Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
-
- 200p
- Posty: 479
- Od: 4 lis 2015, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Według mnie przy jednym czy przy drugim zawsze trzeba zachować umiar. Mój sąsiad najlepiej to by ziemniaki zamiast w glebie to sadził w workach z nawozem sztucznym a drugi w gnoju bydlęcym bo to zdrowo itd. Ani jedno ani drugie do jedzenia się nie nadaje- oczywiście na sklepy wszystko idzie, bo osobiście tego by nie jedli bo to świństwo jak sami stwierdzają. Siebie truć nie będą a mieszczuchów na tyle dużo że trochę ich można.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8001
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nieznana mi choroba(chyba) ogórka
Wygląda na fuzaryjne więdnięcie ogórka, teraz to już chyba nic nie zrobisz. Jak już siedzi u Ciebie w ogrodzie, to tylko można stosować topsin , podlewając świezo wysadzoną rozsadę. Później to już nic nie da, no i "po ptokach".
Pozdrawiam! Gienia.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Posiałam 31.05 ogórki Wisconsin,a dzisiaj zauważyłam kilka wychodzących z ziemi.
Sadzonki ogórków - czemu pojawiają się kwiaty?
Witam, od kilku lat wysiewam ogórki w doniczkach w domu, teraz gdy sadzonka ma 4 liście właściwe pojawiły sie kwiaty które oczywiście oberwałem. Czemu roślina tak młoda wypuszcza kwiaty to jest normalne?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Cztery liście właściwe, to już spora roślina. 

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Kurcze ja wysiadłam dopiero 4, sadzonki już z 2 liśćmi właściwymi , wcześniaj się nie dało bo lało cały miesiąc prawie ...a teraz tak mi pali je słońce że nie wytrzymują tych upałów...mają szansę się pozbierać ? Jedne zwiędły , reszta się 3ma ale poparzone mocno. ..
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10706
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

stresować . U mnie też upały i nawet te owocujące , w południe lekko więdną ,
a tunel cieniowany . Też dosieję a nawet pobrałam z owocujących sadzonkę i
próbuję ukorzenić .
- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ogórki można siać do 2 lipca, tak gdzieś wyczytałam, na późniejszy zbiór. Osobiście raz siałam w drugiej połowie czerwca i miałam ogórki do końca września, ładnie rosły, zbiór trochę mniejszy, nie było już tak gorąco, ale za to prawie wcale nie musiałam podlewać, nocą mgły, trochę deszczu, i fajnie zjeść własnego świeżego ogórka we wrześniu.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Witajcie.W tym roku postanowiłam uprawiać ogórki puszczając posznurkach. Konstrukcja już stoi przygotowana. Mam pytanie jaki to ma być sznurek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja używam sznurek od snopowiązałki - polipropylenowy. Sznurka jest 2000 m i jest idealny do wiązania (prowadzenia) w tunelu pomidorów oraz do prowadzenia "do góry" w gruncie ogórków (wytrzymałość 40 kg). Sznurki by nie przenosić chorób grzybowych daję co roku nowe.
Wygląda tak:

Wygląda tak:

Pozdrawiam Andrzej.
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Dziękuję. JUTRO odwiedzę ogrodniczy
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2918
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Sznurek mam taki, jak Erazm, wydajny


Tu akurat druga strona rusztowania Hermes i Octopus - tuż, tuż, są zacienione przez Borusa i Juliana. Rusztowanie ustawione NE /SW.

Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Ja pierwszy raz będę prowadził po sznurkach. Na razie rosną ładnie. Ciekawe jak długo, w porównaniu do tych co idą po ziemi, będą ogórki.
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8001
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5
Na pewno będziesz zadowolony, prawie same zalety;
- fajnie się podlewa, nie mocząc liści,
- fajnie się zrywa, z początku trzeba się schylić a potem na stojąco,
- nie przydeptuje się łodyg, a co za tym idzie nie robię wygibasów na grządce i sąsiad nie ma radochy
- jak przerosną sznurki to ich puszczam poziomo,
- fajnie się w razie konieczności opryskuje, jeśli ktoś ma opryskiwacz z ruchomą końcówką to jest w stanie opryskać większość liści od spodu.
No i wady- trzeba się jednak napracować na początku przy ustawieniu konstrukcji a stabilna być musi, bo robi się ściana zieleni i silny wiatr może toto złamać.
- trzeba prawie codziennie doglądać by ogórki rosnąc trzymały się swoich sznurków, bardzo lubią w ciągu nocy skoczyć o 3 sznurki w bok. Tak już mają
- fajnie się podlewa, nie mocząc liści,
- fajnie się zrywa, z początku trzeba się schylić a potem na stojąco,
- nie przydeptuje się łodyg, a co za tym idzie nie robię wygibasów na grządce i sąsiad nie ma radochy

- jak przerosną sznurki to ich puszczam poziomo,
- fajnie się w razie konieczności opryskuje, jeśli ktoś ma opryskiwacz z ruchomą końcówką to jest w stanie opryskać większość liści od spodu.
No i wady- trzeba się jednak napracować na początku przy ustawieniu konstrukcji a stabilna być musi, bo robi się ściana zieleni i silny wiatr może toto złamać.
- trzeba prawie codziennie doglądać by ogórki rosnąc trzymały się swoich sznurków, bardzo lubią w ciągu nocy skoczyć o 3 sznurki w bok. Tak już mają

Pozdrawiam! Gienia.