Zielono i kolorowo - jesiennie

[plocczanka]

Alicjo, spokojnie.
Skoro to M zamawiała taką bogatą paletę drzew i krzewów owocowych, to na pewno policzył, że i na leki mu nie zabraknie kaski.
Ty się tylko raduj z tych zakupów, bo będziesz miała co podjadać.
Choć roboty z czasem też Ci przybędzie. Mam tu na myśli pracę przy tworzeniu przetworów. Choć to też sama radość, gdy jest dla kogo to wszystko robić.
Wobec tego życzę zdrówka zarówno Tobie i małżonkowi, co by mógł Ci jak najwięcej pomagać.

[Dorota71]

Alu, taki mąż to skarb. Zobaczysz, że starczy Mu na wszystko.
A jak już drzewka zaczną owocować .... to ja sie zjawię.

[Przemekt23]

Ja Cię kręcę . Ala ile będzie owocu. chyba połowa forumków zrobi do ciebie nalot . Musisz mieć sporo miejsca jeszcze.

[krystyna2201]

Alu i jak twoje oczy, lepiej po kroplach

[alicjad31]

Witaj Alu ,dziękuję Mam taka nadzieję ,że w tej mojej zbyt mokrej ziemi dadzą radę .

Marysiu dziękuje ,tak mąż wybierał pod tym względem i wszystkie drzewka ,które wymagają zapylaczy mają je
A jedna z grusz nawet w tym roku prawdopodobnie wyda już owoce

Kasiu z roślinami tak jak z ludźmi musi być żeński i męski ze smakiem jest różnie każdy ma inny .Moja wnusia pije tylko wodę , rumianek i bardzo rzadko herbatkę .Natomiast wszystkie soki soki dla niej są bee

Lucynko raduję się ,ale teraz akurat tej pracy to mi mniej trzeba .Z robienia przetworów to akurat moja mama się ucieszy bo ona w tym jest niezastąpiona ,a my lubimy jeść jej pyszności
Również życzę Wam zdrówka

Dorotko dziękuję .Mam nadzieję ,że wystarczy na wszystko ,a jak nie to niech się martwi
Zjawiaj sie

Przemku miejsca jest tylko jeszcze planu nie ma gdzie co ,ale tak jak zawsze posadzę na spontan

Krysiu czy lepiej to nie wiem ,krople mam brać przez miesiąc wizyta za miesiąc ,ale badań przed wizyta jeszcze nie będzie .
W gabinecie doktor bada na trzech aparatach ,a na pozostałych już trzeba czekać w kolejce bo kto inny wykonuje .Mam nadzieje ,że wszystko za jakiś czas wróci do normy

[krystyna2201]

Alu wiem ż od razu nie będzie lepiej ale uważaj na siebie,nie przemęczaj się .Poproś trochę dzieci niech ci w cięższych pracach pomogą,bo zdrowie najważniejsze.

[alicjad31]

Krysiu nic nie robię ,nie chcę chodzić po omacku .Dzieci na pewno pomogą .
Ale jestem bardzo wkurzona ,że mnie tak uziemiło ,aż mnie nosi .

[LadyK]

Alu nie wiem co dokładnie Ci dolega ale co by nie było życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[Maska]

Alu coś mi się pochrzaniło i zapytałam o grusze w wątku Krysi
Pozdrawiam

[alicjad31]

Kasiu dziękuję ,coś mi się porobiło z oczami

Marysiu ta grusza nazywa sie Nojabarska z opisu wynika ,że ma bardzo duże owoce i już w tym roku może mieć owoce ,a jak będzie zobaczymy
Buziaczki

[Maska]

O to bardzo ciekawe, będę obserwować i może sobie kupię, bo na wszystkie owocowe trzeba niestety długo czekać

[alicjad31]

Marysiu on jest u Botanika

[Maska]

Alu ja zamawiałam jeszcze u Bogdana w ostatnich latach sporo drzewek właśnie zajrzałam do zamówienia sprzed roku i mam gruszę Nojabarską (w necie nazywają Nojabrska) i drugą kupowałam Berę Hardy. Żadna nie owocowała rok temu może w tym roku Widzisz jaka fujara ze mnie. Dużo drzewek mam od nich. Już nic nie kupuję teraz czekam na owocowanie

[alicjad31]

Marysiu jaka tam fujara raczej mandolina no to pewnie i moja nie zaowocuje .

[vimen]

Ale przynajmniej kupiłaś co chciałaś... Ja na jesieni chciałam kupić czerechę. Wybrzydzałam, przebierałam. Sprzedawca kompletnie nie zorientowany próbował wcisnąć mi czereśnię. Kupiłam, posadziłam i na drugi dzień zorientowałam się, że zamiast czerechy kupiłam sobie wiśnię groniastą...
Alu odpoczywaj i zdrowiej szybko