Bardzo ładne masz sadzonki. Kiedy siałeś?
Ja ze swoimi tez mogłam poczekać, ( miałam ku temu warunki. Specjalnie kupiłam sobie mały namiocik na rozsady

),ale nie wierzyłam ze będzie tak zimno do końca maja.
Stoją niby w miejscu, fioletowe, ale na nie których widzę pąki kwiatowe. Mam nadzieję, że moje starania o nie coś dadzą.
Wiosna nam zrobiła kawał, ale na to wpływu już nie mamy, No chyba ze tak jak Ty Julian, uzbroić się w cierpliwość ogrodnika, ale ka jej nigdy nie miałam.
Choć przez kilka lat nauczona doświadczeniem, coraz bardziej jej się uczę.
Ten sezon to kolejna lekcja cierpliwości
Asia