Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

[klarysa]

Jago, Twoje szczodre łońskie rozdawnictwo długo zostanie mi w pamięci i ogrodzie (mam nadzieję ).
Tłucze mi się po głowie, ze te lelije dostałam. A siebie tłukę, że nie zapisałam .
Będą niespodzianki .

Co do napitków, została mam chyba tylko wspólna degustacja wirtualna .

[robaczek_Poznan]

Jagi, na ten mrozy nie jedna flaszka będzie potrzebna...nie wiem jak brać na trzeźwo to straszenie mrozami do -35....
Przerwa techniczna i kącik lingwistyczny
ps. Drażmi mnie zaśmiecanie języka pisanego i .....niechlujstwo piszących. Wystarczy, że na co dzień mam do czynienia z typami, którzy mają problem z artykulacją, a wtórny analfabetyzm to już zaraza na ogromną skalę

Lisico, na razie podziwiam na dystans

[Fraszka_1]

Hortensja i oleander a gdzie Ibrakadabra, hę?

[JagiS]

Na całej połaci śnieg.
Na siostry i braci śnieg...

Witajcie w zimowy dzionek, pełen słońca, ptaków i roziskrzonego śniegu.
Nastala era Wodnika, niektórym licznik życia pyknął następną liczbę.
Wszystkiego najlepszego forumowym Wodnikom .

A ja, dla przeciwwagi, na przekór i na złość zimie mam dla Was kipiący kwiatami lipiec.








Lisico, niedoczekanie, żeby choć listek spadł z Baden - Baden
Toż to jeden ze znaków firmowych zielonych pokoi
A poza tym, kto przy zdrowych zmysłach narażałby się na klątwę lisiego ogona .
Już żadna flaszka by nie pomogła... .


Justynko .


Robaczku, jasne, strzelić jednego i już strachy na Lachy , z -35 zrobi się - 3,5.
I od razu lepiej .


Kochana Fraszka, upomniała się o Ibrakadabrę .
Zanim przygotuję jej Top 10, na razie te fotki dla Ciebie.









Miłego dnia i miłego tygodnia - Jagoda

[slanka-flora]

JAGÓDKO,za domyślny to ja nie jestem ale może Ktoś tu miał
urodziny
Na wszelki wypadek wszelkiej pomyślności życzę i dobrego humoru
Sławek

[klarysa]

Z wodnikowym pozdrowieniem
Jeszcze trochę i będzie lipiec...
Zaglądałaś na Kaszubskie? Środa 14 w Cafe Club.
Do miłego

[edulkot]

Jaguś u mnie za to mrozi ale nie śnieży i nie mogę sobie zaśpiewać ostatnio zacytowanej piosenki.
Wodnik mówisz się zaczął, to pewnie niejeden uraczy się niejedną flaszeczką i za tych co świętują
Nie chciej żeby wymieniła Ci róże na zachcenie bo zabraknie ogrodu ale dla ułatwienia mogłabyś podrzucić jakieś informacje o ewentualnych zachciankach. Mnie ostatnio wpadła w oko taka ślicznotka http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.32284.6 a to za sprawą jej któregoś tam imienia -Meine Oma albo taka terminatorka http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.2125

Zaciekawiła mnie ta roślinka, czy to jest rodzaj dzwonków

[JagiS]

Nie, nie, Sławku, ja nie Wodnik, ale dobre życzenia zawsze w cenie .
Od pewnego czasu urodziny, to obrzęd tajny, bo też nie ma się czym chwalić... .
Upływ czasu zdecydowanie nie działa na moją korzyść .
Ale pomyślność mi pasuje, a dobrego humoru tracić nie zamierzam .
Tym bardziej, że zakwitło drzewko szczęścia




Justynko, nie doceniasz mnie . Mam "Kaszubskie" na oku. I jak dobry agent, wszystko widzę i wszystko wiem .




he, he, Edulkotku, choć raz mnie nie zaskoczyłaś, bo The Faun, czyli po naszemu Babcia , już u mnie od jesieni rośnie, a ta druga jakby do niego podobna... .
Roślina, o którą pytasz, to dzwonek drobny Elisabeth Oliver. Dzwonki, to też mój potężny fioł, troszkę tylko przytłumiony przez fioła różanego .
Nie masz śniegu ?





