
Karmnik dla ptaków
Re: Karmnik dla ptaków
Ostatnio, w warzywniczym, kupiłam 5 kg za 17 zł. I szukam tańszej oferty 

Re: Karmnik dla ptaków
Czyli załóżmy, że 3 zł/kg. Teraz biorąc pod uwagę ile z 1 kg niełuskanego wychodzi faktycznie dag samego ziarna po wyłuskaniu oraz ile śmieci jest gdy ptaki go łuskają to może warto pomyśleć o kupowaniu łuskanego. Ja kupuję łuskany po 6 zł/kg. Sikorki są zachwycone (innym ptakom też się podoba
- zero śmiecenia.
Zdecydowałem się na to bo po prostu miałem już dość zbierania tych wyłuskanych odpadków.

Zdecydowałem się na to bo po prostu miałem już dość zbierania tych wyłuskanych odpadków.
Re: Karmnik dla ptaków
A powiedzcie, co i jak podrzucacie sójkom? U mnie w ogrodzie są dwie, ale nie podchodzą do karmnika. Na razie wystarczą im resztki, które zostały na drzewach (chętnie zjadają z gałęzi łupiny orzecha włoskiego), ale i to szybko się kończy.
A propo wyczekiwanego dzięcioła: przylatuje, a owszem, ale moje orzeszki ma absolutnie gdzieś. Łazi po starych gruszach i szuka sobie sam przysmaków. Grusze (i inne stare drzewa i krzewy) planowałam sukcesywnie karczować, ale chyba zastanowię się jeszcze raz nad układem ogrodu. Jednak krzaki z aronią czy jabłonie są niezastąpionym karmnikiem. Może jednak nie ogród angielski, a "anielski" raj z mnóstwem ptaków i motyli?
A propo wyczekiwanego dzięcioła: przylatuje, a owszem, ale moje orzeszki ma absolutnie gdzieś. Łazi po starych gruszach i szuka sobie sam przysmaków. Grusze (i inne stare drzewa i krzewy) planowałam sukcesywnie karczować, ale chyba zastanowię się jeszcze raz nad układem ogrodu. Jednak krzaki z aronią czy jabłonie są niezastąpionym karmnikiem. Może jednak nie ogród angielski, a "anielski" raj z mnóstwem ptaków i motyli?

- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Karmnik dla ptaków
Nasyp im zboża i powrzucaj duże kawałki chleba.
Często widzę jak sójki łapią duże kawałki chleba i odlatują z nimi ale jak jest samo zboże to też przylatują
Często widzę jak sójki łapią duże kawałki chleba i odlatują z nimi ale jak jest samo zboże to też przylatują

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Sylwek
Wielkie gratulacje!
Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
Ja kupuję słonecznik niełuskany w cenie 2,80 zł./kg. Czasami uda się mi kupić słonecznik taki, jakby bez łuski za 3,50 za kg. :P Wczoraj kupiłam ok. 5 kg ziarna grubego i ponad 3 kg ziaren oleistych dla mniejszych ptaków. Jak spadł śnieg to jest ich dużo
więcej. Dzisiaj rozwiesiłam ostatnie kubeczki z tłuszczem i ziarnami. Za oknem deszcz
I co te ptaki będą robić?
Ja sójkom wykładam grube ziarno, płatki owsiane, orzechy.
cytat: Sójka zagląda do karmnika gdy czuje się całkowicie bezpieczna. Jak już jest przy karmniku to pośpiesznie upycha kilka kawałków pokarmu w wolu i natychmiast odlatuje. Ptaki te głównie odżywiają się żołędziami i orzeszkami bukowymi, które ukryły jesienią, najczęściej w lasach. Dlatego nazywamy ją "pomocnikami leśnika". W swoim wolu potrafi zmieścić kilkanaście żołędzi, a ostatni niesie jeszcze w dziobie.
A starą jabłonkę i dwie grusze zostawiliśmy dla dzięciołów. Lubią przylecieć i sobie postukać.




Ja kupuję słonecznik niełuskany w cenie 2,80 zł./kg. Czasami uda się mi kupić słonecznik taki, jakby bez łuski za 3,50 za kg. :P Wczoraj kupiłam ok. 5 kg ziarna grubego i ponad 3 kg ziaren oleistych dla mniejszych ptaków. Jak spadł śnieg to jest ich dużo


Ja sójkom wykładam grube ziarno, płatki owsiane, orzechy.
cytat: Sójka zagląda do karmnika gdy czuje się całkowicie bezpieczna. Jak już jest przy karmniku to pośpiesznie upycha kilka kawałków pokarmu w wolu i natychmiast odlatuje. Ptaki te głównie odżywiają się żołędziami i orzeszkami bukowymi, które ukryły jesienią, najczęściej w lasach. Dlatego nazywamy ją "pomocnikami leśnika". W swoim wolu potrafi zmieścić kilkanaście żołędzi, a ostatni niesie jeszcze w dziobie.

