Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
renatas
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 906
Od: 25 paź 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

jola1 pisze: renatas- Reniu już Kasia odpowiedziała, tak miedzy żurawkami są szyszki, zapobiegają inwazji ślimaków, hosty też mam obłożone szyszkami i ślimary nie mogą się do nich dostać.Warto się zakochać w żurawkach.
Dziękuję za odpowiedź ...o tak ,żurawki są cudne ;:167 i wciągające...mam nadzieję,że nie pogniewasz się , strasznie mnie korci,aby spapugować Twój pomysł,już planuję wycieczkę do lasu ;:65
Awatar użytkownika
MonaeS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 613
Od: 22 mar 2010, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: rogatki Lublina

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolu czy mozesz mi wskazać skąd brałaś przepis na ciasto, ktorym nas częstowałaś . Nazywa się chyba Somosię.Było pyszne, a podobno bardzo łatwo się go robi ;:196
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

renatas-Reniu bardzo się cieszę że podoba Ci się moje zastosowanie szyszek, oczywiście możesz spapugować.
Szyszki zawsze wyglądają dobrze- jak jest mokro to się zamykają a jak wyschną to pięknie się otwierają- cały czas pracują.

MonaeS-Aniu pw. Rzeczywiście bardzo łatwo się go robi ale chyba po wyłączeniu piekarnika powinien jeszcze postać w cieple.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Niesamowite te hortensje. Gałązki malutkie, a kwiat w stosunku do nich olbrzymi. One chyba są młodziutkie. Piękna kolekcja żurawek.
Czytałam u Agness, że wyleczyłaś się z powojników. Czyżby były takie trudne w uprawie? Miałam zamiar na wiosnę sobie kupić i teraz myślę, czy to dobry pomysł.
Też jedna ze skarp mam wysypaną szyszkami. Niedawno dowiedziałam się, że nie wolno szyszek z lasu wynosić... i troszkę się zawahałam, czy jechać po szyszki :)
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Norbitka-Beatko pierwsze słyszę o tym zakazie wynoszenia szyszek z lasu wiem że w okolicach Sosnowicy ludzie zbierają je worami jako opał na zimę.
Powojniki , szczególnie te wielkokwiatowe, są wrażliwe na choroby grzybowe i u mnie w tym roku mimo odkażania gleby nadmanganianem potasu kilka uschło a najgorsze jest to że rosły pięknie , pokazały się pąki i cała roślinka uschła no aż coś się człowiekowi robi ze zmartwienia i złości, więc te co mam to niech rosną albo nie a więcej nie kupuję.Krzewy hortensji to zakupy wiosenne albo jesień ubiegłego roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolu jak byłam u Ciebie w maju to te hortensje to były takie malutkie krzaczki a teraz tak pięknie kwitną. Dzięuje za zaproszenie ale ja teraz nie bardzo mam jak się ruszyć bo prawie codziennie mam bratanicę do pilnowania, ale z niecierpliwością czekam na Ciebie i Kasię, jutro musze Ci wysłać jeszcze jak do mnie dojechać i będę na Was czekać ;:108
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolka wpadłam z rewizytą, a zazwyczaj jak już zaglądam do nowego ogródka to staram się go obejrzeć od A do Z więc zagościłam na dużej, fakt faktem, drugą cześć obejrzałam całą, do pierwszej tylko zajrzałam w poszukiwaniu metrażu działki, ale niestety nie znalazłam, a na małą to ona nie wygląda. Widzę, że masz jeszcze sporo miejsca na nowe "chciejstwa" :;230, którego troszkę Ci zazdroszczę, ale tylko troszkę, bo wiem ile pracy trzeba włożyć, aby całość tak świetnie wyglądała jak u Was. Najbardziej zauroczyła mnie rabatka jeżówkowa, o której też od dłuższego czasu już myślę, ale póki co mam głównie białe i różowe, gdyż takie najczęściej mi się trafiały przy zamówieniu innych ;:223. W tym roku po raz pierwszy zakwitła mi Double Delight, ale Green Envy znów okazała się zwykłą białą, no i tyle odmian to na pewno nie upcham :;230 tym bardziej, że dopadła mnie różyczkomania. Rabatka żurawkowa bombowa, ślicznie wygląda też ten wiosenny łan narcyzów, poza tym clematisy, piwonie drzewiaste, fioletowy różanecznik, mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Ciekawa jestem czy biała hosta rzeczywiście taka będzie, ja już trzy razy ją zamawiałam i zawsze jest inna, ale nie biała, więc dałam sobie spokój. Widziałam też wisterię i czytałam, że no właśnie nie wiem czy Ty czy ktoś inny chciał już ją wykopać, bo po zimie nie wypuściła, miałam dokładnie to samo z tym, że moja odbiła dopiero pod koniec lipca więc własnym oczom nie wierzyłam, jednak warto czasami poczekać i dać szansę. Widziałam u Ciebie maszynę tzn jej nogi :;230, fajny pomysł na kwietnik, z początku również miałam prostokątny blat, ale później podpatrzyłam tu na forum w kształcie koła i tak już zostało. Niesamowity ten ogólny widoczek, chyba naprawdę robiłaś to zdjęcie z dachu.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolu gdy byliśmy u Ciebie, to powojniki ładnie rosły, może wiosną odbiją z korzenia.
Moje to dopiero obraz nędzy i rozpaczy, a tak lubię te pnącza, że muszę kilka dosadzić, ale wiosną, podobnie jak róże potraktuję je Asahi.
Różom bardzo pomogło.
Może Ty zrób podobnie.
Śliczny, malinowy kolor jeżówek. :)
MLODA1
500p
500p
Posty: 526
Od: 2 kwie 2010, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolu rabata żurawkowa przecudna. Ja też już uzbierałam trochę żurawek, tylko miejsce jeszcze nie przygotowane dla nich.
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

