
Bedzie się czym nacieszyć latem

Przemarzła mi jedna lub dwie róże na pniu (drugiej jeszcze daję szansę, choć to tylko w zasadzie cień nadzieigloriadei pisze:Kochani, witajcie![]()
dziękuje wszystkim za tak liczne odwiedzinyi słowa pocieszenia
![]()
Kaszel mnie męczy mimo leków a muszę pozałatwaić porzed świetami sporo spraw, więc latam jak z pieprzem![]()
I czekam aż przekwitna te wredne leszczyny :x
Mariolu, Dominiko, Mario, Kasiu, Moniu, Izo, Vito, Jadziu, Wiesiu
dziękuję, szczepienie nie jest jakieś trudne, tylko nóż musi być bardzo ostry !
Po trzech próbnych cięciach już idzie![]()
Za miesiąc korzuchówka - to łatwiejszy sposób !
Albo oczkowanie w lipcu-sierpniu.
Właśnie róże najlepiej oczkować latem, jeśli coś przemarzło to będzie można założyć na podkładkach oczka nowych odmian!
Na povczątku tegorocznego wątku różanego podawałam linki do filmików, jak to robia w szkółkach. POlecam!![]()
Życzę wszystkim miłego weekendu!
muszę lecieć do obowiązków, już pierwsi goście jutro a ja w polu z robotąBywajcie!
Moniu,vertigo pisze:Przemarzła mi jedna lub dwie róże na pniu (drugiej jeszcze daję szansę, choć to tylko w zasadzie cień nadziei). Muszę się nauczyć takiego szczepienia, koniecznie. Mówisz oczkowanie... jestem zielona w tym temacie. Wiem mniej więcej o co chodzi, ale nie potrafię tak podziałać. Będzie zatem wielkie letnie eksperymentowanie
Lecę obejrzeć filmiki.