Obecność soczystych kolorów wśród roślin zwiastuje nadejście wiosny
W sobotę popracowałam w ogrodzie a głównie przycinałam róże. Pergola dla Laguny skrócona a sama różyczka została przycięta.
Degenhard i Moonlight J.Pemberton również przycięte. Tylko tyle udało mi się zrobić a sama Laguna pochłonęła ponad 3 godziny .
Za radą Dorotki i Jadzi wycięłam starsze grube pędy i drobne bardzo krótkie. Jest jeszcze parę cienkich, ale długich, na których jest dużo nowych przyrostów i te póki co zostawiłam. Czy powinnam je przyciąć lub całkiem wyciąć? Efekt mojego cięcia będzie widoczny w porze kwitnienia. Jeszcze ogrom pracy przede mną. Po sobotnich oględzinach ogrodu załamałam ręce
No cóż wiem że eM starał się bardzo ale..... 
Jadziu, Dorotko Dziękuje za wskazówki.
Aniu to NN. Limka jest u mnie 4 lata.
Marysiu mam Mozarty. Jeden był na pergoli a drugi na rabatce w formie rabatówki.Ten na pergoli przycięłam bardzo nisko i zostanie przesadzony.Zastanawiam się nad drugim co z nim zrobić i chyba też zostanie przesadzony .
Przed zmianą
Po zmianach
Marysiu po lewej stronie Mozart w formie rabatowej. pod taką nazwą kupiłam te róże.
Mozart na pergoli
Kilka fotek z lata
Mozart (rabatówka?)
Portrecik piwonii NN
Zobaczysz, że róża odpłaci się pięknym kwitnieniem za trud jaki włożyłaś. 
, tak miałam ze swoją Veilchenblau i Bobby Jamesa, w ubiegłym roku musiałam je przerzedzić, bo w tym miałabym problem cokolwiek zrobić w tej plątaninie gałęzi, zwłaszcza, że kolce mają pokaźnych rozmiarów, szczególnie ta druga.
, dziewczyny Ci podpowiadają, a przy okazji i ja się uczę. Marzą mi się takie piękne okazy róż jakie tutaj pokazujesz 
Dlatego przenoszę wszystkie rośliny nad staw a głowną rabatkę chcę oczyścić i cegieł i gruzu, dosypać ziemi oraz posadzić rośliny. Będzie to w większości biała rabatka. 
Jeśli tak podaj adres
. Wygłaskaj je ode mnie, proszę 
,pozdrawiam 
