moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Dorotko,ja nie okrywam swojej lobelii,ale teraz wiosną muszę ją przesadzic,bo ciasno jej przy róży i słabo kwitnie.
Jadziu,zapas drewna nie mój,tam juz działka sąsiadów i muszą mieć taką dużą drewutnię,bo maja ogrzewanie tylko kominkowe.Juz nie mogę doczekać się do posiedzenia pod parasolem,tym bardziej,że w ubiegłym roku nie nacieszyłam się tym miejscem.Wcześniej stał tam garaz blaszany, w sierpniu był przeniesiony na przód działki,więc długo tam nie posiedziałam.
Dorotko,lasek to bardziej przeklęcie niz radość,wieczny syf od brzóz.Całe lato pylenie,a jesienia liście,które uciekaja między grabiami.
Nie wiedziałam,że są inne koloroy lobelii bylinowej,muszę popatrzec u nas na agrze,bo tam kupowałam czerwoną.
Danusiu,tak kwitła lobelia w ostatnie lato,przytłamszona przez różę.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

...myslałam,ze cieszysz się laskiem :?
ja lobelie kupiłam na forum , mam jasno i ciemno rózowa, czerwoną i fioletowo zabrałam je z dworu bo słyszałam ze moga przemarznąć, a szkoda by mi było bo takię ładne kępy porosły :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
damapi
500p
500p
Posty: 805
Od: 15 gru 2008, o 09:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Dziękuję za fotkę Małgosiu ;:196 - mało jest podobna do tej jednorocznej :) sam kwiatuszek tak, tylko łodyżki całkiem inne.
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Małgoniu :wit jak się ukorzenia Hortensje?Odnośnie siewek mam to samo co Ty.Nie mam pojęcia dlaczego, nie potrafię nic wyhodować z nasion. ;:4 ;:196
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Dziewczyny a może zamiast brać się za "trudne"" kwiatki weżcie powysiewajcie coś,co na pewno się uda z rozsady,np zwykłe aksamitki,astry,cynie-te kwiatki nie ma bata żeby nie wyszły-nabierzecie wprawy w opiece nad siewkami-spróbujcie bo inaczej zrezygnujecie z własnych siewów
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Dorotko,nie ciesze się laskiem,całe lato pylenie,wszędzie tego od zajechania,cały taras wiecznie zasyfiony,a jesienia takie ilości maleńkich liści,że ciężko zbierać odkurzaczem,a miedzy grabiami też zostaja.Cieszy jedynie wiosna.
Danusiu,nie ma za co.
Gosiu,do tej pory ukorzeniałam jedynie anabelkę,wiosna spróbuję z bukietówkami.Wiosną jak obcinałam po zimie zauważyłam,że te gałązki są zielone i żyją,więc na próbę poutykałam obciete patyki bezpośrednio do ziemi w półcieniste miejsce i wszystkie się przyjęły,a jedna kepka nawet w tym samym roku zakwitła.
Marzenko, aksamitki i cynie mam zawsze,ale wczesna wiosną sieje je do ziemi w docelowe miejsce i kwitna pieknie.Nawet nie potrafię powiedzieć czy mam coś z takiego wczesniejszego siania,ale chyba nie, wszystkie kwiaty,które mam z jednorocznych to te, które sieje wiosna do ziemi.
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Gosiu a poza tym czy trzeba mieć w ogrodzie wszystko? Ja z roku na rok dochodzę do wniosku,że jak mi się coś nie uda to ...trudno,przeżyję-nie muszę mieć wszystkiego.
P.s.Małgosiu u Ciebie jest i tak pięknie-nawet jeśli nie wyjdzie Ci jakaś tam rozsada :wink:
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Witaj Małgosiu!
Od kilku dni jestem niedysponowany z powodu zatok i moje oglądanie wątków forum jest mierne.
Ale dzisiaj zacząłem oglądanie twojego wątku i o dziwo zapomniałem o moich dolegliwościach bo tematyka wypowiedzi mnie zainteresowała,czego tam nie ma,nawet mój kolega forumowy był poruszony.A już używanie kołpaków jako podstawek pod doniczki to już świętokradztwo,u mnie by to nie przeszło,bo od części samochodowych wara.
Pozdrowienia Edward :wit
x-d-a

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Małgosiu, rzeczywiście brzozy to bardzo brudzące drzewa, ale ja im wybaczam to wieczne sprzątanie - są takie piękne, no i zawsze można się do nich przytulić, bo oddziałują pozytywnie na człowieka ;:108
Widzę, że zniechęciłaś się do siewów...Ja, mimo porażek ciągle próbuję...Bo jak już coś wyjdzie, to frajda jest wielka, a i zaoszczędzić parę groszy można. A u mnie tych skrzynek, donic, doniczek tyle, że co roku wydaję sporo, oj, sporo na sadzonki :evil:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Marzenko,wiem,że nie mozna mieć wszystkiego,bo nawet ogród nie jest z gumy,ale żeby nic nie wychodziło? ;:223 ;:223 ;:223
Edwardzie,cieszę sie,że zatoki ci przeszły :tan ,mnie od kilku dni strasznie boli głowa i zaczełam pić kawę z cytryną,a za chwilę coś mnie trafi jak znowu zginie mi co napisałam.Internet tak mi wariuje dzisiaj,ze za chwile wyłączę laptopa i pójdę spać.
Dalu,ja jestem w gorącej wodzie kąpana i jak mi cos nie wyjdzie z tych siewów, to juz więcej nie bedę tego robic.To moje trzecie podejscie do wysiewania w domu,powinnam z kazdym rokiem być madrzejsza, a okazuje sie ,że jestem głupia, bo jak raz i drugi mi nie wyszło to trzeci raz powinnam sobie odpuścic,a nie podchodzic do prrób bez końca. ;:223 ;:223 ;:223
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Gosieńko kochana to jak sie spotkamy u Igi to porozmawiamy i"nauczę" Ciebie tych wysiewek żebyś się nie stresowałajestem w 100% pewna że wina jest pewnie po stronie podłoża a nie po Twojej:)
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Małgosiu to znaczy ,ze jesteś wytrwała ;:196
Ja kiedys robiłam bład przy podlewaniu maluszków i najwiecej ich traciłam, teraz spryskuje mgiełka, spryskiwaczem, delikatnie i ich nie wykańczam ,ale trawy w ubiegłym roku mi nie wzeszły...
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Też spryskuję,podlewam z konewki jedynie begonie,a wysiewam do ziemi do rozsadów kupiona u nas w ogrodniczym.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Gosia, mnie też sianie nie wychodzi, w związku z czym mimo, że co roku się napalam na nie chwilowo, nie porywam się z motyką na słońce ;)
jestem jakimś antytalentem w tej kwestii, nie wiem gdzie leży przyczyna.
Marzenka79
1000p
1000p
Posty: 5038
Od: 27 lis 2011, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: moje spełnione marzenie Małgocha 1960

Post »

Dziewczynki kochane-jak ja nauczyłam swoje siostry-to Wam też zdradzę sekrety produkcji rozsady-jeszcze tak zaczniecie produkować,że na handelek wystarczy ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”