Czosnek zimowy cz.1

[elik_49]

Ale takim suchym podsypałeś i przekopałeś troszkę czy rozcieńczonym?

[X-A-9]

Suchym, przy okazji wzruszyłem glebę

[elik_49]

Jeśli suchym to trzeba troszkę przekopać , aby azot nie uwalniał się, dlatego ja stosuję zawsze już przefermentowany.

[X-A-9]

Nawóz był w granulkach, ale jak pisałem wzruszyłem glebę, więc jest ok

[esony1]

No i mam dylemat ... hmmm... posadziłam w zeszłym tygodniu ząbki czosnku do doniczek. Jeden ząbek w doniczce, postawiłam w garażu ( temperatura 10 st C ) i byłam pewna, że czosnek będzie marudził co najmniej 2 tygodnie aby wyjść z ziemi. No i się przeliczyłam, dzisiaj zaglądam a tam białe kły wielkości 3-4 cm ( w garażu ciemno ), przeniosłam "albinosy" na parapety ( których już mam za mało na nowe rośliny ) coby nabrały koloru. Zastanawiam się czy nie warto zrobić czosnkowego "desantu" w niski tunel foliowy, ale czy nocne spadki temperatury za bardzo mu nie zaszkodzą. Jeżeli nie, to czy pozbawić go już doniczek czy pozwolić na rozrośnięcie systemu korzeniowego w doniczce [ doniczki takie do bylin ] i dopiero np. za miesiąc przesadzić na miejsce docelowe jak ziemia się ogrzeje. Proszę o sugestie.

[frant]

Wszystkie warianty są dobre , ale chyba najlepszy to wysadzić do gruntu . Czosnek to mocna roślina i mały mróz mu nie groźny , jeśli kiełki mają kilka cm to i tak będą przykryte ziemią . Ogólnie to powiem tak , robotę trzeba sobie maxymalnie ułatwiać , bo można się nieźle zapętlić z różnymi " ulepszeniami" i eksperymentami ... To niewiele daje i nijak się z reguły nie przekłada na pozytywny efekt końcowy . Czosnek sadzi się do grunty jesienią lub wczesną wiosną , i dotąd nic lepszego nie wynaleziono . Jak wymyślą - to się " podłączę " !

[esony1]

Miałam spokojnie posadzić do gruntu, ale jak wyczytałam w ostatnim Działkowcu że sadzi się w marcu i że późniejsze sadzenia może zniweczyć zbiory, a w ogródku szpadel wchodził na 1/4 - reszta zamarznięta, postanowiłam posadzić w doniczki. Efekt jest taki że mam czosnek w doniczkach i piękną pogodę za oknem i ziemię rozmarzniętą na 1 jeden sztych łopaty.

[X-A-9]

Wiosną czosnek sadzi się płytko 3-5cm, o mróz się nie martwcie nic mu nie będzie.

[Slawgos]

A to mój czosnek posadzony rękami Właścicielki Działki w końcówce października zeszłego roku:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Ewidentnie czosnek czuje, że wiosna idzie i musi się spieszyć, by miejsce dla arbuza zrobić.

[x-suzana]

Jak to dla arbuza? To masz zamiar czosnek trzymać tylko do końca maja? Myślisz, że przez ten czas czosnek będzie gotowy do zbioru?

Ale czosnek ładny i duży.

[Pelasia]

Czosnek zimowy zbiera się w sierpniu....Arbuz będzie czekał do sierpnia?Ja pomiędzy czosnek posiałam bardzo wczesną marchewkę Ambrozję
Asia

[Slawgos]

Suzana Czosnek zbieramy na przełomie czerwca/lipca, więc wymyśliłem sobie, że 1 lipca wsadzę sadzonki arbuza- może coś będzie z tego. Poza tym, mam jeszcze dwa inne miejsca na arbuza, w sumie 4 sztuki (tam pójdzie w końcówce maja), te po czosnku byłyby kolejnymi dwoma, może trzema? W sumie sam nie wiem, co po czosnku ma iść? Może doradzisz?

[x-suzana]

Jeżeli tak wcześnie zbieracie czosnek to potem może iść kapusta pekińska. Z arbuzami za póżno na sadzenie po czosnku.Obawiam się, że nie zbierzesz arbuzów w takiej sytuacji.

[Slawgos]

Czosnek zimowy zbiera się w sierpniu....

Absolutnie się nie zgodzę. Już trzeci sezon zbieramy czosnek na przełomie czerwca i lipca. Dwa razy około 3 lipca, a raz w okolicach 29 czerwca. Główki, te największe, po wysuszeniu trafiają w październiku do ziemi. I tak się kręci. Aha... Właścicielka Działki podpowiada, że bardzo ważne jest, by w odpowiednim momencie zawiązać w supeł czubki czosnku. U nas odbywa się to po obserwacji, czyli daty nijak nie mogę podać, ale gdzieś tak w połowie czerwca... Pozdrawiam.

[x-suzana]

Ja też zbieram czosnek w sierpniu ale Wy tam na tym zachodzie to macie niesamowite przyśpieszenie wegetacji, nic tylko 2 razy do roku zbierać plony.