Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michale wspaniała nagroda :D
Koty wypasione! Jak radzisz sobie (albo nie) z ostrzeniem pazurków?
Czy będziesz okrywał te cebulowe wschody?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Jak się cieszę że Darmokot wrócił ;:138 Martwiłam się o kotka....
dangar1
500p
500p
Posty: 581
Od: 10 kwie 2011, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Znajomy widok. :D

Ja mam nieraz tak, że nie mam się gdzie położyć, bo mi kotki zajmują cale łóżko. A ile złości, gdy grzecznie je proszę, żeby się przesunęły. ;:306

Gratuluję nagrody. Mam dwa pierwsze katalogi i wiem, jakie są przydatne.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Jesienne widoki super! Kocie też :lol: Gorzej z cebulkami, które wyszły a nie powinny. Trzeba je teraz okryć albo dosypać na nie ziemi.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Nie wiem, czy wspanialsze stado kotów, czy nagroda :D Zimowe koty uwielbiam, zawsze trochę mruczenia człowiek dostanie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michał wspaniała nagroda ;:215 ja na te katalogi choruje od roku .
Czy u Ciebie dalej wiosna ??? bo u nas był mróz w nocy i to dość spory , nie byłam na działce i nie wiem jak wygląda ostatnio ;:185
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michale!...nagroda ekstra...zgłębiaj wiedzę i dziel się z nami :;230
Kocia rodzinka ...urocza!...a oznaki złotej ...jeszcze jesieni...wyzwalają pozytywną / u mnie/ energię i chęć do bywania w ogrodzie. Pozdrawiam i życzę miłego, niedzielnego wypoczynku! ;:180
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michale :) , to fajnie , że taka nagroda trafiła się Tobie. ;:138
Mam te wszystkie księgi i jest to naprawdę wspaniała lektura.
Ciągle wracam do tych katalogów i odkrywam je na nowo.
Jak miło widzieć kociambry w komplecie. ;:138
:wit
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Kot Marnotrawny wczoraj wyszedł z domu i nie wrócił. M stwierdził radośnie, że pewnie znów pojawi się po trzech latach-tylko bardziej poszarpany i zapchlony :roll:
Nie biorę do głowy. Reszta zwierząt w domu.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michał ;:89 ;:89 ;:89 Halo , halo - czy Cię zasypało ???? u nas biało .
Jak Twoje koty?????????????? Emilka dalej podjada Ci śniadanka ;:306 ;:306
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Hej, hej...Michałku!...odezwij się ;:180
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Michałku, bracie ;:303 , gdzie nam się zapodziałeś :?:
Czy wiesz, że już ponad miesiąc nie ma od Ciebie wieści ;:218.
Niepokoimy się i brak nam Ciebie i Twoich kotów ;:174.
Czas najwyższy się odezwać ;:224.

:wit Jagoda
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Witam serdecznie po długiej przerwie, dziękuję bardzo, że o mnie pamiętacie ;:168
Marysiu Dziękuję, że zadzwoniłaś, Twój telefon przyprowadził mnie do porządku ;:306 Pamiętam te książki w sklepie wydziałowym , kupiłem jedną i rzeczywiście były drogie, chyba z 80 zł wtedy kosztowała.
Pat Przez ten katalog znów narobiłem sobie ochoty na drzewa bo okazało się, że nie mam wszystkich :;230 Chyab wiosną znów muszę zamówienie zrobić i na polu za sadem powsadzać. Darmokot znów się wałęsa choć jednego razu mało brakło a noc spędziłaby w domu, jednak o 23 zaczęła się drzeć i trzeba ją było uwolnić. Czy Twoja Tosia wróciła?
Dorotko dorkow Te katalogi są jak nałóg ale w sumie na zimę to taki przyjemny nałóg, do wiosny ochota na nowe zakupy troch ę zmaleje :wink:
Marysia Mufka Wiem , że to uciążliwe, czasem się o nie potykam bo zagradzają drogę. Zostały mi w domu 3 bo Tojote oddałem babci na zimę, choć Tojota nie jest z tego powodu zadowolona i się do mnie nie odzywa. W marcu jej przejdzie.
Marta Koty jakiś czas temu zniszczyły drewnianą ławkę w kuchni a obecnie drapią dywan. Jednak codziennie biegają po dworze więc ostrzą o drzewa. Wschodów póki co nie okrywam mocno, jedynie gałązkami ze świerka i mam nadzieję,że taka pogoda będzie całą zimę, na szczęście do stycznia zapowiadają ciepło a potem ciut zimniej ale to tak w nocy o -10 a w dzień 0 lub lekki mróz, rośliny dadzą radę. W listopadzie wszystkie wrażliwsze ociepliłem słomą ale orkan wszystko porozrzucał i do tej pory tego nie pozbierałem.
Marysiu amba Wrócił wrócił, gdzie będzie miał tyle żarcia :twisted:
Danka Widać rozpuszczone jak moje, jak je przesuwam to warczą jak pies :D
Jacku oby była ciepła zima, w sadzie jest pełno pąków na drzewach więc wolałbym całą zimę taką ciapę, przed chwilą byłem na dworze, jest bardzo ciepło i nie ma wiatru, może zima będzie taka jak 2006/2007?
Ewa Koty już nie takie zimowe bo schudły a jeszcze niedawno były takie bambaryły...chyba zimy nie będzie ;:138
Tereniu Warto kupić. Wiosny już nie mam choć ciemiernik kwitnie i trzykrotka od Marysi też.
Bogusiu Katalogi przeczytane od deski do deski ;:108 Co do wypoczynku, dziś mam chyba pierwszy dzień od 2 miesięcy kiedy nikt ode mnie nic nie chce :D
Krysiu Rzeczywiście wspaniałe są te katalogi ale przez nie obudziłą się we mnie chęć kupienia nowych roślin i co najdziwniejsze - iglastych! Tyle tam pokazali nowości, świerki złote, płaczące...gorzej bo nie ma miejsca, choć już kombinuję, które owocowe wywalić ;:14
Ewa Czy Kot marnotrawny dalej mieszka w domu?
Tereniu Zasypało ale na szczęście szybko stopniało. Emilka wciąż nienażarta, nic nie robi, na zewnątrz nie chce iść tylko by spała i jadła, nawet chleb jej smakuje.
Bogusiu Jestem już, jeszcze po świętach zrobię zamianę komputerową, tzn odbiorę od rodziców swój stacjonarny a im dam laptop. Na tamtym mam dużo zdjęć i ogólnie wszystko a tu ubogo. Czekam jeszcze na kolege żeby z zagranicy wrócił i zrobił mi wszelkie windowsy , formaty i co tam uzna za stosowne. Ja tego nie lubię a on jest komputerowiec więc będzie przyjemne z pożytecznym :D
Jagusiu Jestem, żyję, cały i zdrowy , koty też. Dziękuję za troskę, postaram się być już teraz na bieżąco z forum.

