Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pewnie, że będzie dobrze! W końcu nick jest jaki jest, nie od parady :] No i potęga podświadomości wszystkich piszących nie mogłaby nie zadziałać.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Ewo, przebiśniegi? Suuuper, ja swoich nie widziałam jeszcze, ale też nie do końca pamiętam, gdzie są
U nas wczorajszy niespodziewany śnieg utrzymał się, a dziś mróz, więc na szukanie kolejnych oznak wiosny trzeba będzie jeszcze poczekać...
Misiu, krążki są super do malutkich nasionek, bo masz gotowe porcje do wysadzenia do gruntu i do tych roślin, które nie lubią przesadzania. Ja w nich jeszcze maki zamierzam siać, a reszta juz do normalnych doniczek, żeby sobie przyjemności pikowania nie odbierać
Beatko, na pytanie, które zadałaś u Marysi odpowiadam u siebie: pietruszkę możesz już siać, z pomidorami jeszcze miesiąc poczekaj, bo w mieszkaniu bardzo Ci sie wyciągną, chyba, że od kwietnia w cieple dni będziesz je już na parapet wystawiać.
Pacynko, no nick jest właśnie z przetrwaniem związany, wymyśliłam go 10 lat temu, jak mieszkałąm za granicą i bardzo ciężko to znosiłam, ale zacięłam się, że przetrzymam
No i róże już zapłacone, muszę dać radę, bo eM nie umiałby ich posadzić i by mi takie cudne róże zmarnował... 

Misiu, krążki są super do malutkich nasionek, bo masz gotowe porcje do wysadzenia do gruntu i do tych roślin, które nie lubią przesadzania. Ja w nich jeszcze maki zamierzam siać, a reszta juz do normalnych doniczek, żeby sobie przyjemności pikowania nie odbierać

Beatko, na pytanie, które zadałaś u Marysi odpowiadam u siebie: pietruszkę możesz już siać, z pomidorami jeszcze miesiąc poczekaj, bo w mieszkaniu bardzo Ci sie wyciągną, chyba, że od kwietnia w cieple dni będziesz je już na parapet wystawiać.
Pacynko, no nick jest właśnie z przetrwaniem związany, wymyśliłam go 10 lat temu, jak mieszkałąm za granicą i bardzo ciężko to znosiłam, ale zacięłam się, że przetrzymam


- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pati jesteś
i dobrze i bardzo dobrze
Zdrowiej szybko i ...trwale 



Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
no to mamy ten sam dylemat...ja mam teoretycznie 3 miejsca, gdzie mogłam je wsadzić, ale w żadnym śladu po kiełkujących cebulkach,a teoretycznie powinny skoro krokusy, tulipany i inne już wyszły...mam podejrzenia, że wsadziłam je w miejscu gdzie grasuje nasz pieseczek kochany i już dawno trafiły do jego menuBarabella pisze:Ja dzis na działeczkę sie wybieram z aparatem.... tylko nie pamiętam, gdzie te przebiśniegi.......

W ogrodzie na razie cisza z powodu kolejnych opadów śniegu, ja jednak uparcie trzymam się tego, że pierwszego marca ruszam z widłami i roundupem na miejsce pod żywopłot

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
ooo to dziwne, bo inne dziewczyny donoszą, że już dostały, a wszystko razem wysyłane było i to priorytetem...Barabella pisze:U mnie prawdopodobnie pod zlodowaciałym sniegiem leżą, na zimniejszej części działki.... Musze odszukać zapiski i wreszcie jakiś porządny plan zrobić... Już wiem, że te wszystkie nasadzenia to będzie jedna wielka porażka, ale brak czasu to moje usprawiedliwienie..... Cięgle nie ma liściku od CiebieJuż napisałam do poczty Polskiej, dlaczego cały tydzień listy nie sa dostarczane
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pat z roundapem nie data a temperatura decyduje - musi być +5survivor26 pisze:W ogrodzie na razie cisza z powodu kolejnych opadów śniegu, ja jednak uparcie trzymam się tego, że pierwszego marca ruszam z widłami i roundupem na miejsce pod żywopłot

