Biełki Serdeczne i Czułe, cieszę siębaaardzo, że Was słyszę ( czytam )
Agnieszko, przekonanie męża, że może mieć " najpiękniejszy ogród w rejonie",
to podstawa Jego współuczestnictwa w ...(
chciałam napisać, w tworzeniu,
ale chyba bym palnęła głupstwo 
)...w płaceniu !
Moje Kochaństwo, po pewnym czasie już samo szuka ciekawych roślinek,
co prawda tylko w internecie, ale i to już postęp ogromny. :P
Wierzę, że potrafisz swoje kosmate Szczęscie , także przerobić w Radosnego Ogrodnika.
VitoPL, pokazuje nam w swoim wątku strategię oswajania przeciwnika,
czyli angażowanie wcześniej obojętnych ludzi, w tworzenie piękniejszego otoczenia.
To taki świetny przykład, jak można zarażać swoją pasją, innych.
I jeśli pojawiają się pierwsze efekty, nawet malutkie, to szczęsliwość daje siłę
i radość do dalszej pracy.
W końcu, kto nie lubi być szczęśliwy, dumny i zadowolony?
Retoryczne, i owszem, ale jakże prawdziwe w naszym malkontenckim kraju.
Szczęściem,
to forum, to oaza życzliwości, sympatii i bezinteresownej pomocy.
OAZA.
Lamio, a na tle białych róż, np. Iceberga/ Schneewitchen, taki Vagabond,
to dopiero efekt!
Daniel Deronda to piękność nie lada, cieszę się, że udało Ci się zdobyć tego cudaka.
Może warto go przesadzić w inne miejsce ?
Wberw pozorom clematisy nie sa bardzo wymagające i daleko mniej himeryczne, niż róże.
Garść dolomitu zmieszana z pulchną, próchniczną ziemią ( nie, gliną!!!!) i rośnie jak na drożdżach
Ewuniu-Daisy, cieszę się z niej ogromnie, bo choć nie opisana
, to charakterystyczne zróznicowanie form pąków, ma.
Jest teraz brzydka, słabo wybarwiona, podobniejsza spranym reformom, niż szalejącej jaskrawymi kolorami Dziecięcej Maskaradzie. Ale ona stała w niemożliwie zacienionej i wysyconej wilgocią hali, więc i słońca raczej nie widziała.
Dziś stoi w półcieniu, by nie poparzyć listków i jeśli wszystko się uda,
za parę dni pokażę ją Wam Miłe, w pełnej krasie
Mam jeden problem, Baby Masquerade, to 5-cio metrowe pnącze i utrzymanie jej w ryzach, może być mało wdzięcznym goleniem.
Skoro już teraz, ma półmetrowe, tegoroczne przyrosty, to co będzie za 2-3 miesiące?
Kopiec na 50-cio centymetrowej nodze?
Może zrobić odkład powietrzny i sklonować ją jak pnącą ?
Krysiu- KaRo, masz rację :P , wszystkie pory roku pomieszane.
Nawet barwinek już zakwitł na niebiesko!
Mówiłaś kiedyś, że pierwiosnki Viala, kwitną późno, ale nie sądziłam, że aż tak późno.
Cóż, wybaczam sobie tę ignorancję, przecież nie można wiedzieć wszystkiego
,
za to zawsze można liczyć na Waszą , wspaniałą otuchę i wiedzę.
A królową hortensji jesteś Ty, więc to chyba normalne, że pognałam pozdjęciować COŚ,
co miłe Twemu sercu.
Izo, hihihihihi, to nie tak. Zrzędzić każdy może, ale żeby być oryginalnym,
lepiej ubierać się pogodę ducha.
Bo to też uśmiech wymusza i dzień się staje ładniejszy.
A tak serio?
Weselszym podobno łatwiej żyć.
A jak się już dostanie mocno po krzyżach, to problemy przyjmują właściwą im skalę
i stają się tylko trudnościami do przezwyciężenia.
(
tak się pocieszam, gdy już mi życie dosoli na całego
Ale kto, jak kto - Ty, to dopiero tryskasz humorem, pracowitością i pomysłowością.
Żartobliwy dydaktyzm ( budowa oczka) przekona więcej osób do naturalnego zbierania wody, niż pseudonaukowe wywody !
Sesja zdjęciowa z komentarzem, była WSPANIAŁA!
I koniecznie trzeba ja skopiować do działu oczek, stawów i kaskadek, by przekonać miłośników folii i betonu, że można żyć wykorzystując dobra naturalne
.
Jovanko, Twoja róża- prześliczna !
Mam nadzieję, że to Alchymist (?) bo takie dwa krzewy mam i na jednym, dwulatku,
nawet 3 pączusie się pokazały. :P
A jaka jest jej historia, bo wspominając, tylko ciekawość obudziłaś
?
A skoro o demonstrowaniu i porażeniu mówisz Słonko, to w Oliwie,
na katedrze wisi tabliczka :
"
Demonstracja organów, codziennie od 10-13"
http://www.beruska8.cz/smajlici/male1/50.gif
Więc obawiam się, że mało kto i co, mogłoby zrobić większe wrażenie
.
A tak serio -
nagroda jest dzięki Wam i Marolex'owi.
Dyszy świetnie, tryska radośnie, a ta rosnąca w dłoni końcówka...
ech,....same wiecie ile radości sprawia kobiecie !
Gify ze strony :
http://www.beruska8.cz
).
3 kolory i 3 rodzaje kwiatów, super! Nawet nie wiedziałam, że takie są.
co by w moim wypadku poraziło najpierw.
OVANKA
Chyba się nie przyjął w nowym miejscu.
