Moje odcienie zieleni

[dagg]

Ach, zapomniałam o prezencie od sąsiadów


I moje kochane szafirki

[crazydaisy]

Co ty chcesz od tej hoi? Bardzo ładnie wygląda

Wlasnie. Co sie czepiasz? Piekna, wielka i nie widac podporek spod jej gaszczu. Jak dla mnie miodzio!

[x-F-7]

Żółwik niech cudownie rośnie w siłę
A hoja jak dla mnie bardzo dekoracyjnie poplątana

[tesia39]

Też nie wiem co Ci w tej hojce się nie podoba Jak dla mnie prezentuje się świetnie
Te niebieskie kwiatki których nazwy nie pamiętasz to chyba śnieżnik

[dagg]

Też nie wiem co Ci w tej hojce się nie podoba Jak dla mnie prezentuje się świetnie
Te niebieskie kwiatki których nazwy nie pamiętasz to chyba śnieżnik

O właśnie! Wiedziałam, że to było coś od śniegu

A hojka chyba jednak wcześniej lepiej była zaplątana, teraz jakoś tak chaotycznie to wygląda, ale już jej nie będę ruszać

[crazydaisy]

Ojtam, ojtam... Naturalnie wyglada. Przyroda raczej nie uklada roslinek w rowniutka spiralke, koleczko albo inny kwadracik. Dobrze jest, a jest pieknie wyrosnieta.

[dagg]

Jest pięknie wyrośnięta, bo jest w rodzinie mojego męża chyba ze 20 lat dostaliśmy ją "w spadku" razem z naszą częścią domu, z tym, że wcześniej zwisała smętnie z szafy wczoraj, jak ją rozplątywałam okazało się, że obecnie najdłuższy pęd jest "mój" zeszłoroczny, ma ponad 2m i teraz puszcza odnogę. Hojka niestety ucierpiała, gdy niespełna 3 tygodnie zajmował się nią mój mąż podejrzewam, że ją przelał i uschły chyba ze dwa pędy...

To było już z 4,5 miesiąca temu, a ja dalej męczę się ze skutkami jego opieki: bezskutecznie próbuję z powrotem ukorzenić senecio Rowleya zamaist kuleczek mam flaczki i chyba nic już z tego nie będzie

[heliofitka]

Podobnie, jak ty bardzo lubię szafirki, bo choć malutkie, to jednak ich kolor jest niesamowity.
Moja stara hoja stoi na szafie prawie pod samym sufitem. Jedynie czasami wycinam stare pędy, by ją odświeżyć.
W zeszłym roku zrobiłam sobie sadzonki...mhyyy...a może upnę je, tak jak ty

[Fraszka_1]

Szafirki a to, czego nazwy zapomniałaś to śnieżnik

[dagg]

Wczoraj chwaliłam męża, że umył okna (ja mam kontuzję barku i palcem nie kiwnęłam i ominęło mnie przedświąteczne sprzątanie ), mimo że syn sąsiadów się z niego śmiał, że wykonuje "babską robotę" , a dziś zobaczyłam, że połamał mi siewki

Złamał mi dwie z pięciu siewek tej stokrotki afrykańskiej (z całej palety to moje najcenniesze siewki!):

[tesia39]

Oj, to się musiałaś z lekka wkurzyć Ale wybacz mu, chciał dobrze

[justus27]

Fajnie upięta carnosa

I szafirki - jaki ożywczy kolor mają. Też je uwielbiam.

[dagg]

Oj, to się musiałaś z lekka wkurzyć Ale wybacz mu, chciał dobrze

Wybaczyłam, bo sam wysprzątał bardzo dokładnie całe mieszkanie, dzięki czemu mój bark trochę odpoczął

Och, mam wielką ochotę na zakupy kwiatkowe-do-ogródkowe, dziś wybieram się ze szwagierką do miasta, ona też lubi obsadzać ogródek, może gdzieś zboczymy?

[tesia39]

To czekam na fotki nowości

[dagg]

To czekam na fotki nowości

Nowości brak Może w piątek lub poniedziałek wybiorę się na targ. CIekawe, czy są już fuksje, bo mi nic nie przezimowało