...ach te twoje hortensje...pojechałabym pooglądać z bliska ...
dzięki kochana ;:196 wybierasz się do Danusi?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Ja dzisiaj pierwszy raz dzieliłam żurawki ciekawe czy choć jedna przeżyje taką brutalność :roll:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolu, witam serdecznie :wit
Zaznaczam wątek, żeby w wolnej chwili przejrzeć poprzednie strony... widzę, że Twój ogród ma już konkretną historię, a kilka ostatnich zdjęć, które widziałam, bardzo mi się podobały :)
Napiszę szerzej po zapoznaniu się z Twim kawałkiem zieleni :)
Pozdrawiam Cię!
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Dzisiaj z rana wyprawiłam Zbyszka na zasiadkę karpiową, starszy syn do pracy, młodszy jeszcze śpi i jest chwila na posiedzenie i wędrówkę po forum.
Wczoraj odkryłam że jedna z żurawek zaczyna przywiędać okazało się że w ogóle nie ma korzeni tak jakby uschły albo raczej sparciały .Na szczęście roślinka jeszcze była pełna wigoru , narobiłam sadzonek i teraz poczekam zobaczę cz w ogóle a jeśli tak to ile się ukorzeni.
W ogrodzie już raczej jesiennie , pojawiły się pierwsze żółte liście na tulipanowcu , ten drań to nie dosyć że nie kwitnie to jeszcze pierwszy jesień sprowadza, pod brzozami też już leży sporo liści, pewnie to i susza przyczynia się do takich zmian.

To niektóre rybki-amury z wyjazdu Zbyszka dwa tygodnie temu

Obrazek

Obrazek

IWONA1311- Iwonko nasza wyprawa nadal aktualna , trasa dojazdu przestudiowana czekam teraz na wiadomości od Kasi.
Te hortensje to rzeczywiście jeszcze maleństwa bo kupowałam je jesienią ubiegłego roku i wiosną tego roku ale kwiaty mają piękne. Nie wszystkie zakwitły ale i tak jestem zadowolona i mam nadzieję że kolejne zakwitną w przyszłym roku.

