Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD

[kogra]

Maryniu ależ miałam co nadrabiać.
Tyle kwiatów........aż oczy bolą od kolorów.
Maruny wysiałam pierwszy raz w tym roku i dopiero rosną.
Mam nadzieję, że same będą się wysiewać jak u Ciebie.
Z dwóch opakowań mieszanki maków tylko jeden mi urósł , za to pełny, też mam nadzieję na nasionka i piękny widok w przyszłym roku.
Spektakl różany trwa a już liliowce szykują się do kwitnienia......oj będzie się działo jeśli tylko pogoda dopisze.

[AGNESS]

Maryniu zawsze z ogromną przyjemnością spaceruję po Twoim pełnym wspaniałych kwiatów ogrodzie. Tym razem też nie zawiodłam się.... dosłownie uczta dla zmysłów. Bajecznie kolorowo.... aż nie wiadomo na co zwracać uwagę, czym się zachwycać. Ostróżki przepiękne i tak dużo odmian. Ja mam niestety tylko jedną i brak miejsca na więcej, chociaż bardzo bym chciała.... Niesamowicie też podobają mi się jarzmianki, one są w miarę niewielkie i dla nich miejsce muszę znaleźć i posadzić choć 2 krzaczki

[Margaret2014]

A mnie zachwycil ten przetacznik. Nie chcialabys sie podzielic?

[anym]

Ach Maryniu nie mogę się napatrzeć na Twój ogród latam ze zdjęciami w tą i z powrotem i wyjść nie mogę.
Tyle kwiecia aż dech zapiera
Szczególnie podobaj mi się te piękne fioletowe maczki, cukierkowe i słodkie

[koziorozec]

Witaj Maryniu,ciągle mi mało tych Twoich kwiatów ,widok przepiękny ,jak ja je lubię ,chyba wszystkie ,nie byłoby ogrodu bez takich różności ,pozdrawiam i miłej nocki

[ewamaj66]

Na razie bardzo zazdroszczę Ci tego, że chwasty nie chcą u Ciebie mieszkać-to ogromna zaleta mniejszego ogrodu W moim jakieś chwastowe szaleństwo, ale ostatnio choruję i jestem słaba jak kociak, nic prawie od piątku nie zrobiłam.

[marpa]

Grażynko dziękuję za miłe odwiedziny Maruna raz zaproszona do ogrodu będzie w nim na stałe ,,,tego możesz być pewna .Nie jest uciążliwym chwastem ,łatwo ją usunąć jak jest w nadmiarze...Ale ona skubana tak wie , gdzie się ulokować , że usuwam jej nadmiar dopiero jak przekwita bo nie mam serca wcześniej tego robić tak mi się podoba ...Przytargałam w ub. sezonie jakąś inną odmianę ale jej na razie nie widzę ..
Co do maków to mi się nasiały od sąsiadki...po kwitnieniu je wyrywam a one i tak wracają wiosną ...pełny też powinien być...Ale "pustaczki " oczywiście wolę...króciutko kwitną..rano rozwija się z pąka a pod wieczór już płatki opadają... Mam pojedyncze egz. tu i tam..Sporo siewek wiosną wyrzuciłam już.Nie dopuszczam do dojrzewania makówek a one i tak wracają...i dobrze !






aspera , troszkę kwiatów będzie




Agnieszko dziękuję za budujące słowa! Ostróżki mam chyba od 3 sezonów, też wydawało mi się,że nie mam na nie miejsca ..sąsiadka "wmusiła" we mnie 2 odmiany .Spodobały mi się i dokupiłam powoli jeszcze 3..no i się zmieściły choć są olbrzymie !
A jarzmianki to ostatnio hit forumowy choć nowością nie są ...miałam ciemną odmianę już kilka lat temu ale była niziutka i nie rosła imponująco...po kilku sezonach zniknęła...W ub. roku skusiłam się na ładną sadzonkę jasnej na ryneczku i jestem mega zadowolona no i jeszcze dokupiłam 2 odmiany ciemne , jedna jest jednak niska ,może jeszcze ją przesadzę i ostatni nabytek malutka sadzonka ciemnej ale widzę , że powinna być wyższa..nazwy odmianowej nie znam.
Margaret - sorry , nie mam nadwyżek do podziału.



mini warzywnik mojego eMa, wszystkiego po troszku








anym Aniu maczki są jak mgnienie...rano był a po południu już płateczki obleciały..mam kilka siewek to jeszcze będą się pokazywać..to samosiejki choć je tępię wiosną ostro i zaraz po kwitnieniu wyrywam..
dla Ciebie jeszcze jeden Za sympatyczną wizytę jestem wdzięczna!