A czy Ci patyki nic nie puszczają? myślę oczywiście o pączkach

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Z tego co patrzyłam parę dni temu to nie...zaczynam się martwić, może coś źle robię? Dwa próbnie wstawiłam do pojemnika z wodą i na okno, zeby sprawdzić czy puszczą...może one za zimno mają? stoją w holu, gdzie jest ciemnawo i jakieś 2-3 stopnie na plusieMaska pisze:Pat z roundapem nie data a temperatura decyduje - musi być +5survivor26 pisze:W ogrodzie na razie cisza z powodu kolejnych opadów śniegu, ja jednak uparcie trzymam się tego, że pierwszego marca ruszam z widłami i roundupem na miejsce pod żywopłot![]()
A czy Ci patyki nic nie puszczają? myślę oczywiście o pączkach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pati widze ze nezle Ci idzie pisanie, ale lewej nie meczysz łapki co
Ja mam tak samo z tymi przebisniegami, za nic nie wiem gdzie on...lokalizowałam go kolo tawuły...jak musze go wypatrzyc

Ja mam tak samo z tymi przebisniegami, za nic nie wiem gdzie on...lokalizowałam go kolo tawuły...jak musze go wypatrzyc

- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Co Ty, M-owie mogą wszystko - pod czujnym okiem kompetentnych małżonek, rzecz jasnasurvivor26 pisze: No i róże już zapłacone, muszę dać radę, bo eM nie umiałby ich posadzić i by mi takie cudne róże zmarnował...


Cóż za przyjemność!

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pati,
Dziękuję ślcznie. Właśnie dostałam nasionka.
Moje patyczki od Marysi stoją w wiaderku z odrobiną wody w kotłowni. Niektóre mają nabrzmiałe pączki, niektóre białe zgrubienia u dołu i chyba mają zamiar puszczać korzonki. Są też takie, które niestety chyba uschły, bo nie sięgały dna.
Do piasku nadal nie mogę się dokopać.... śnieg u mnie leży nieprzerwanie.

Moje patyczki od Marysi stoją w wiaderku z odrobiną wody w kotłowni. Niektóre mają nabrzmiałe pączki, niektóre białe zgrubienia u dołu i chyba mają zamiar puszczać korzonki. Są też takie, które niestety chyba uschły, bo nie sięgały dna.

Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42375
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pat to dobrze że nie puszczają nic się nie dzieje. Puścić to mają w ziemi na wiosnę. Pytałam bo u Ewy Mewy puszczają ale ona wsadziła do ziemi.
Ewo jak nie są w piasku to może z nich nic nie być
Pat miałam w ręce w B. ciemiernik, ale odstawiłam - taka jestem potrafię sobie odmawiać
Ewo jak nie są w piasku to może z nich nic nie być

Pat miałam w ręce w B. ciemiernik, ale odstawiłam - taka jestem potrafię sobie odmawiać

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Aaaa...do dobrze, te dwa wstawiłam do wody z czystej ciekawości czy puszczą wcześniejMaska pisze:Pat to dobrze że nie puszczają nic się nie dzieje. Puścić to mają w ziemi na wiosnę. Pytałam bo u Ewy Mewy puszczają ale ona wsadziła do ziemi.
Ewo jak nie są w piasku to może z nich nic nie być![]()
Pat miałam w ręce w B. ciemiernik, ale odstawiłam - taka jestem potrafię sobie odmawiać


Dziś w końcu podjęłam męską decyzję i kupiłam krzewy...nie wszystkie i nie do końca te, o których tu pisałam...no tak wyszło, znalazłam dwóch sprzedawców, którzy mieli to co chciałam, ale też trochę innych rzeczy... hortensje też nie do końca te co pisałam. Dobrze, że już kupiłam, bo przy mojej zmienności do marca koncepcja żywopłotu mogłaby wyewoluować w zupełnie niespodziewanym kierunku. Ale co upiłam napiszę już jutro, bo mi się autolimit na używanie ręki kończy

