Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
witaj Wandziu, pokazesz ostatnie zakupy? ciekawa jestem co kupiłaś
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Tak tak ,wieści sie niosą...ja tez jestem ciekawski nosek 

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, dopiero doczytałam, byłam na forumowym odwyku.
Cieszę się, że zniechęcenie przeszło i jesteś znów uśmiechnięta. Dziewczyny napisały już wszystko, więc mogłabym tylko powielić posty.
Twój ogród jest piękny, ma klimat i jest stworzony przez Ciebie, każda roślinka żyje i kwitnie dzięki Tobie, żaden najlepszy projektant, nie jest w stanie stworzyć ogrodu z sercem. Takie ogrody są zgodne z najnowszymi trendami.
Teraz, jak poprzedniczki, proszę pochwal się zakupami.

Cieszę się, że zniechęcenie przeszło i jesteś znów uśmiechnięta. Dziewczyny napisały już wszystko, więc mogłabym tylko powielić posty.
Twój ogród jest piękny, ma klimat i jest stworzony przez Ciebie, każda roślinka żyje i kwitnie dzięki Tobie, żaden najlepszy projektant, nie jest w stanie stworzyć ogrodu z sercem. Takie ogrody są zgodne z najnowszymi trendami.
Teraz, jak poprzedniczki, proszę pochwal się zakupami.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Zrobiłam sobie małe wagary i właśnie nadrabiam zaległości...tiaaa...bez komentarza
Wandziu widzę, że inwestujesz w nowe trawki, a jak miewa się Twoja rosplenica
bo o ile dobrze pamiętam, to obie mamy problem z jej zimowaniem 


Wandziu widzę, że inwestujesz w nowe trawki, a jak miewa się Twoja rosplenica


Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7

No tyle mam do nadrobienia w Twoim wątku! Ale to kolejny znak, że broń Boże nie możesz opuścić FO i przede wszystkim Nas, którzy Ciebie odwiedzamy i z dziką rozkoszą oglądamy Twoje Zielone Królestwo!
Widzę, że Tajnos Agentos już tu działa, musisz do Nas dołączyć!

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu widzę że kolekcja hortensji i floksów sukcesywnie się powiększa, moje floksy niestety nn a to bardzo utrudnia kolejne zakupy bo na pamięci co do kolorów ciężko polegać.
Poczytałam o spotkaniu i widzę że utwierdziłaś się w swoich spostrzeżeniach z poprzednich takich spotkań.
Mam nadzieję że wątku nie zamkniesz bo ja odwiedzam Cię regularnie chociaż nie zawsze coś piszę .
Piotrek w Pęchcinie odkrywał tajemnicze zakątki?
Poczytałam o spotkaniu i widzę że utwierdziłaś się w swoich spostrzeżeniach z poprzednich takich spotkań.
Mam nadzieję że wątku nie zamkniesz bo ja odwiedzam Cię regularnie chociaż nie zawsze coś piszę .
Piotrek w Pęchcinie odkrywał tajemnicze zakątki?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu zakupy świetne
hortensje uwielbiam, dziś właśnie przyszły moje zamówione
Jutro będę sadzic
Trawki prześliczne, bardzo żałuję , że nie mam na nie miejsca, mogłam pozwolic sobie tylko na kilka maluchów, które mieszkają pomiędzy żurawkami i hostami. Twoje są cudne i świetna różnorodnośc 




- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu musialam cofnac sie kilka dobrych stron -tyle sie u Ciebie dzialo podczas mojego urlopu.
Ciesze sie,ze masz juz dobry nastroj-niestety tak czasami bywa
,ale zawsze po zlych dniach nadchodza lepsze
Pokazalas ladne roze,niestety moje maja czarne plamy-mimo tego,ze je pryskalam to nadal je maja
,nie wiem,co jeszcze moge zrobic
Ciesze sie,ze masz juz dobry nastroj-niestety tak czasami bywa

Pokazalas ladne roze,niestety moje maja czarne plamy-mimo tego,ze je pryskalam to nadal je maja

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, co słychać w ogrodzie? Ładnego floksika pokazałaś na jednej z ostatnich fotek. Mam takiego od ubiegłego roku - ślicznie wygląda na rabacie wśród róż
. Pozdrawiam Cię serdecznie!

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, masz piękny ogródek
Masę ładnych roślin w nim, więc jakimiś tam "dołkami" nie ma co się przejmować, każdy się zakopie
Trzeba cieszyć się każdym kwitnącym kwiatkiem...a na prawdę masz czym
Różyczki masz piękne, no i zaczynają mi się coraz bardziej podobać floksy. Mam na razie jednego ...białego (od Agi)
No i trawki piękne...właśnie jestem na etapie szukania... 





Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Nutko, Vertigo, doromichu, AGNESS, jolu1, Igor, heliofitko, beato68, keetee, lawendo, marzeno06, klaryso, sosenki4, krysad71, Aszko, sweety wybaczcie, że nie odpowiem indywidualnie, tylko zbiorowo wam podziękuję za wizyty i miłe słowa pod adresem moim i mojego ogródka. Poodwiedzam was kolejno w waszych wątkach, a na razie wkleję fotorelację z wczorajszego zakupu.
Odebrałam pudło od kuriera. Stoi już posłusznie na schodach pod drzwiami.