A nie było mnie bo dopiero 10 grudnia pojechała ciotka do Ameryki. Przyjechała 16 października, przez miesiąc chodziła do umierającego taty do hospicjum, dziadek zmarł 16 listopada i przez resztę czasu sprzedawała mieszkanie. Dostałem w spadku lampy, dzbanki, szklanki, kwiatka, obrazy, półki i sporo innych rzeczy. Wylot miała 10 grudnia o 9:15 z Krakowa ale w o 2 w nocy szła na papierocha i zleciała ze schodów bo szła po ciemku. Na szczęście nic jej się nie stało ale spania już nie było, mieliśmy jeszcze Marysię odwiedzić ale byliśmy nieprzytomni, chciałem tylko szybko wrócić do domu i się drzemnąć ale jak na złość spać się nie dało. :evil: Gdy dziadek leżał w hospicjum zdarzyły się 2 dziwne rzeczy. Otóż żona dziadka zmarła 2.4.2013 i ciągle od tej pory widział jej głowę rozmawiał z nią, jeszcze póki był w domu mówił,że ona ciągle się kręci po kuchni i z nim rozmawia. I jak już był w hospicjum mówił ciotce, że Barbara (jego żona) mówiła, że ich wspólny znajomy bardzo elegancko ubrany już do niej idzie. Ten znajomy jakieś pół godziny wcześniej zmarł ale całkiem gdzie indziej więc dziadek nie mógł tego wiedzieć. A druga sprawa , ciotka miała wstępnie bilet powrotny na 19 listopada, a dziadek mówił jej końcem października, że wszystko jej sie dziesiątego skończy. Zmarł 16.11 a pogrzeb miał być 19, w dzień odlotu, ciotka zadzwoniła na lotnisko o zmianę terminu i jedyny wolny był właśnie 10 grudnia. Skąd dziadek mógł to wiedzieć?
I jeszcze jedno niespotykane zjawisko miało miejsce - podczas orkanu miałem burzę z błyskiem i grzmotami ;:138
Ogólnie jestem już po świętach bo choinka od 10 dni ubrana, placki dawno zjedzone, bo było przyjęcie na pożegnanie ciotki, gości było pełno, tak że świąt mi się nie chce :D Ciotka przez ostatnie dni swojego pobytu , po sprzedaży mieszkania przeprowadziła sie, razem z moją mamą , do mnie , i tyle ludzi co wtedy przyjeżdżało ten dom chyba od początku swojego istnienia nie gościł :D
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42375
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

Cieszę się Michale, że jesteś bo brakowało ko.... ;:306 Ciebie, kotów i pięknych zdjęć, a do tego treści. Piszesz
o do wypoczynku, dziś mam chyba pierwszy dzień od 2 miesięcy kiedy nikt ode mnie nic nie chce :D
nie prawda ja zadzwoniła i zmobilizowałam Cię do powrotu na FO. Liczyłam że to się stanie po 10, ale widzę że potrzebowałeś parę dni na dojście do równowagi. Pozdrawiam !
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 2

Post »

No, witaj, Michałku!
Bardzo dobrze, że już jesteś, ale w istocie, miałeś co robić ;:oj.
Ciężka choroba i śmierć Dziadka, to bardzo smutna okoliczność do spotkań rodzinnych.
Najwyraźniej niektórzy starsi ludzie mają jakiś szósty zmysł i różne rzeczy przeczuwają...
Serdecznie współczuję. No i te Święta przed świętami, i ten upadek ze schodów...
Przeżyć miałeś aż nadto :!:
Życzę Ci teraz spokoju, sprawnego komputera, łagodnej zimy i wielu jeszcze wymarzonych drzew.

;:196 Jagoda
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”