Żebyście wiedzieli, jak te moje koty dziś mantyczą . Wchodzą, wychodzą, szturchają miski, ale nie jedzą, Szuwarek skacze po meblach, a Ibrakadabra po mnie i po komputerze .
Wychodzi na to, że najlepszy jest taki kot :




Na całej połaci śnieg... i kwiczoły.







Ciepełka i słoneczka życzę - Ja

[Jagodka]

Witaj Jagodo Nadmorska ... ..u mnie - 10 *C , ale słonecznie , mimo mrozu .
Powiedz , proszę , czy tę tojeść orszelinową ....zwaną inaczej lisimi ogonkami notabene ...szkoda , że nie rudymi ...masz posadzoną bez żadnych obwarowań ...słyszałam , że się rozłazi ...ja posadziłam na żywioł , by mieć dużą kępę ...bo wtedy robi wrażenie .
Tak , tak , prawdę mówiąc ..idąc tropem lisicy - Zielone pokoje bez Baden - Baden - nie były by tym , czym są ...nie wspominając Szuwarka , Ibrakadabry i Wicka .

A tak w ogóle ...że też w zimie przychodzi Ci obchodzić urodzimy ...podobnie jak mój Sławek /starszy Syn / ...wobec tego ...byle nam się ... ...z najlepszymi życzeniami , w zdrowiu , miłości i wiecznej młodości ( czyt. super humoru , wigoru i optymizmu młodzieńczego ) ...co nam w duszy gra . Życzeń nigdy dość ...bądźmy dla siebie dobrzy -...nie koniecznie tylko na na wiosnę . Wolę imieniny , bo nie dołują ...bo z czegóż mam się cieszyć ...że lat przybywa , a rozumu za grosz ? ...dalej zachowuję się jak podlotek ...

Zaproś ją ...do swego Pokoju ( przecież pasuje do fioletu , bieli i błękitu ) ...jest inna , niż pozostałe czerwone ...ona ma w sobie to coś ...



A to ...ze szczególną dedykacją ..błękit , jakich mało ...Clerodondrum ugandense




P.S. Jeżeli zbyt będzie dla Ciebie rażąca - usunę tę czerwień ...zostawiając błękity .
Serdeczności na nowy tydzień

[aage]

Kwitnące drzewko szczęścia wiesz, że nigdy nie przyszło mi na myśl że ono w ogóle kwitnie
Zima u Ciebie zjawiskowa mimo wiosennych marzeń skrywanych w .
Stołówka przez ostatnie dni oblężona od świtu do nocy, dbajmy o Naszych skrzydlatych przyjaciół.
Gorące pozdrowienia z drugiej strony Polski

[Lisica]

Jagi!

Kot da Vinci i Baden Baden - symbole ponadczasowości Zielonych Pokoi!
Jestem bardzo ciekawa w jakiej szacie kolorystycznej wystąpi dywanik w tym sezonie. Po głowie już mi chodzi nowy utwór muzyczny do niego (trochę mniej frywolny od Mozarta, ale klasyczny).

Obejrzałam ostatnio na DVD ramotę pt. "Zdobycz". Z dawnych zachwytów nie zostało prawie NIC. Wyjątek stanowił ogród-park przy rezydencji i... właśnie ten utwór - fragment koncertu Haendla. Będziemy go grać przy dywaniku.
P.S. Likier Jago-Lisi się skończył i zniknął z półek.... Buuu

[Keetee]

Hejka Jaguś
Ależ Ci Jagódka cudną roślinkę wstawiła,toż to kawałeczek nieba No przecudo
Ale tez przecudnej urody te drobne pełne dzwoneczki...niesamowicie piękne, będę musiała się gdzieś za czymś takim porządnie rozejrzeć
Top 10 Szuwarka ....super....ja zachodzę w głowę, jak on daje radę tak po siatce się wspinać , ten wanciołek to ma niczego sobie
Powiedz mi ...na stronie 36...4 fotka ...co to takiego ładnego z tym trzmielem na sobie
Czy ty masz może kochana kozłka lekarskiego...bo coś mi się kołacze takie białe w pamięci Nie mogę go znaleźć nigdzie w szkółkach...

[edulkot]

Mówisz że dzwonek drobny Elisabeth Oliver i chyba o pełnych kwiatkach - muszę sobie go poszukać bo takiego nie mam, a też uwielbiam dzwonki jako dodatki do róż
Nie zaskoczyłam Cię z propozycjami to może takie skoro chcesz kontrastowe
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4382
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.30219
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.32497 ale nie wiem czy lubisz pustaczki
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40592 dwie ostatnie dość spore

[klarysa]

Doceniam i cenię .
Tylko bałam się, że mogłoby Ciebie zabraknąć
I nie umiem podglądać na FO

Człowiek witruwiański, a kot...?