A starą jabłonkę i dwie grusze zostawiliśmy dla dzięciołów. Lubią przylecieć i sobie postukać.


Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- 200p
- Posty: 353
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Witaj Felku-kartofelku!
Cieszę się bardzo, że tu zaglądasz.
Fajnie się nazwałeś, to podejrzewam, że wesoły z Ciebie człowiek, zgadłam? Od pięciu lat mieszkam na wiosce i mam okazje podglądać naszą ukochaną, piękną przyrodę. Przedtem mieszkałam w mieście, na parterze budynku i mogłam sobie pozwolić na dokarmianie ptaków i kotów. Pewnego dnia moja sąsiadka powiedziała: Stasiu widzisz, jakiś głupiec karmi wrony i gołębie, a ja się roześmiałam i odpowiedziałam, że ten głupiec to ja.
Chciałbyś widzieć wówczas jej wytrzeszczone ze zdziwienia oczy.
Ale lubimy się do dziś. Nawiasem mówiąc, mój balkon był najgorzej obs...y. Jak nadchodziła wiosna to miałam dużżżo mycia.
Felek, to nic, że nie dokarmiasz ptaków, najważniejsze żeby im nie szkodzić. Masz wiele zwierząt i masz co robić. I z tego się ciesz.
Z balkonem jest różnie. Jak mieszkasz na piętrze (obojętnie którym) to będziesz miał problemy z sąsiadami. Z reguły ludzie nie lubią karmników na balkonach. Jeżeli mieszkasz na parterze lub w domu to wstawiasz karmnik i mocno go umocujesz aby nie spadł. A potem wsypujesz ziarna i czekasz aż ptaszki go zauważą, przylecą i zaczną się regularnie pożywiać.
Podejrzewam, że dobrze wiesz jak możesz pomóc ptasiorom przetrwać zimę tylko sobie ze mnie robisz jaja.
Oto kilka zdjęć z ostatnich dni:





Fajnie się nazwałeś, to podejrzewam, że wesoły z Ciebie człowiek, zgadłam? Od pięciu lat mieszkam na wiosce i mam okazje podglądać naszą ukochaną, piękną przyrodę. Przedtem mieszkałam w mieście, na parterze budynku i mogłam sobie pozwolić na dokarmianie ptaków i kotów. Pewnego dnia moja sąsiadka powiedziała: Stasiu widzisz, jakiś głupiec karmi wrony i gołębie, a ja się roześmiałam i odpowiedziałam, że ten głupiec to ja.



Felek, to nic, że nie dokarmiasz ptaków, najważniejsze żeby im nie szkodzić. Masz wiele zwierząt i masz co robić. I z tego się ciesz.
Z balkonem jest różnie. Jak mieszkasz na piętrze (obojętnie którym) to będziesz miał problemy z sąsiadami. Z reguły ludzie nie lubią karmników na balkonach. Jeżeli mieszkasz na parterze lub w domu to wstawiasz karmnik i mocno go umocujesz aby nie spadł. A potem wsypujesz ziarna i czekasz aż ptaszki go zauważą, przylecą i zaczną się regularnie pożywiać.
Podejrzewam, że dobrze wiesz jak możesz pomóc ptasiorom przetrwać zimę tylko sobie ze mnie robisz jaja.



Oto kilka zdjęć z ostatnich dni:




Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- 200p
- Posty: 353
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Karmnik dla ptaków
Stasiu felek to właśnie mój kot z avatara.
Mieszkam w piętrowym domu, więc jedyne co mi przeszkadza to psy i koty.
Masz śliczne ptaki i karmniki.
Czy mogę im dać groch?

Mieszkam w piętrowym domu, więc jedyne co mi przeszkadza to psy i koty.

Masz śliczne ptaki i karmniki.