Sprzęt do rozpakowywania przygotowany. Znacie chyba wszyscy ten dreszczyk emocji..

I oto są moje kochane liściorki. Leżą równiutko przytulone do siebie
Odbyły długą podróż. Widzę kwitnący floksik w cudnym kolorze. Jak to? Przecież miało go nie być, bo wyprzedany?

Wyjmuję delikatnie, po jednej sztuce

i ustawiam na schodach. Jak przyjemnie się wyjmuje. Bo to nie sadzonki, ale wielkie sadzony
.

Teraz druga warstwa.

Oto jedna z sadzonek

I druga

A tutaj cała reszta. Są wszystkie co do jednej. Głównie dzwonki, dzwoneczki i przetaczniki oraz brunnera. A oprócz nich dwa gratisy.
Jeden to wiesiołek różowy, którego zdjęcia widziałam w necie i jest prześliczny

A drugi to, niespodzianka, mój wymarzony floks: niebieski Blue Paradise. A na nim sympatyczna dedykacja!

Jestem BAAARDZO zadowolona.

Odebrałam pudło od kuriera. Stoi już posłusznie na schodach pod drzwiami.

Sprzęt do rozpakowywania przygotowany. Znacie chyba wszyscy ten dreszczyk emocji..

I oto są moje kochane liściorki. Leżą równiutko przytulone do siebie


Wyjmuję delikatnie, po jednej sztuce

i ustawiam na schodach. Jak przyjemnie się wyjmuje. Bo to nie sadzonki, ale wielkie sadzony


Teraz druga warstwa.

Oto jedna z sadzonek

I druga

A tutaj cała reszta. Są wszystkie co do jednej. Głównie dzwonki, dzwoneczki i przetaczniki oraz brunnera. A oprócz nich dwa gratisy.
Jeden to wiesiołek różowy, którego zdjęcia widziałam w necie i jest prześliczny


A drugi to, niespodzianka, mój wymarzony floks: niebieski Blue Paradise. A na nim sympatyczna dedykacja!

Jestem BAAARDZO zadowolona.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
No własnie Wandziu ,toż czekamy i czekamy ,wiem,że zadowolona jestes bardzo 

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Witaj Wandziu w kolejny gorący dzień, ja pracuję do 18:00. Myślę tylko leżaku pod jabłonią.
Pozdrawiam Krystyna
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu witam mając nadzieję,że kolejna lekcja życia przyjeta, przetrawiona i myśli na przyszłość poukładane jak i co ale ... dusza nadal krwawi bo inaczej przy Twej wrażliwości nie może być.
Ze słowami w Twym poście (Napisane: Wt 21 sie 2012 16:45 ) zgadzam się i myślę podobnie.
O zakupach gdzieś w wątkach czytałam i fotki nawet oglądałam - powiększanie ilości Hortensji to wspaniała sprawa bo ja tez jestem nimi zachwycona.
Troszkę się dziwię,że chcesz dosadzić do swych Limelight i Vanille Fraishe nowo zakupione sadzonki tej samej odmiany bo tak zrozumiałam aby szybciej uzyskać efekt dużego krzewu. Mam obie i po 3 latach jak dla mnie to duże okazy ale gdyby wiosną wyżej ciąć zostawiając więcej oczek to jeszcze byłyby większe pewnie kosztem wielkości kwiatów .
Przy H.Vanille Fraishe każdy pęd z kwiatostanem musiałam podwiązać do delikatnego bambusa( dla ukrycia podwiązywania) bo wszystko sie kładło szczególnie po deszczu a i wiatry szalone też szkodzą. Za to Limelight ma wyjątkowo sztywne pędy - takich więcej . Faktycznie wspaniale zapakowane roslinki - widać podejście fachowca i szacunek do klienta.
Pozdrawiam i
Ze słowami w Twym poście (Napisane: Wt 21 sie 2012 16:45 ) zgadzam się i myślę podobnie.
O zakupach gdzieś w wątkach czytałam i fotki nawet oglądałam - powiększanie ilości Hortensji to wspaniała sprawa bo ja tez jestem nimi zachwycona.
Troszkę się dziwię,że chcesz dosadzić do swych Limelight i Vanille Fraishe nowo zakupione sadzonki tej samej odmiany bo tak zrozumiałam aby szybciej uzyskać efekt dużego krzewu. Mam obie i po 3 latach jak dla mnie to duże okazy ale gdyby wiosną wyżej ciąć zostawiając więcej oczek to jeszcze byłyby większe pewnie kosztem wielkości kwiatów .
Przy H.Vanille Fraishe każdy pęd z kwiatostanem musiałam podwiązać do delikatnego bambusa( dla ukrycia podwiązywania) bo wszystko sie kładło szczególnie po deszczu a i wiatry szalone też szkodzą. Za to Limelight ma wyjątkowo sztywne pędy - takich więcej . Faktycznie wspaniale zapakowane roslinki - widać podejście fachowca i szacunek do klienta.
Pozdrawiam i

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Sadzonki faktycznie superaśne
Różowy wiesiołek... Już szukam...
