Przedszkole wygląda obiecująco

Maluszki żwawo wyłażą z ziemi, wiosną ruszą z kopyta
Ten mały listek może być miniaturką, chociaż na ogół miniaturki troszkę później dają maluszki. Może też to być listek z młodego fiołka, niestety często można spotkać takich sprzedawców, którzy sprzedają liście bardzo młodych roślin.
A ja dzisiaj oczywiście robiłam porządki we fiołkach
Kilka roślinek wypuściło odrosty boczne. Postanowiłam je usunąć ponieważ spowalniają one kwitnienie i zniekształcają rozetkę.
Takie to były odrościki.
Spróbuję je ukorzenić
Do kubeczka jednorazowego z otworami drenażowymi kładę styropian i
wilgotne podłoże (ziemia uniwersalna 2 części i mieszanka perlitu i wermikulitu 1 część). Nie ugniatam. Robię płytkie wgłębienie i wkładam w nie odrost. Ziemię przy listkach można delikatnie przygnieść, żeby nie opierały się one o podłoże i nie zgniły.
Takie maleństwo ledwo się trzyma "na nogach", przytwierdzam je wykałaczką
Zwilżam podłoże paroma kroplami wody, nie za dużo, żeby nie było błota i zakładam torebkę fioliową. Zawijam z boku, tak, żeby dno kubeczka nie było zakryte torebką by zapewnić dostęp powietrza. Wkładam w drugi kubeczek. Torebka trzyma się bardzo dobrze.
Stawiam razem z innymi maluszkami.
Zajrzę do nich za jakieś 3-4 tygodnie, jak dobrze pójdzie, powinny mieć już korzonki