Martuś miłe słowa i miła wizyta! kwiaty to chyba obie kochamy i coraz więcej zarażonych na koncie... / żart/ Nie ma to jak ogród zatopiony w kwiatach ! Uwielbiam takie ogrody ! W moim nie mogę rozpędu nabrać tak jak bym chciała ...ale jakąś sobie namiastkę do uwielbiania stworzyłam



Ewciu znowu chorujesz... chyba nie dbasz o siebie wystarczająco! Toż ja w moim wieku już z łóżka nie powinnam wstawać!! Ale jakoś daję radę...pilnuję się, żeby się nie przeziębiać no i profilaktykę inną stosuję.też..! Tak całkowicie bez chwastowo to u mnie nie jest ...po kilku dniach chłodu i deszczu mam co robić ...no ale taka nasza ogrodnicza dola... teraz wycinanie przekwitłych kwiatów wszelakich
a inne sprawy czekają i nawarstwiają się a taka rzutka jak niektóre forumowiczki już nie jestem... robie...to co w planie powolutku, oglądam, przyglądam się, biegam z aparatem ...odkładam ,wracam bo zobaczyłam fajny kadr , odpoczywam,kontempluję , radyjko z muzyczką gra , jakieś jedzonko przyrządzimy z eM.. myślę i czasem też marzę , z sąsiadami pogadam ... i tak mija dzień...

dla Ciebie z życzeniami rychłego powrotu do zdrowia!

[marpa]

Skoro tak cichutko tutaj a skrytoczytacze przebiegają cichaczem ...pomilczmy więc ...niech mówią obrazki i nie zawiodą tych , którzy tutaj zaglądają!

[iwona0042]

Za tą różyczką zawsze do Ciebie przyjdę, aby nią oko nacieszyć, a przetaczniki , zakochałam się w nich jakiś czas temu i miłość trwa nadal

[sweety]

Z maruną jest jak i z krwawnikiem kichawcem. Dostałam niewielkie sadzonki, a teraz? Zarosły niemal cała różankę. I dobrze Zza delikatnych, białych kwiatuszków wyłaniają się kolorowe róże Jest lepiej niż zakładałam
Maki może są nietrwałe, ale jakie ładne A jak opadną płatki, nadal cieszę makową głowką

[ewamaj66]

Zaglądam z ciekawości cały czas-co też ładnego u Ciebie zobaczę
Wczoraj porządkowałam ogród do późnego wieczora i oczywiście nie skończyłam
Warzywnik ślicznie wypielony, tymczasem mój znowu woła o pomstę do nieba. Nie umiem używać motyki-połowa chwastów rośnie sobie w najlepsze Marniutka jeszcze jestem, więc chciałam pracę przyspieszyć.

[dorcia7]

Takie zdjęcia nie potrzebują słów ,skrytoczytaczem ostatnio też jestem,czasu brakuje na pisanie ,zazdroszczę nie pracującym bo ja w tygodniu jak po pracy na działkę się wybiorę to jak wracam to nie wiadomo za co najpierw się brać-sprzątać ? prać? czy na forum pisać ?bywa tak ,że coś tam u siebie naskrobię,a w innych watkach w ekspresowym tempie bywam ,jednak zimą czasu o wiele więcej-miłego weekendu

[mar33]

Maryniu pełnia lata na działce, wszystkie rośliny oszalały ostróżki rosną do nieba, róże kwitną na wyścigi, która szybciej i ładniej nawet już cynie pokazały swoje kwiatki to teraz tylko wyglądać astrów a co w sierpniu i wrześniu
Piękny spacer odbyłam i coraz więcej miejsca potrzebuję u siebie na nowe róże

[marpa]

Iwonko miło,że zaglądasz !, Aniu te rośliny jak się raz zaprosi to łatwo ich się nie pozbywa.. ,Ewciu/ udało się znaleźć coś ładnego?, mam nadzieję,że już zdrowiejesz / Dorotko za miłe słowa wiem,jak to jest z wolnym czasem jak się pracuje zawodowo, sama przepracowałam 40 lat a przed laty i soboty nie były wolne i dzieci małe miałam i działkę ...Ale stwierdzam,że dopiero teraz jestem zorganizowana jak nigdy wcześniej . Gdybym tak wcześniej umiała sobie rozplanować wszystko..życie byłoby o wiele łatwiejsze !
Marysiu za spacerek dziękuję , też się zastanawiam jak to z tą jesienią będzie u nas...już owoce letnie dojrzewają..porzeczki, agrest ...Już można to i owo podjeść na działce...wczoraj wnuczka zajadała się groszkiem surowym,który uwielbia i pobyt u nas na działce rozpoczyna od wizyty w "groszkowym"w którym cały sezon dziadek wysiewa dla niej świeży...
























Po zachłyśnięciu się pierwszymi kwitnieniami róż i foto relacjami ...osiągnęłam uczucie przesytu ! Stąd dziś tylko lightowe obrazki , pewnie jakiś urlopik by mi się przydał od FO ...albo mniej i nie tylko buszowań po wątkach różnych ...czas się zastanowić...
Gwoli odreagowania jadę na ryneczek !

[ewamaj66]

Same ładne u Ciebie widzę
Do przesytu jeszcze daleko, bo na kwitnienie róż nadal czekam, jeszcze nie wszystkie się rozwinęły. Dziś mam wolne. Od kilku dni planowałam, co też zdążę zrobić w ciągu całego dnia w ogrodzie. Pada. Tyle z moich planów Sam deszcz jest koniecznie potrzebny, bo nadal bardzo sucho, gleba aż skamieniała ze spiekoty, ale mżawka tego nie nawilży.