Sylwekw zakłada ogród

[sylwekw]

Kajo ... miło czytać takie słowa. No niestety jeszcze nie może być mowy o żadnym tegorocznym spektaklu tulipanowym bo jak na razie tylko te dwie odmiany zakwitły ale już powoli zbliża się kwitnienie kolejnych. Wtedy będzie i fotorelacja .

Jak na razie dla rozkręcenia się w ponownym pisaniu na Forum podzielę się tylko informacją, że dzisiaj odwiedziliśmy nasze ulubione centrum ogrodnicze w Genk (będzie nam tego centrum ogrodniczego brakowało po powrocie).

Główny cel to było spisanie odmian hortensji jakie są tam dostępne oraz rozejrzenie się co tam w ofercie róż choć nie planowaliśmy kupować róż

No jak się pewnie domyślacie nie wyszliśmy z pustym koszykiem (a właściwie wózkiem )
Oto lista naszych dzisiejszych zakupów (i znów trzeba się będzie martwić jak to zwieźć do Polski )
Róże:
Golden Celebration
Grafin von Hardenberg
Cardinal de Richelieu
Winchester Cathedral
Abraham Darby
Westerland
Nostalgie

Hortensje:
Bukietowa - Magical fire
Ogrodowe: Red Beauty, Nikko Blue ,Teller Rose
Pnące: petiolaris i cordifolia
Co do hortensji to będę miał pytanie ale to po tym gdy umieszczę listę odmian (około 70) gdzieś w odpowiednim dziale.

Kalmia Polifolia

Pelargonie (nigdy wcześniej takich pelargonii nie widziałem - oczywiście było więcej odmian ale trzeba się trochę ograniczać z zakupami )

I kilka Prymulek.

Fotki obrazujące zakupy za chwilę.
Mam też kilka fotek do wątku o wrzosowisku więc tutaj ich nie będę powielał bo to fotki z nie mojego ogródka więc nie powinny się znaleźć w moim wątku.

Oto fotki:
Na pierwszym prymulki i dwie pelargonie


A tutaj pozostałe roślinki (siedem róż, cztery hortensje i kalmia):

[stasia109]

Sylwek
I znowu kolejne zakupy? A do tego jakie piękne. Piszesz polski ogród i holenderski, jak dajesz radę? Przecież odległość jest znaczna. Wyobrażam sobie jak to wszystko zakwitnie. Sąsiedzi zzielenieją z zazdrości.

[nezka]

Niech tylko te róże zakwitną, ale będzie raj

[sylwekw]

No w tym roku to się raczej jeszcze zbytniego kwitnienia nie spodziewam, oby tylko dobrze przetrwały zimę 2011/2012

A jutro jedziemy tam znowu bo po wypowiedziach forumowiczów w kwestii hortensji (inny wątek), które są dostępne pewnie coś dokupimy.

[stasia109]

Sylwek , litości
Mnie już oprócz oczu to i serce boli jak zaglądam do Ciebie. Tyle masz piękności.

[sylwekw]

No tak tylko jak do tej pory to one są tylko pokupowane ... chwalić to się będę mógł jeśli utrzymam to wszystko przez dwa trzy lata i jeśli w tym czasie się rozrosną i będą się ładnie prezentowały.

Zakupy różnych trudniej dostępnych roślin czy odmian mam trochę ułatwione ze względu na kraj w którym obecnie przebywam i na nasze samozaparcie na zwożenie ich do kraju .

Dodam tylko, że po wczorajszej wizycie w "naszym" centrum ogrodniczym przybyło kilka kolejnych - hortnesji i róż.

Najważniejsze, że wreszcie kupiliśmy to co żonka chciała mieć już dawno ale jakoś nie mogliśmy trafić - mianowicie hortensja szczepiona na pniu. Było kilka ale wybraliśmy bukietową "Limelight".

I w ten oto sposób muszę teraz główkować jak się z tym wszystkim zmieścić do samochodu na przyjazd do Polski przed Wielkanocą

[stasia109]

I znowu zostało mi tylko...mocno pogratulować!

[Jadowitka]

A jeśli chodzi o zostawianie psa u kogoś ... na dzień czy kilka dni to jeszcze nie problem ale na dłużej to już co innego.
Możecie się ze mnie śmiać, mieliśmy kiedyś taką sytuację, że nie było wyboru i musieliśmy zostawić Shojo w "Hotelu dla zwierząt". Jak wychodziłem a ona siedziała w kojcu to miałem łzy w oczach (zresztą nie tylko ja, cała rodzinka), jakiś taki winny się czułem. Miała zostać na cały weekend ale szczęśliwie coś się zmieniło i mogliśmy zabrać ją tego samego dnia wieczorem. Nawet nie wiecie jaki byłem szczęśliwy.

Ja bez swojego żyć nie mogę wszędzie go ciągniemy z Mężulcem. Uwielbiamy go niepodzielnie już od 10 lat.

Co do twoich ogrodów, to są wspaniałe. Widać,że robicie to wszystko z prawdziwą pasją. Będę tu zaglądać. Oby tak dalej

[iwciach]

Sylwek, zaglądam tu do Ciebie i zaglądam.....i mam nadzieję, że doczekam się zdjęć Twoich tulipanowych nowości.

[marzenaF]

No właśnie ja też na to liczę a tu cisza...

[sylwekw]

Nie pokazuję zdjęć bo dopiero zaledwie kilka odmian kwitnie. Ale jeśli tak nalegacie to dzisiaj wieczorem umieszczę zdjęcia tych co już kwitną (a dwie odmiany już przekwitły).

Na razie ubolewam na zniszczeniami wśród tulipanów jakie spowodowały myszy ..... Zdziwicie się pewnie co myszy mogły mi teraz zniszczyć w tulipanach.
Otóż myszy niszczą mi pośrednio - myszy czegoś szukają wśród tulipanów - nie wiem czego ... a moja Shojo (nasz pies) to wspaniały "myśliwy" na myszy no niestety w pogoni za nimi niszczy tulipany depcząc je. Było tak w ubiegłym roku i teraz znowu się zaczęło. Przy czym w roku ubiegłym trochę minęło zanim się zorientowałem, że to wina mysz. Teraz wiem już od razu gdzie szukać winnych.

Teraz już nie mam żalu do Shojo tylko wystawiam łapki na myszy miedzy tulipanami. W tamtym roku potrafiły się łapać w łapki jeszcze zanim całkiem wieczór nastał - jednego wieczora nawet trzy złapałem jedną po drugiej. W tym roku jakieś sprytniejsze są bo łapki spuszczone, ser wyjedzony a myszy nie ma .

[marzenaF]

miód na mój kamyk w piersi ;) doczekałam się

[agnieszka72]

Sylwku piękna rabata tulipanowa .

[sylwekw]

Dziękuję ale mam świadomość, że one na tej rabacie mają straszny ścisk - no ale cóż ogródki holenderskie niewielkie i miałem wybór: albo będą rosły w tłoku albo ich nie będę miał - wybór był prosty

[anka_]

Toć to całe łany tulipanowe A że ścisk może w przyszłym roku już w polskim ogrodzie zakwitną