[JagiS]

Zięć pani Porządnickiej, porządny chłop, mimo że ogród na nudny, odśnieżył cały chodnik przed moim domem .


Jagódko Małopolska, ech Ty w życiu, jesteś po prostu niemożliwa .
Tak uparcie mnie kusisz tymi czerwonymi różami, że jeszcze trochę... a ulegnę...
Nie, nie obchodzę urodzin zimą, to tylko mój syn jest Wodnikiem. Moją porą jest wiosna. Ale świętować, jak piszesz, nie ma czego, upływ lat - żaden powód do dumy...
A imieniny mamy tego samego dnia, czyż nie
Lisie ogonki nie mają żadnych ograniczeń. Jest to (po lnie i dzwonkach) kolejna roślina, która może robić, co chce. Ale wcale się tak bardzo nie rozłazi, przynajmniej u mnie.
PS. Różyczkę zostaw, bo obiektywnie piękna jest, natomiast to błękitne cudo sen mi z powiek spędza już od dawna. Jeśli znajdę - kupię.

A dla Ciebie róża Big Purple, też ładna, prawda?






Aage , witaj . Na zimę można przez chwilkę popatrzeć przez okno, natomiast w wiosnę chciałoby się zanurzyć po szyję .
W surowe zimy bywało w mojej stołówce ponad 20 gatunków ptaków. W tym roku na razie tylko kilka: sikorki, wróble, mazurki, kosy, kwiczoły, krukowate, mewy i dzięciołek.
Pozdrowienia z drugiej strony Polski, czyli skąd?

Dla Ciebie Avalon .




Lisico
Puchar Prezesa za umiejętność docenienia wartości ponadczasowych, w tym Mozarta i Haendla, no i kota da Vinci. Jakie barwy nadać Baden - Baden? Tobie po głowie chodzi Haendel, więc może śnieżna biel, żeby się nie pogryzła z Queen Elisabeth, czy może królową won, bo nie pasuje do niemieckiego baroku. A może bengalski róż .

A propos ramot. Ciekawe, że w wersji książkowej większość z nich się nie starzeje, za to filmy , z nielicznymi wyjątkami typu "Przeminęło z wiatrem"...
PS. Likierku nie ma, a bzowa naleweczka?

I Kronenburg. Pasuje do niemieckiego baroku?




Keetee
Jagódka jest niemożliwa, a to niebieskie . Muszę to zdobyć, bo piękne niesamowicie.
Dzwoneczki , wiesz, to moja wielka miłość, choć nie wszystkie chcą u mnie rosnąć.
Szuwarek mimo gabarytów i ośmiu ( ) kilogramów wagi jest wyjątkowo sprawny.
A teraz rośliny. Ta z trzmielem to trojeść krwista Asclepias Incarnata. Wysoka piękna roślina. Dobrze, że w morderczym zapędzie rozdawnictwa zostawiłam sobie kawałek .
No i prawie nigdy jej nie widziałam bez jakiegoś pasażera, głównie właśnie trzmiela.





Kozłka lekarskiego też mam i jestem nim zachwycona. Podejrzewam, że zeszłego lata rozrósł się, więc Co go "kopnę". Chcesz?






Edulkotku różany, w Mordenki Cię ciągnie... .
Racja, do pustaczków jeszcze nie dojrzałam i nie wiem, czy dojrzeję... , choć mam Nevadę i Tommelise, ale to raczej wyjątki potwierdzające regułę. A regułą są pełne, nabite, kapustopodobne kwiaty.
Dzwoneczki są fantastyczną ozdobą ogrodu. Takie, jak Elisabeth Oliver, pełne, mam także w wersji białej. A w ogóle, to powinnam zrobić wykaz swoich dzwonków.




Justynko, bo Ty w "Kaszubskich" czynnie uczestniczysz, a ja tylko podglądam .
A czy do Was dołączę? No, nie wiem... Pewnie tak... (droczę się), jak tylko dowiem się z podglądu, gdzie to spotkanie w końcu będzie... .
Jaki kot? Genialny . A dla Ciebie Heidi Klum




Duuuża buźka - Jagoda