Witajcie niedzielnym porankiem.
U mnie pada. I to porządnie. Deszcz oczywiście, nie śnieg. Jesień nie poddaje się tak łatwo.
Zapowiada mi się leniwa niedziela. To lubię. Domowe pielesze.
Ostatnio nakupowałam nowych świecidełek na choinkę. I już nie mogę doczekać się jej ubierania. Jednak to nie prędzej jak 20 -21go grudnia.
Małgosiu masz rację. Człowiek jest tak spragniony roślin po zimie... Mnie to już nawet same wystające szczypiory cebulowych wczesną wiosną mocno ekscytują.
I u mnie dzieciarnia chciałby już choinkę. Nie nie, jeszcze nie. Raz jeden jedyny, dałam nakręcić się swojej małej córeczce na ubranie choinki na mikołajki. Wierz mi, w święta nie mogłam już na nią patrzeć.
Małgosiu a swojego świerka znów posadzisz w ogrodzie po Nowym Roku?
Sabinko zołzo pirońska a myślisz, że ja nie jestem wodzona na pokuszenie za każdym razem gdy do Ciebie zaglądam?!

No to teraz masz za swoje!
Najgorsze jest to, że i ja nie mam miejsca. Naprawdę. Dwie ostróżki wiem gdzie wsadzę. Floksy tak samo. Mam kolejny skaniak w trakcie tworzenia. Jeżówkę Big Kahuna podejrzałam u
Gabi w pobliżu Hansestadt Rostock. I tak samo mam zamiar u siebie posadzić.
W Bylinowym na pierwszy ogień poszły:
Ostróżka Delphinium elatum "LA BOHEME"
Ostróżka Delphinium "CRYSTAL DELIGHT"
Ostróżka ogrodowa Delphinium elatum "MORNING LIGHTS" 2szt
Ostróżka ogrodowa Delphinium elatum "BLUE LACE"
Ostróżka Delphinium "PURE WHITE"
Jeżówka "GREEN ENVY"
Jeżówka "BIG KAHUNA"
Jeżówka "EVENING GLOW"
Płomyk Phlox "TINY BUGLES" 2szt
Płomyk szydlasty Phlox subulata "SNOWFLAKE" 2szt
Piwonia hybrida "CORAL SUNSET"
Przylaszczka pospolita
Większość z tych roślin wiosną jest już wyprzedana, szczególnie jasne ostróżki i floksy. No to tym razem odpowiednio zadbałam, by mi znów nie brakło.
Dziwnie mam z tymi ostróżkami. Jak zaczynałam z nimi przygodę, to kupowałam tylko te ciemne. Jak najciemniejsze. Teraz mocno pożądam tych jaśniutkich pastelowych błękitów.
Próbowałam sama wysiewać ostróżkę i to ze swoich nasion, niestety nie mogę poszczycić się sukcesami tak jak Ty.
Jedynie naparstnice dają radę z wysiewem.
Mati zdecydowanie odradzam wejście na stronę BR. Zdecydowanie!
...żeby potem nie było na mnie...
Aguś no niestety nie raz słyszymy o sprycie nornic.
Jeśli cenisz narcyzy za to, że tak szybko zdobią ogród, to Kochana zainwestuj w hiacynty. Te są jeszcze szybsze. No i ten zapach...

A narcyzy, takie pełne w typie Bridal Crown to i ja uwielbiam! Jeszcze te babcine, pachnące Recurvus. Nie lubię natomiast tradycyjnych, żółtych żonkili.
