Madzik - moje storczyki
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Madziu brak mi słów dla tych cudowności
mam bardzo podobną (a może nawet identyczną
) Colmanarę, czekam z niecierpliwością na pęd kwiatowy, ale nowa psb jeszcze malutka
Fotek nie będę już chwalić
bo wszyscy doskonale wiemy że są mistrzowskie 

mam bardzo podobną (a może nawet identyczną


Fotek nie będę już chwalić


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
- madzik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 27 gru 2007, o 09:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Dzięki za słowa uznania, ale u mnie też głownie "sałata"
, którą coraz trudniej mi upychać po parapetach....
Duśka - za Phal.equestris zapłaciłam we Wrocławiu 70zł - miał już dwie wyrośnięte łodyżki z formującymi się dopiero pączkami. Miesiąc czekałam na rozwinięcie pierwszego kwiatka, ale warto było
Zapachu nie zarejestrowałam. Zakochałam się w equestrisach i nabyłam jeszcze wersję "alba" i "aurea", ale to sadzonki (wyrośnięte) więc pewnie przyjdzie mi trochę poczekać na kwitnienia.
bobi - Phal.equestris to miniaturka i takież ma kwiatuszki, tudzież pędy - zmierzyłam - całe 20cm wysokości, ale już "zakręcają" z powrotem w dół
Dawid - staram się dbać, ale czasami mam wrażenie, że za dobrze mają i się im "w pseudobulwach poprzewracało"
koralino - wcześniej tak tego koloru nie kojarzyłam, ale jak już zwróciłaś na to uwagę - to faktycznie
Jeanne - życzę Ci szybkiego oglądania kwiatów na własnej Colmanarze
menia - to dendrobium to jeden spośród moich trzech pierwszych storczyków - tak naprawdę to kwitnie już trzeci raz w przeciągu 14 miesięcy. Dla mnie najłatwiejszy chyba w doprowadzaniu do kwitnienia ( phalaenopsisy bywają uparte - przynajmniej u mnie
). Mam jeszcze ładniejsze kolory
- poczekaj, niech tylko zakwitną....
Lucynko - miło Cię widzieć
U mnie na te "dziesiąt" kwitnie jedynie 9szt + 3 pędy w drodze (2 to kolejne na Miltonidium...), więc duuużo więcej zielska niż kwiatów....Taka kolej rzeczy, musimy się przyzwyczaić do "sałaty" przez większą część roku...
Co do wiedzy - cały czas czytam, staram się dokształcać, ale często okazuje się, że moja wiedza jest za mała i pojęcia zielonego nie mam dlaczego coś złego się dzieje z moją rośliną...
Żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem - podzielę się moim dzisiejszym odkryciem, które bardzo mnie ucieszyło - otóż moja nie tak dawno kupiona Esmeralda clarkei (syn. Arachnanthes) zaczęła nieśmiało rozgałęziać swoje 2 korzenie po obłożeniu wierzchu doniczki sphagnum i codziennym spryskiwaniu go (wyczytane i podpatrzone u mądrzejszych
)

Duśka - za Phal.equestris zapłaciłam we Wrocławiu 70zł - miał już dwie wyrośnięte łodyżki z formującymi się dopiero pączkami. Miesiąc czekałam na rozwinięcie pierwszego kwiatka, ale warto było

bobi - Phal.equestris to miniaturka i takież ma kwiatuszki, tudzież pędy - zmierzyłam - całe 20cm wysokości, ale już "zakręcają" z powrotem w dół

Dawid - staram się dbać, ale czasami mam wrażenie, że za dobrze mają i się im "w pseudobulwach poprzewracało"

koralino - wcześniej tak tego koloru nie kojarzyłam, ale jak już zwróciłaś na to uwagę - to faktycznie

Jeanne - życzę Ci szybkiego oglądania kwiatów na własnej Colmanarze

menia - to dendrobium to jeden spośród moich trzech pierwszych storczyków - tak naprawdę to kwitnie już trzeci raz w przeciągu 14 miesięcy. Dla mnie najłatwiejszy chyba w doprowadzaniu do kwitnienia ( phalaenopsisy bywają uparte - przynajmniej u mnie


Lucynko - miło Cię widzieć

U mnie na te "dziesiąt" kwitnie jedynie 9szt + 3 pędy w drodze (2 to kolejne na Miltonidium...), więc duuużo więcej zielska niż kwiatów....Taka kolej rzeczy, musimy się przyzwyczaić do "sałaty" przez większą część roku...
Co do wiedzy - cały czas czytam, staram się dokształcać, ale często okazuje się, że moja wiedza jest za mała i pojęcia zielonego nie mam dlaczego coś złego się dzieje z moją rośliną...
Żeby nie kończyć takim pesymistycznym akcentem - podzielę się moim dzisiejszym odkryciem, które bardzo mnie ucieszyło - otóż moja nie tak dawno kupiona Esmeralda clarkei (syn. Arachnanthes) zaczęła nieśmiało rozgałęziać swoje 2 korzenie po obłożeniu wierzchu doniczki sphagnum i codziennym spryskiwaniu go (wyczytane i podpatrzone u mądrzejszych

-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
to mi T. na pewno go nie kupi, jak taki drogi. ale chcę koniecznie kwitnący, bo na kwiaty sadzonki to się mogę nie doczekać (pewnie uschnie zanim zdąży zakwitnąć pierwszy raz). mam 1 siewkę, maleńką, innego Phal. . mam ją od lipca, wciąż żyje, ale na pewno uschnie. ale chciałabym mieć takiego equestrisa.Duśka - za Phal.equestris zapłaciłam we Wrocławiu 70zł - miał już dwie wyrośnięte łodyżki z formującymi się dopiero pączkami. Miesiąc czekałam na rozwinięcie pierwszego kwiatka, ale warto było Zapachu nie zarejestrowałam. Zakochałam się w equestrisach i nabyłam jeszcze wersję "alba" i "aurea", ale to sadzonki (wyrośnięte) więc pewnie przyjdzie mi trochę poczekać na kwitnienia.