Wcale nie takie nieliczne, masz ich dość sporo a że nn to nie szkodzi, ważne że kwitną ślicznie.
Taki wilczomlecz to ja mam i to dość sporo, w piątek wybierałam małe siewki i widzę że ładnie stoją czyli się przyjmie.
Mnie się wydaje że jego nie da się podzielić, można go rozmnożyć z siewek a tych każdego roku mam dużo i w różnych miejscach.
Tosiu
Na poprzedniej stronie masz małe różowe z białym kwiatuszki z takiej jakby kapustki jakie się nazywają?, też takie mam tylko fioletowe
Maczki pięknieszją z dnia na dzień a jaki ładny ten wilczomlecz, już się dowiedziałam od Majki, że nie jest trujący
Tosia w jaki dzień się wybieracie do Chorzowa na wystawę, bo tym razem nie odpuszczę. Jest jeszcze trochę czasu ale muszę termin zarezerwować
Tosiu! Resztki nie resztki ale ładne różniaste i tyle kolorów a te tulipanki, to u wszystkich takie same.....ja tez jak oglądałam zeszłoroczne fotki to aż mi żal...a jeszcze dokupiłam jesienią
Czemu te tulipany tak szybko przekwitają...ale nie ma tego złego... kolejne kwiaty rwą się do życia...a u Ciebie to na pewno...
Slyszałam ,że w sobotę się widzimy...
Ja przyjeżdżam ze swoim stoiskiem...