kardynalska. To już w sumie 12 odmian na jednej jabłoni. Te najwcześniej obudzone maja już takie jasne zrosty jak na zdjęciu poniżej. Czy mogę już zdjąć taśmę? Czy zrosty czymś zssmarowac?


Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Taki świeży kalus będzie wysychał, jest kruchy i łatwo takie zrazy wyłamać. Ja bym tasiemki zostawił, ewentualnie zabezpieczył zrazy i posmarował maścią ogrodniczą żeby nie wysychał.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Faktycznie, jakąś godzinę po napisaniu mojej wypowiedzi poszedłem zobaczyć zraza i kalus obkurczył się wiec szybko go posmarowałem Funabenem. Do dziś doszła kolejna wybudzająca się odmiana Winter Rambur. Więc to już by było ok 14 odmian na jednej jabłonce :P Papierówka została jako pierwsza przyjęta ok 2 mies temu ale zaatakowały ją mszyce i listki są teraz małe i poskręcane a nowych już nie przybywa. Za późno ją spryskałem środkiem na mszyce więc nie wiem czy jej nie utracę.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
To gratulacje
, a co do zjedzonej przez mszyce to powinna puścić nowe pędy .

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Zastanawiam się jak jabłoń poradzi sobie z taką ilością zrazów, ale traktuje to eksperymentalnie. Na pewno będzie kolorowo od różnych kwiatów 

- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Witam,
mam mały dylemat, może ktoś z forumowiczów już próbował takich eksperymentów i mi coś doradzi. Otóż kilka lat temu kupiłam kilka śliw. ulene, valor, stanleya, amersa, althane. Już na samym początku zauważyłam u tej pierwszej objawy szarki, podejrzewam że drzewko mogło być już zarażone w szkółce albo złapało ja u mnie. W chwili obecnej ma na liściach mozaikę, żółte pierścienie i jeszcze nie owocuje ale ponoć jest średnio podatna na ta chorobę więc moje pytanie brzmi czy jej owoce mimo zarażenia będą zdeformowane? Niestety Valor też jest zarażony. Ma około 5 lat, i trochę owoców, które już teraz wykazują zdeformowanie:( . Mój pomysł jest taki żeby mu na wiosnę przyszłego roku obciąć gałęzie i zaszczepić odmianą mało wrażliwą, amersem lub stanleyem. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy to w ogóle ma sens? Nie chce wycinać drzewa ponieważ u mnie szarka jest powszechna i kolejne drzewo i tak ją złapie prędzej czy później.
mam mały dylemat, może ktoś z forumowiczów już próbował takich eksperymentów i mi coś doradzi. Otóż kilka lat temu kupiłam kilka śliw. ulene, valor, stanleya, amersa, althane. Już na samym początku zauważyłam u tej pierwszej objawy szarki, podejrzewam że drzewko mogło być już zarażone w szkółce albo złapało ja u mnie. W chwili obecnej ma na liściach mozaikę, żółte pierścienie i jeszcze nie owocuje ale ponoć jest średnio podatna na ta chorobę więc moje pytanie brzmi czy jej owoce mimo zarażenia będą zdeformowane? Niestety Valor też jest zarażony. Ma około 5 lat, i trochę owoców, które już teraz wykazują zdeformowanie:( . Mój pomysł jest taki żeby mu na wiosnę przyszłego roku obciąć gałęzie i zaszczepić odmianą mało wrażliwą, amersem lub stanleyem. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy to w ogóle ma sens? Nie chce wycinać drzewa ponieważ u mnie szarka jest powszechna i kolejne drzewo i tak ją złapie prędzej czy później.
Pozdrawiam, Anita:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 957
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
W zeszłym roku tak na wysokości ok. 120cm zaszczepiłem gruszę kilkuletnią
metodą za korę. Zraz się przyjął, no i dobrze.
W tym roku rośnie jak szalony. Zostawiłem dwie gałązki. Pod wpływem
własnego ciężaru zaczęły odchylać się na boki aż prawie zupełnie w dół
teraz końcówki zaczynają znów ku górze rosnąć.
wygląda to jakby na pieńku powieszono baranie rogi.
Wbić kołki i podwiązać do pionu, czy dość mocno skrócić?
metodą za korę. Zraz się przyjął, no i dobrze.
W tym roku rośnie jak szalony. Zostawiłem dwie gałązki. Pod wpływem
własnego ciężaru zaczęły odchylać się na boki aż prawie zupełnie w dół
teraz końcówki zaczynają znów ku górze rosnąć.
wygląda to jakby na pieńku powieszono baranie rogi.
Wbić kołki i podwiązać do pionu, czy dość mocno skrócić?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Jeśli je zostawisz i podeprzesz to w przyszłym roku może zakwitnąć i będą owoce ale kilogramów dojdzie i jeszcze większa szansa na wyłamanie , jeśli przytniesz to wypuści młode pędy i łatwiej wyprowadzić koronkę 'parasol' i stabilniejsza się stanie no i zgrubieje troszkę 'pień' ale na owoce mniejsze szanse chociaż nie 0-we. szczepione wyżej grusze mają raczej korony lekko zwisające i mniejszą siłę wzrostu , wcześniejsze owocowanie (oto pewnie ci chodziło ) morał - lepiej ciąć i formować niż podpierać . 

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Zaszczep JOJO, jedyna odmiana odporna w 100% na szarkę, te tolerancyjne nadal mogą gubić owoce i mieć objawy na liściach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Jak ze smakiem, bo często jest coś za coś ?Wangenheima ma od lat najpiękniej marmurkowane liście w okolicy a nie spotkałem choćby jednej śliwki z żywicznymi bliznami po chorobie.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
JOJO nie należy do najsmaczniejszych, wszystko zależy od pogody. Zostaje jeszcze JOGANTA (Haganta x Jojo) którą trudno dostać w Polsce.