Ciekawski słonecznik
Obrazek

ilona2715- bardzo dziękuję za wizytę w moich skromnych zielonych progach.Nasza działka ma w całości 1ha i 9arów, połowa to podwórze ,budynki gospodarcze i łan pola obsiewany gorczycą-dwa lata temu był tam sad, teraz nie wiemy co tam posadzić i dla tego ta gorczyca. Na ogród mamy pewnie ze 35-40 arów. Ogród był sadzony w dwóch etapach, najstarsza część jest wokół domu a tą niżej zaczęliśmy zagospodarowywać cztery lata później. Zdjęcia robiłam przez okno w łazience na poddaszu, o wyjściu na dach nie może być mowy bo mam ogromny lęk wysokości. :;230 .Na nowe chciejstwa rzeczywiście mam jeszcze trochę miejsca tym bardziej że rośliny ulegają rotacji na skutek np.zimy czy innych przypadków. Wyleczyłam się ewidentnie z klematisów, w tym roku mimo starannej opieki i zastosowania specyfików od uwiądu niestety ta choroba ich dopadła, szkoda bo zapowiadały się pięknie.Dopiero czytając Twojego posta przypomniałam sobie o białej funkii, trochę ją potraktowałam po macoszemu ale daje radę mnie ciekawi czy przetrwa zimę.Wisteria w tym roku mocno podmarzła ale powoli się reaktywuje, w sobotnim programie "Rok w ogrodzie" pan Marczyński pokazywał właśnie jak przycinać glicynię aby ładnie i obficie zakwitła w następnym roku- u mojej nie ma czego przycinać.Ilonko te nogi od maszyny to podstawa stolika, bardzo stabilna, ale niestety blat nie wytrzymał i zimą trzeba robić nowy, mój mąż już zgromadził deski.

Obrazek

Tajka- Tajeczko powojniki nie czekają do wiosny i teraz odbijają od korzenia ale co z tego jak nie zakwitną.Klemki trzeba podlewać żeby zabezpieczyć przed uwiądem bo te grzyby atakują od korzenia namnażają się w tkankach korzeniowych i blokują przepływ wody. Najsmutniejsze jest to że roślinki padają mając już wykształcone duże pąki kwiatowe. Człowiek czeka z utęsknieniem i niecierpliwością bo już, już ma się pokazać kwiat a tu idziesz rano i widzisz klapniętą roślinę ;:145 .

Obrazek

MLODA1- Aniu z tym miejscem to u mnie było tak samo.Przyszły żurawki od Igi i nie wiem gdzie je posadzić, teraz miejsce jest jeszcze i zapas na nowe roślinki.

Pęcherznice po przycięciu
Obrazek

Obrazek

patkaza-Aga hortensje jeszcze będą kwitły przez jakiś czas więc wsiadaj w wyremontowany samochodzik i przyjeżdżaj-zapraszam. Do Danusi nie mogę pojechać bo mamy rocznicę ślubu Zbyszka brata a po za tym jesteśmy świeżo po pogrzebie też brata Zbyszka .

Obrazek


gosia07-Gosiu a co dzieliłaś ich jakimś szarpakiem że tak brutalnie? ;:202 Ja wczoraj znalazłam jedną która nie chciała współpracować i też podzielona trafiła do doniczki.

Ten perukowiec już miał być wykopany bo usechł ale po obcięciu starych gałęzi z pniaczka zaczął wypuszczać młode.
Obrazek

aguniada-Aga dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu i pewnie niektóre pomysły i rozwiązania zastosuję u nas.

A to niepokalanek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Jolka :wit piękne widoczki serwujesz, jestem zaskoczona jak szybko pozbywasz się trawnika...podobają mi się nowe rabaty bylinowe. Byłaś może w ogrodniczym w Motyczu, przejeżdżałam kiedyś w lecie i widziałam dużo roślin ale nie miałam czasu zalecieć i sprawdzić co tam jest ciekawego :?: Nasiona portulaki będą bliżej jesieni to Ci nazbieram ;:108
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Ogród Joli i Zbyszka cz.2

Post »

Witaj Jolu
Skoro trasa przestudiowana i wyprawa cały czas w planach to niecierpiwie czekam na Was, mam nadzieję że u Kasi wszystko ok bo jakoś nic się nie odzywa na forum ostatnio?
Zbyszek to chyba dumny z takich ryb?
Cały czas się zastanawiam co to za roślinka ten niepokalanek?
Mam nadzieję że uda Ci się uratować tą żurawkę, a gdyby tak jeszcze z jedna sadzoneczka Ci się ostała to ja chętnie ją przygarnę ;:224
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”