Na zachód od Wisły

[Bufo-bufo]

Aniu na wszystko przyjdzie czas. Myślę, że to różnych roślin się dojrzewa, tak jak do różnych typów muzyki.

Ewciu Ty jak mało kto, wiesz o czym mówię, czy wjeżdżając do mnie widziałaś ogródek - na pewno nie - jest upchany po kątach.
Niebieskie gwiazdki, też mi się podobają. Chyba wystawię je do 'Nadwyżek' na jesieni.




Berberys Aurea i Pink Atraction.

[drewutnia]

To będę chetna i gałazke tego berberysu,takiego własnie szukam

[Bufo-bufo]

Ewa te berberysy to jesienne nasadzenia, tu nie ma jeszcze czego ciąć, poza tym takie rzeczy to chyba na wiosnę?

[drewutnia]

No ale ładne pomarzyć nie można?
A mamy juz lato- kurcze nie zauważyłam

[imer]

Olu, ciekawa ta aksamitka, ona w rzeczywistości ma ten kolorek taki kremowo-żółty?

[zwkwiat]

Olu, Widzę, że kwitnie Ci już frezja, moje dopiero w pąkach, jak zakwitną to wstawię zdjęcie, mam je już 4 rok i co rocznie mi kwitną, nie pamiętam czy Twoje to nabytek tegoroczny czy wcześniejszy, dzwonki masz przepiękne, ja w tym roku też wysiałam, ale cieszyć się z tego będę w roku następnym, tym bardziej, że wysiałam też o pełnych kwiatach.

[Bufo-bufo]

Ewa nawet nie wiem jak rozmnaża się takie krzewy, a myślę że nie bez znaczenia jest jak pozyskuje się gałązkę.

Remi w słońcu jest tak jasny że ciężko patrzeć, gdy jest pochmurno jest żółty. To aksamitka wzniosła. Mnie zaintrygowała właśnie barwa, a nie planowałam żadnych aksamitek .

Zosiu o ile dobrze pamiętam frezje kupowałam na przedwiośniu i za Twoją radą ogrzewałam je na kaloryferze, potem zasadziłam do doniczki. Kwiat póki co jest jeden i to bardzo wybujały czy to normalne? Pamiętam że kwiaciarka (kupowałam wiązankę frezji) mówiła że najbardziej pachną żółte, ta czerwona pachnie równe mocno
O, pełny dzwonek ogrodowy, no no ciekawe jak będzie wyglądał. Te pojedyncze też mi się podobają są takie.. majestatyczne. Szkoda że zaczynają już przekwitać.

[imer]

Olu, a pytałem bo też mam wzniosłe żółte. Jednak dopiero zaczynają rozkwitać i zastanowiło mnie czy też będą takie?
Nie lubisz aksamitek, czy ich zapachu?

[Bufo-bufo]

Remi sam kwiat nie jest zły, chodzi o to że nie widzę sensu sadzić czegoś co jest prawie wszędzie gdy wyjdę z ogródka.

[imer]

Hmmm pewnie masz i rację, jednak ponieważ to są moje początki dopiero zaczynam, to cieszy mnie każdy kwiat, który mi wyrośnie, szczególnie taki, którego nasiona sam zebrałem i wysiałem, a tak właśnie było z moimi aksamitkami. A po za tym są wdzięczne i kwitną aż do jesieni. Pewnie gdybym miał mnóstwo innych to bym inaczej myślał.. może za kilka lat...

[Bufo-bufo]

Oczywiście że aksamitka jest ładnym, orientalnym kwiatem sprawiającym dużo radości w uprawie. Polecam Ci inne jednoroczne kwiaty, które do tego same wysiewają się na przyszły rok i raczej trzymają się poprzedniego miejsca: eszolcja (pozłotka) i czarnuszka damasceńska. Mnie zainteresowała wczoraj jeszcze felicja, która chyba ma te same właściwości. Ambrozja meksykańska rozsiewa się na potęgę i to tak gęsto że nie daje chwastom szans, tyle że sama ma niezły rozrzut. A jeszcze kosmos onętek też się rozsiewa i też ma rozrzut, ale nie taki jak ambrozja.

[imer]

Kosmos, zatrwian, godecja i coś tam jeszcze mi rośnie...

[zwkwiat]

Olu, ja miałam frezje w kolorze, żółtym, białym, brązowo-czerwonym i chyba jeszcze jakiś kolor, coś z różu czy fioletu i wszystkie pięknie pachniały, w zasadzie wszystkie mają pąki i myślę że jak przygrzeje słońce to rozkwitną.
Dyskutujecie z Remi o aksamitkach, nie zastąpione posadzić między pomidorami i marchewką, nicienie zmykają.

[Bufo-bufo]

Remi przypomniała mi się jeszcze smagliczka nadmorska, są odmiany białe i fioletowe. Z tymi samo-rozsiewającymi się czasem trzeba trochę walczyć. Zatrwiany się rozsiewają? Chyba nie Uprawiam je kilka lat, a nie zauważyłam. Czy też robisz z nich suszone bukiety?

Zosiu ale rozmaitości frezjowe, brązowo-czerwonej jeszcze nie widziałam Będzie świetny widok. Właśnie nicienie - jak one wyglądają na pomidorach? Czy to takie podłużne jasne linie na liściach? Koniecznie muszę się dokształcić w rozmnażaniu i szkodnikach.

Rabata bylinowa i jednoroczna.


Perukowiec z peruczkami.

[imer]

Olu, zatrwiany mam w tym roku po raz pierwszy, zresztą jak i prawie wszystko jednoroczne. w zeszłym sezonie część nie wzeszła, a część np. kosmosy... wypieliłem Ale w tym roku już wiem jakie błędy zrobiłem przy sianiu i jest lepiej. Oczywiście nie ustrzegłem się następnych błędów (mam wysiane za gęsto wszystko). Ale w następnym będzie jeszcze lepiej! A co, człowiek uczy się całe życie