Zakończyłam prezentację róż na literkę
C. Tu nie mam żadnych wątpliwości, która róża jest naj... i to nie tylko z tych na
C, ale ze wszystkich - to
Candelight. Jeśli nic się nie zmieni,na podiumstanie też
Constance Spry. Najnowsze kwitnienie
Camille Pissarro zwaliło mnie z nóg, choć napodiumna pewnonie stanie.
Chopin to klasa sama w sobie. Nic dodać nic ująć.
45.
Alexander Mac Kezne mimo, że to róża na
A prezentuję ją teraz, bo o niej zapomniałam. Nie daltego jednak, że jest kiepska, wręcz przeciwnie, ale dlatego, że dopiero w tym roku jest wsadzona. I od początku pokazuje, że chce być duża. Rosnie wręcz w oczach, a pierwsze kwiaty pozwalają mieć nadzieję, że to co o niej czytałam, sprawdzi się i u mnie. Super!