Czy mogę im dać groch?
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Karmnik dla ptaków
Ogrodnik88 pisze:Nasyp im zboża i powrzucaj duże kawałki chleba.
Często widzę jak sójki łapią duże kawałki chleba i odlatują z nimi ale jak jest samo zboże to też przylatują

Już było w tym wątku o karmieniu ptaków chlebem - odsyłam do dyskusji parę stron wcześniej bo ile można powtarzać.
Re: Karmnik dla ptaków
A ja spieszę donieść, że cały dzień szukałam w necie ptaszka, który dziś się u mnie jabłkiem uraczył. I znalazłam - to był kwiczoł! Nawet nie wiedziałam, że takie ptaki po świecie latają!
Kos już się przekonał do karmnika i coraz śmielej sobie podjada jabłko. Na razie tylko jeden, ale po ogrodzie lata ich więcej. Zastanawiam się, czy można wyłożyć im rodzynki?
Wróble mają wielką radochę z poidełka, które zrobiłam z grubej, glinianej miseczki. Gdy ją mocno nagrzeję, zanim wleję wodę, to nie zamarza szybko. Polecam ten patent.
Szkoda, że aparat mam kiepski, bo chętnie zrobiłabym fotki moim gościom.
Kos już się przekonał do karmnika i coraz śmielej sobie podjada jabłko. Na razie tylko jeden, ale po ogrodzie lata ich więcej. Zastanawiam się, czy można wyłożyć im rodzynki?
Wróble mają wielką radochę z poidełka, które zrobiłam z grubej, glinianej miseczki. Gdy ją mocno nagrzeję, zanim wleję wodę, to nie zamarza szybko. Polecam ten patent.
Szkoda, że aparat mam kiepski, bo chętnie zrobiłabym fotki moim gościom.
Re: Karmnik dla ptaków
U mnie kosy chętnie dojadały po psach - gotowany ryż. Nie wiem, czy ornitolog by polecał. A kwiczoły i paszkoty od lat mieszkają w naszym ogrodzie, wychowują kolejne pokolenia
Tyle, że jakoś zimą ich nie widuję 


- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Karmnik dla ptaków
Witam
Czy ptakom można dawać każdy rodzaj zboża czy tylko konkretne odmiany?
Czy ptakom można dawać każdy rodzaj zboża czy tylko konkretne odmiany?
Re: Karmnik dla ptaków
Tak. Można podawać każdy rodzaj zboża. Z tym, że nie każdy ptak będzie wszystko jadł ale jak masz szeroki wachlarz gości w karmnikach to jak nie jeden to inny powyjada różne zboża.
A czym zimniej jest i wybór mniejszy tym mniej wybredne się stają.
Są jednak zboża mniej i bardziej popularne i lubiane przez ptaki.
Ja np zaobserwowałem, że małe ptaki bardzo chętnie jedzą: proso i kanar. Rzepik i rzepak prawie wcale nie schodzi.
Konopia to dopiero jak się inne w karmniku skończą
. Sikorki niezmiennie łuskany słonecznik przedkładają nad wszystko ale i orzeszki jedzą.
Sroki i sójki nie gardzą grochem, kukurydzą i pszenicą.
. Widocznie im smakuje.
A czym zimniej jest i wybór mniejszy tym mniej wybredne się stają.
Są jednak zboża mniej i bardziej popularne i lubiane przez ptaki.
Ja np zaobserwowałem, że małe ptaki bardzo chętnie jedzą: proso i kanar. Rzepik i rzepak prawie wcale nie schodzi.
Konopia to dopiero jak się inne w karmniku skończą

Sroki i sójki nie gardzą grochem, kukurydzą i pszenicą.
A u mnie sroki regularnie wyjadają (wykradają) z miski mojej suni suchą karmęolibabka pisze:U mnie kosy chętnie dojadały po psach - gotowany ryż. .

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Karmnik dla ptaków
Ja też daję ptakom różną mieszankę zbóż i same sobie wybierają. Mniej schodzi mi kukurydza i groszek. Ale cóż, jak się zrobiło bardzo zimno to przylatują sójki i wyjadają grubsze ziarna.
Chciałam pokazać zdjęcia ale fotosik, choć minął tydzień jak zapłaciłam, jeszcze mi pokazuje: przekroczyłaś limit zdjęć.

Chciałam pokazać zdjęcia ale fotosik, choć minął tydzień jak zapłaciłam, jeszcze mi pokazuje: przekroczyłaś limit zdjęć.


Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Karmnik dla ptaków
Do naszgo karmnika zaglądają wróbelki w tym mazurki, sikorki bogatka, modra i dzisiaj pojawiły się pierwszy raz dwie sójki (w porównaniu z tym drobiazgiem- to olbrzymy
). Jabłka, słoninka, kulki tłuszczu z mieszanką nasion, karmnik mix nasion z czego łuskany słonecznik ma największe powodzenie. Przy obecnej pogodzie brr... sporo gości się stołuje.

Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.