Agusiu, Ty taka zajęta jesteś, a kiedy będziesz miała jakiś urlop?
Polu, co do róż, to raczej nic nie wykombinuję, ale cebulka kalli chętnie do Ciebie pojedzie jakoś jesienią, albo wiosną, po zimowaniu w piwnicy, jeśli wolisz. Daj tylko adres na priv.

Ewciu Majowa, to u Ciebie już zawitała zmiana pogody, a u nas jeszcze dziś cieplutko, jutro ma być pochmurno, a w czwartek deszcz. Ale podobno tylko tego dnia, a potem znów upały powyżej 30!
Ewciu W, a dlaczego właściwie nie masz tej wody na działce? To musi być strasznie uciążliwe, zwłaszcza w taki czas jak teraz.
Może jeszcze kilka zdjęć? Dzisiaj będą rośliny jadalne.
Powoli ciemnieją owoce aronii.

Coraz większe dyńki:

Czerwona porzeczka już pyszna, na ciasto w sam raz.

I malinki, przepraszam za nieostre zdjęcie, ale to najbardziej udana z czterech prób:

Dzisiaj przy okazji pewnej wizyty było właśnie takie ciasto, z porzeczkami i malinami z ogródka.
