Rośliny doniczkowe na południową wystawę,palące słońce

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
zenzi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 wrz 2022, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Rośliny doniczkowe na południową wystawę

Post »

Cześć. Odkopuję temat, ponieważ nie chcę zakładać nowego a ten jest najbliżej związany z moim "problemem" (nie wiem czy mam problem, dopiero mam zamiar się dowiedzieć).

O co chodzi? O to, że musiałem się przeprowadzić (obecna sytuacja na rynku wynajmu niestety jest tragiczna), a swoją kolekcję roślin dobierałem pod względem układu poprzedniego mieszkania. Jedne okna miałem tam na północny zachód, drugie na południowy wschód. Obecnie okna mam bardziej w układzie północ-południe. Szkopuł tkwi w tym, że w obecnym mieszkaniu wszystkie okna skierowanie na południe wychodzą na balkon, przez co dociera do nich dużo mniej światła niż w poprzednim mieszkaniu. Balkon ma półtora metra szerokości, przez co na parapet bezpośrednie słońce pada jedynie w godzinach popołudniowych przez jakieś 2-3 h. W poprzednim mieszkaniu tego słońca na parapecie było dużo więcej.

Jak więc usadowić moje rośliny? Do tej pory dorobiłem się trzech odmian zamiokulkasa, dwóch rodzajów grubosza, portulacarii, trzech rodzajów sansewierii, dwóch opuncji, mammilarii, skrzydłokwiata, ceropegii woodi, filodendronów micans i moonlight, kapturnicy, sedum burrito i dwóch storczyków: oncidium i falenopsisa. Jak widać, większość stanowią rośliny słońcolubne, które trzymałem wcześniej bezpośrednio na południowym parapecie lub w jego bezpośredniej okolicy. Teraz w mieszkaniu mam dużo ciemniej, przez co mam zagwozdkę z usadowieniem roślin. Myślałem o tym, by storczyki, skrzydłokwiat, micansa, oraz ewentualnie sansewierie i zamiokulkasy postawić na północnym parapecie. Pada na niego bezpośrednie światło przez jakieś 2 h, obecnie w okolicach ósmej rano. Opuncje, burrito i ceropegię myślałem wywieźć do rodziców, gdzie będą miały bardziej słoneczne stanowisko. O ile jest znam, to mają tendencję do szybkiego wyciągania się, a tego nie chcę. Pozostałe rośliny trafiłyby na południowy parapet, a w okresie letnim wyciągnąłbym je na balkon.

Co sądzicie o tym planie? Przez półtora roku dorobiłem się skromnej kolekcji i szkoda by mi było się jej doszczętnie pozbyć.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18765
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rośliny doniczkowe na południową wystawę

Post »

Do tej pory dorobiłem się trzech odmian zamiokulkasa, dwóch rodzajów grubosza, portulacarii, trzech rodzajów sansewierii, dwóch opuncji, mammilarii, skrzydłokwiata, ceropegii woodi, filodendronów micans i moonlight, kapturnicy, sedum burrito i dwóch storczyków: oncidium i falenopsisa.
Chyba odwrotnie. Większość tych roślin preferuje światło rozproszone:
Zamiokulkas, Sansewieria, Storczyki, Filodendrony, Skrzydłokwiat. Oprócz nich Ceropegia świetnie sobie poradzi, gdy będzie miała słońca te 2 - 3 godziny. Tak więc jeśli masz takie warunki to wszystkie te rośliny mogą spokojnie stać gdzie ten balkon. Na pewno będą miały więcej światła niż na północy.

Pozostaje jedynie Opuncja/Mammilaria, Grubosz, Sedum, które potrzebują maksimum słońca. Chociaż Grubosze uprawiam na wschodniej wystawie i dobrze sobie radzą, tylko w sezonie daje na zewnątrz, a zimuję w niskiej temperaturze. Kaktusy zresztą podobnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
zenzi
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 wrz 2022, o 14:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Rośliny doniczkowe na południową wystawę

Post »

Chyba nie ten fragment zacytowałeś :wink: , ale wiem do czego się odnosisz. Możliwe, że nie wyraziłem się do końca precyzyjnie. Sansewierie, zamiokulkasy, storczyki, micansa i skrzydłokwiat chciałem dać na północne okno, bo to nie jest idealnie północna wystawa, lecz można by powiedzieć że prawie północny wschód. Trochę słonka rano wpada przez te okna pada ok. ósmej rano, ale raczej nie za mocno. Uważasz jednak, że żadna z ww. roślin nie powinna trafić na parapet północny? Wytypowałem je wcześniej, zakładając że jakoś grubosze i portulacaria przezimują na południowym oknie te półtora metra od krawędzi balkonu, a wiosną wystawię je na balkon by odżyły. Oprócz tego na pewno chciałem dać tam moonlighta, a resztę w razie czego, o ile je wszystkie zmieszczę.

Co do ceropegii - myślałem, że ona lubi mocne słońce. Może nie tak bezpośrednie jak grubosze i kaktusy, ale bardziej słonecznie niż będę im w stanie zapewnić. Dlatego planowałem ją wywieźć do rodziców wraz z opuncjami i sedum.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18765
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rośliny doniczkowe na południową wystawę

Post »

"Zjadło" ostatnie zdanie:
Jak widać, większość stanowią rośliny słońcolubne, które trzymałem wcześniej bezpośrednio na południowym parapecie lub w jego bezpośredniej okolicy.
W każdym razie wiadomo przecież o co chodzi. Napisałem północna wystawa nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo jest za mało światła - nieistotne, że teraz wpada tam słońce na godzinę, ale trzeba uwzględnić zwłaszcza okres jesienno-zimowy. Ok., Sansewieria, Zamiokulkas powinny jakoś dać radę, bo są tolerancyjne na niedobory światła, ale... jak masz do dyspozycji lepszą wystawę, to lepiej taką zapewnić.

Co do zimowania sukulentów, to Cię rozczaruję. Istotna jest w naszym klimacie, temperatura zimowania, która powinna być w okolicach maksimum około 10 stopni, bo to żeby wstrzymać ich wzrost i eliminując ich wyciąganie się. Zimując w temperaturze pokojowej, nawet na południowej wystawie szybko stracą swój pokrój, bo będą rosnąć przez ten okres i się wyciągając.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”