Działka korzo_m 2009
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Wczoraj ok godz 13 nad moją miejscowością przeszła nawałnica, deszcz, porywisty wiatr, intensywne gradobicie. Rośliny poniszczone, drzewa połamane, pierwszy raz przeżyłam i widziałam coś takiego na własne oczy. Po ulewie intensywne sprzątanie, wynoszenie wiadrami z piwnicy wody, poprawianie konstrukcji na fasolę. Foliak całkowicie zniszczony, pomidory poucinane, musimy kupić nową folię może coś uda się uratowć, ale mam obawy bo teraz nadal wieje i czy nie będzie powtórki z wczoraj nie wiadomo na żywioł nie ma lekarstwa. W mojej miejscowości jeden dom stracił dach.
Muszę powoli zabrać się za porządkowanie warzywnika, wiem że część roślin odrośnie, jak pamiętacie rok temu również nas to spotkało tylko w innej miejscowości, Agnieszko jak przyjedziesz to zobaczysz krajobraz po bitwie, bo na pewno wszystkich zniszczeń nie uprzątnę. Na szczęście jeszcze wczoraj rano udało mi się zrobić kilka zdjęć.
Tak było
trytoma

różyczki


chyba len, od Babopielki

calie

gożdziki


Muszę powoli zabrać się za porządkowanie warzywnika, wiem że część roślin odrośnie, jak pamiętacie rok temu również nas to spotkało tylko w innej miejscowości, Agnieszko jak przyjedziesz to zobaczysz krajobraz po bitwie, bo na pewno wszystkich zniszczeń nie uprzątnę. Na szczęście jeszcze wczoraj rano udało mi się zrobić kilka zdjęć.
Tak było
trytoma

różyczki


chyba len, od Babopielki

calie

gożdziki


-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Dorotko przykro mi, że znów spotkała Was taka nawałnica
dziewczyny mają rację - pamiętaj, że roślinki odrosną, folię można zrobić od nowa - najważniejsze, że Wam nic się nie stało a i domek obył się bez uszkodzeń
PS. u was jednak cieplej, moje trytomy jeszcze nie nabierają kolorków... różyce cudne

dziewczyny mają rację - pamiętaj, że roślinki odrosną, folię można zrobić od nowa - najważniejsze, że Wam nic się nie stało a i domek obył się bez uszkodzeń
PS. u was jednak cieplej, moje trytomy jeszcze nie nabierają kolorków... różyce cudne

Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Dziewczyny dziękuję. Dzisiaj powoli naprawialiśmy straty, kupiliśmy nową folię , więc została naciągnęta, tunel wzmocniony,niektóre pomidory połamne, na pewno już nie kupię sadzonek, będą rodziły te co zostały, ładnie trzymają się ogórki szklarniowe, miałam też ogórki gruntowe pod włókniną, która została doszczętnie potargana, ale ogórki jakoś wyglądają ,nawet zauważłam małe zawiązki. wiem ,że roślinki odrosną, po przeglądzie stwierdziłam ,że kwiaty połamane te o sztywnych łodygach , przeżyły powojniki, niektóre kwiaty na różach , ja się cieszę że tylko tak nas nawałnica dotknęła. Dzisiaj jechaliśmy drogą przez las tam dopiero masakra, dobrze, że trąba przeszła tamtędy. Ogromne drzewa powyrywane z korzeniami, albo ścięte w połowie, przerażający widok, a to niecały kilometr od naszego domku.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Czyli szczęście w nieszczęściu
Takie straty szybko roslinki nadrobią .. u mnie przed chwilą spadł grad - ale taki niewielki raczej .
Ja dokupiłam dziś 5 pomidorów - zobaczymy ..
Za to pogoda zwariowana zupełni .. najpierw pracowałam w ogrodzie w 2 swetrach i kurtce - bo tak było zimno - za chwilę upał - więc zdejmuję te warstwy, potem deszcz - kurtka , potwem słońce - a teraz deszcz z gradem...
I jak tu coś zaplanować .. ????
Idę gotować obiad na jutro - może bedzie cieplej i uda mi się duuużo zrobić w ogrodzie - to obiad już będę miała

Takie straty szybko roslinki nadrobią .. u mnie przed chwilą spadł grad - ale taki niewielki raczej .
Ja dokupiłam dziś 5 pomidorów - zobaczymy ..
Za to pogoda zwariowana zupełni .. najpierw pracowałam w ogrodzie w 2 swetrach i kurtce - bo tak było zimno - za chwilę upał - więc zdejmuję te warstwy, potem deszcz - kurtka , potwem słońce - a teraz deszcz z gradem...
I jak tu coś zaplanować .. ????
Idę gotować obiad na jutro - może bedzie cieplej i uda mi się duuużo zrobić w ogrodzie - to obiad już będę miała

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Na jutro zapowiadają pogodę podobną jak dziś. U mnie też kaprysiło, rano ciepło, zdążyłam powiesić pranie, póżniej go szybko ściągałam, w południe zmiana pogody wiatr, burza, na szczęście z małym 5 min gradem ( drżałam bo prawie założyliśmy nową folię). Jutro na pewno nie zrobię nic w ogrodzie, mąż wyjeżdża więc muszę mu coś ugotować, a po południu ogarnę trochę chałupkę. U mnie cały czas trwa remont, już powoli mam go dość, a szczególnie bałaganu.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Gabrysiu ja takie coś widziałam pierwszy raz, bardzo się bałam, że mi wywróci dom. HAŁAS BYŁ PRZERAŻAJĄCY ,nic nie było widać, nie mieliśmy światła , nie działały telefony. A jak poszłam z synem na wieś zobaczyć zniszczenia to widok przerażający. Przyjechała telewizja TVN 24 i kręcili, wiem że póżniej emitowano w tv.