Wioluś Maryniu cebulica peruwiańska ma taki układ kwiatostanu i kwiatuszków ale niestety inne rozmiary, toto ledwo od ziemi odstaje i zimuje, jest to na pewno jakaś odmiana cebulicy penstemonka mam nazwę ale za bardzo leje aby to sprawdzić
Iwonko polygantum hookeri to jest olbrzym ma z centymetr wysokości na tej fotce ale jest piękna, mam nadzieję że troszkę podrośnie jest byliną jak wszystkie polygantum Tosiu a co można dzisiaj robić jak między deszczem moja osóbka się nie mieści i albo przód albo tył mi moknie niestety te kwiatuszki wyłażą z ziemi ale są piękne
Widzę ten las lilii...ale będzie widowisko jakoś umknęło mi, że masz tyle host. Jaka kolorowa grządka azaliowa ...śliczna
Widzę, że się mocno rozbujałaś
Marysiu oj bujałam się, bujałam aż było...... bęc
Rabat hostowych jest jeszcze trzy lilie niestety nie będą wszystkie kwitły, wyszły w styczniu a potem kaput chociaż mrozów dużych nie było Wiolu pachnie wieczorem i jak słoneczko przygrzeje
Marysiu też u Ciebie niezły busz ! Taki lubię ! Po deszczach dopiero wszystko się rozruszało! Byłam dzisiaj kwadrans na działce też mnie busz zaskoczył! Na szczęście strat nie widać na pierwszy rzut oka...ostróżka jedna tylko się rozłożyła od środka. Wszystkie podwiązałam bo wysoko poszły!Przyszły tydzień ma już być normalny!
Marysiu, niezły busz u Ciebie
Aż musiałem wejść do netu, by więcej się dowiedzieć o polygonatum hookeri, bo nie mogłem uwierzyć, że to kokoryczka Śliczna! Przetaczniki też - niespotykane kolory!
Dobrze że pokazałaś te fotki panoramiczne , teraz dopiero widać jak wielki masz już busz w ogrodzie .
Malunie karzełki pięknie się zapowiadają, to tylko kwiaty bez liści.
Hostowiska powstają jak grzyby po deszczu, azalie jarzą się pięknymi kolorami a czworonożni pupile robią obchód rewiru. Marysiu, słonka i ciepełka Wam życzę i głaski dla kudłaczy.
Witaj Marysiu,ale dopakowane masz w tym ogrodzie i to właśnie jest piękne,alejka azaliowa zaraz będzie w pełni kwitnienia,i znowu zrobi cudny kącik ,zresztą już jest i tak po kolei wszystko rozkwita można się rozmarzyć w takim ogrodzie,pozdrawiam
Maryniu lubię taki busz, jedne przekwitają inne zaczynają i zawsze coś się dzieje u mnie deszcz położył tylko orliki Jacku też tego maluszka szukałam w necie jak mi go zaproponowano i od razu poczułam do niego sympatię Stasiu to jest w części busz nie kontrolowany bo czasami szkoda coś wyrzucić maleszek tera pokazuje listki Hosty mają takie wzory na liściach, że postanowiłam i tych troszkę skompletować Martuś dobrze, że areał mały bo już musiałabym chyba łóżko przenieść do altanki wszystko cieszy jak rośnie, smuci jak wypadnie ale na to miejsce przychodzą nowe roślinki i znów się robi ciasno
Dzisiaj zapraszam na spacer po przedogródku