Ewo no mój eM też dość ładnie daje się sterować, natomiast sam by sobie nie poradził i z tego względu wierzę, że wyniki badania będą dobre, bo szkoda, żeby się zmarnowało...musiałabym go wraz z babcią Fischerową straszyć

- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Jak nie możecie znaleźć przebiśniegów, to ja Wam powiem gdzie są... Zakupiłam wczoraj hurtem Działkowca, Mój piękny... i Magnolię. Wszystkie mają bliźniacze okładki z przebiśniegami w roli głównej. Dość zabawne i jakoś mi się skojarzyło 

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Uwaga, chwalę się zakupami...i, tak, trochę odbiegają od moich wcześniejszych planów, które pod wpływem siedzenia bez zajęcia i intensywnego myślenia uległy (ponownej) rewizji
Trzon został ten sam, ale część hortensji wymieniłam na inne, bo zależało mi, żeby kupić tanio i u jednego sprzedawcy...i tak dopiero z nimi zaczynam, jak zmarnuję, to wszystko jedno które odmiany, a jeśli nie, to będę mieć argument do poszerzania kolekcji
A zatem z hortensji kupiłam:
Vanille Fraise
Pinky Whinky
Polar Bear
Limelight
Pink Diamond
A z pozostałych krzewów i drzewek:
Kalina Roseum
Jabłoń Ola
Głóg Paul's Scarlet
Krzewuszka Variegata i różowa
Pęcherznica żółta
Trzy kolory tawułek (białe i odcienie różu)
Jarząb szwedzki
Dereń o żółtych pędach
Biały i różowy żylistek
Zylistki i krzewuszki wskoczyły na miejsce pęcherznic: kupiłam tylko jedną, bo bordowolistne mi się nie podobają, za to krzewuszki podobają mi się coraz bardziej
Apropos bordowolistnych...hau hau, odszczekuję troszkę...nadal nie lubię, ale zakochałam się ślepą miłością w berberysie Coronita i musiałam go kupić...ale on nie jest tak do końca bordowy tylko czerwony, to się nie liczy
Zostały mi do kupienia grujecznik, brzozy, ostrokrzewy i ogniki (jako absolutna konieczność
), ewentualnie reszta z wcześniejszej listy, ale to raczej w kolejnym rzucie, jak konto się trochę zregeneruje po zapaści 


A zatem z hortensji kupiłam:
Vanille Fraise
Pinky Whinky
Polar Bear
Limelight
Pink Diamond
A z pozostałych krzewów i drzewek:
Kalina Roseum
Jabłoń Ola
Głóg Paul's Scarlet
Krzewuszka Variegata i różowa
Pęcherznica żółta
Trzy kolory tawułek (białe i odcienie różu)
Jarząb szwedzki
Dereń o żółtych pędach
Biały i różowy żylistek
Zylistki i krzewuszki wskoczyły na miejsce pęcherznic: kupiłam tylko jedną, bo bordowolistne mi się nie podobają, za to krzewuszki podobają mi się coraz bardziej

Apropos bordowolistnych...hau hau, odszczekuję troszkę...nadal nie lubię, ale zakochałam się ślepą miłością w berberysie Coronita i musiałam go kupić...ale on nie jest tak do końca bordowy tylko czerwony, to się nie liczy

Zostały mi do kupienia grujecznik, brzozy, ostrokrzewy i ogniki (jako absolutna konieczność


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pati, dobrze mówisz, a lista w porządku. Pęcherznicami bordo się swego czasu zafascynowałam, nakupiłam, jak durak machorki, ... efekt wyszedł nieco funeralny
. Rozdałam sąsiadom
. Po za tym krzaczyska rosną ogromne - weź to też pod uwagę. Jesienią wywaliłam przedostatnią. Jaka to zabawa ... nawet nie pytaj
. Za to berberyski ...
to jest to, ale też nie za dużo, bo boleśnie kłują.
Powodzenia i zdrowia życzy Jagoda




Powodzenia i zdrowia życzy Jagoda