Nie nadążyłam odpisywać, więc teraz się poprawiam. Dzięki serdeczne za odwiedziny.
Zachęcam do uprawy pacioreczników, im nas będzie więcej tym więcej zgromadzimy odmian a potem możemy się między sobą wymienić i zdobyć w ten sposób te które się nam najbardziej podobają. Oczywiście największym problemem jest to,że trzeba je wykopać na zimę i przechować, ale czy nie warto, są piękne.
Karolina__ pisze:
Iwonko, ta zwykła w największej donicy rośnie mi przepięknie! Nawet myślę, że nie będę jej wysadzać do gruntu, prezentuje się wspaniale, ma cudowne, soczyste, zdrowe liście. Może ją postawię gdzieś przed domem.
Te zwykłe najbardziej lubią się rozrastać, mogą rozerwać donicę.
Do donicy polecam raczej odmianową i to najlepiej z tych niskich bo te wysokie też lubią się rozrastać.
Z drugiej strony ja też lubię donice bo można je przemieszczać. To znaczy może je mój M przemieścić bo ja nie dam rady i mój kręgosłup.
izabela skula pisze:
muszę stą wyjśc bo się rozchoruje

co masz jeszcze śłicznego?
Oglądaj, oglądaj może się przekonasz do nich.
Iza ze zdjęciami kiepsko, bo wszystkie mam w kompie który padł, nie zrobiłam kopii bo nie myślałam, że taki dość młody komp może paść. Podejrzewamy, że padła karta graficzna. Niestety nie wiadomo kiedy się go naprawi i czy w ogóle da się naprawić.
Tak, że zdjęcia będą ale chyba te bieżące niestety. Zeszłoroczne masz w tym wątku wcześniej.
Nie chce ich powtarzać. Teraz te powtórzyłam bo chcę wiedzieć jakie ma nasz nowy forumowy kolega.
Może się coś wymieni. Bo trochę mi padło tej zimy.