Geniu u mnie też zaspy takie,jak u ciebie o wejściu na działkę mogę pomarzyć,ale nic dziwnego,że mamy tyle śniegu przecież mieszkamy rzut beretem od siebie Mam nadzieję,że twoja mama czuję się lepiej.
Pozdrawiam serdecznie ją ,twego męża i ciebie
Geniu ja też bardzo chętnie oglądam nasycone słoneczkiem wiosenne fotki. Prześliczne kolorki sasanek Ja choruję na pierzaste, i nigdzie nie mogę trafić, mam nadzieję, że w przyszłym roku w końcu mi się uda
Mario Tereso , Krysiu,Jolu dziękuję , jakoś trudno mi się skupić żeby pisać i czytać Wasze wątki , ale grypa rozłożyła mnie na dobre , bardzo boli mnie głowa , uszy , zęby i gardło do tego łamie mnie w kościach .
Zła jestem bo święta za pasem a ja nie mam siły , a dziś przyjeżdża mój syn z Belfastu , nie wiem jak sobie poradzę .
A to dla wszystkich odwiedzających mój wątek tych co zostawiają swój ślad i dla tych co tylko odwiedzają
Geniu drażniasz oko , oj drażnisz. A na widok truskawek i poziomek, moje kubki smakowe dostały jakichś drgawek , cały język chciał uciec, a wydzielanie śliny osiągnęło szczyt . To niepokojące. Powoli dostrajam swój organizm do nadchodzącego , karpiowo-makowcowego smaku , a tu taki odwrót
Witaj, Geniu. Serdecznie ci współczuję, że akurat teraz dorwało cię choróbsko. Nie dość, że cierpisz, to jeszcze przyhamowały z pewnością twoje przygotowania do świąt.
Może jednak jakoś zdążysz się wykaraskać, czego ci naprawdę głęboko życzę.