Kochani, dziękuję za odwiedzinki
Szczególnie Tobie
Ewelinko, ze przypomniałaś sobie o mnie po takim czasie(jeszcze dziękuję za kontakt z Agitą i Kasiunieczką)
Cóż, jutro ostatni dzień na antybiotyku, nie leżę już w łóżku ale nie mam ostatnio ochoty zaglądać.
Mam chyba okropnego dołka i nie chcę Wam smęcić, po za tym to nie jest to wątek na temat "rozważania o życiu" ;)
Od razu dostałabym ochrzan za off'a :P
Mam pewne przeczucia co do mojego stanu, ale jeśli nie okażą się fałszywe, to na pewno dam Wam znać, bo nie chciałabym się rozczarować
Co do storczyków, to mają się świetnie, wszystkie oprócz Cymbidium i dwóch dendrobiów, są już w domku i wypuszczają kolejne pędziki
Te drugie jeszcze chłodzą się na balkoniku i mam nadzieję, że wyjdzie im to na dobre ;)
Muszę się w końcu zebrać i porobić fotki, bo faktycznie tak długo nie przystoi.
Dodam jeszcze, ze teraz mam nowe okna plastikowe i nowe parapety, jutro będziemy wykańczać ścianki przy oknach, bo M. do tej pory nie zdążył jeszcze tego zrobić
Jak tylko będzie wykończenie, powstawiam fociaki
Zmykam Kochani, bo okrutnie zmęczona jestem i brzuszek mnie pobolewa.
Słodkich snów życzę i pozdrawiam cieplutko
