Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Cudo lilia, a fotka tylko ;:138 ;:138 Piękne, piękne.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

A wiesz Wandziu, że udało mi się raz doprowadzić do powtórnego kwitnienia cambrię (teraz wegetuje),
sama jestem zdziwiona, bo doniczkowce to u mnie za łatwo nie mają :roll: .
Jakoś mi przeszła miłość do storczyków :P .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu widzę ,że nie tylko ja i nasza paczka śląska kupowała tutaj...Skusilam się również na Time Past..dawno już była na mojej liście ,ale była dotychczas dostępna tylko w zagranicznych szkółkach...A tu taka niespodzianka...
Lilia rzeczywiście robi wrażenie ,moje rosną tylko w donicach ,więc nie osiągają wielkich rozmiarów ,ale kwitną i pachną...
Storczyki w domu mam dwa...bardzo kiepsko kwitną ,korzenie powyrastały na zewnątrz doniczki i ostatnio nawet gałązki z kwiatami...,ale długo musiałam czekać na ten przypływ litości nad moją cierpliwością... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

WANDZIU......urocza ta lilia w towarzystwie kosmosów, rośliny o które nie zabiegamy potrafią dodać uroku...

już trafiłam do rosarium ;:196 i wyobraź sobie, że to żabi skok od mojego miejsca zamieszkania......na pewno pojadę, niemniej zamówienie złożę niebawem

Wandziu...też mam Cymbidium...ale ponoć musi przejść okres dużego schłodzenia żeby pobudzić go do kwitnienia...mój na razie na działce w domku się chłodzi....ciekawe czy mu stópki nie zmarzną.........jeżeli tak to "raz kozie śmierć"...
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

wanda7 pisze:
Nasionek lobelii było w torebce o wiele więcej niż nasion heliotropu, które pokazywałam wcześniej. Plantico - widać, że dobra firma.
Obrazek
Vilmorin, to bardzo droga firma. Ja ostatnio zrobiłam (po raz pierwszy) zakupy w sklepie firmowym Legutko. Zawsze kupowałam nasiona Legutki w ogrodniczym i byłam zadowolona - porządna ilość, jakość i cena :D . W tym roku namierzyłam sklep internetowy i bardzo się ucieszyłam, że nie muszę biegać i szukać, tylko zrobiłam zakupy (głównie nasiona warzyw, ale widziałam u nich też heliotrop) w jednym miejscu ;:112 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu,a siałaś może kiedyś dziwaczka?Dzisiaj własnie kupiłam nasionka.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu dawno mnie nie było, ale zwiedziłam Twój ogródek z wielka przyjemnością po raz wtóry.
Widzę, ze m.in.będzie u Ciebie Elfe, mam i powiem jest b o s k a , będziesz z niej na pewno zadowolona a jej pod nóżki jesienią dałam trawkę rozpielnicę japońską ciekawe jak będzie się komponować.
Trawy to mój nowy konik wprowadziłam je miedzy róże.

Widzę, że obojętnie nie możesz przejść koło ogrodniczego, ja dopiero się przymierzam,
miło u Ciebie, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

zwkwiat, Francesco, halu, koniczynko, dziękuję w imieniu lilii ;:196

Elsi, ja wiem, że u niektórych osób cambrie rosną bardzo dobrze. To kwestia warunków w mieszkaniu, wilgotności powietrza, światła itd. Ja te swoje chyba wyrzucę, bo nie rokują kwitnienia. I też ci powiem, że nie jestem już taką ogromną fanką storczyków, jak kiedyś. One są takie, jakby to powiedzieć, statyczne. Nudnawe trochę. ;:108 No ale za to kwitną w zimie i to jest ich wielki plus.

Alionuszka, nie wiem, jakie oni mają sadzonki. To chyba nowa szkółka, jeszcze nie sprawdzona. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale oferta świetna. Ja oczywiście głównie pozamawiałam angielki. Teraz rozglądam się za powojnikami, oczywiście zainspirowana twoim ogrodem.

Leszczyno, to w takim razie ci zazdroszczę tak bliskiego sąsiedztwa takich różanych skarbów. Ja bym tam chyba co drugi dzień chodziła, przynajmniej pooglądać :D Krysiu, masz rację, przypomniałam sobie, że cymbidium wymaga jakiś takich zabiegów ochładzających, ale mnie już by się nie chciało kombinować.

Edyto1, jeśli kupowałaś sporo, to faktycznie oplaca się przez internet. Ale ja kupowałam chyba tylko pięć rodajów nasion, a więc z przesyłką by mi się nieopłacało. Zresztą w sklepach jest tak przyjemnie oglądać te torebeczki. Nawet jak czegoś nie dostane, to zawsze miło popatrzeć.

Małgosiu, dziwaczka nigdy nie siałam. Ja w ogóle siałam dość mało w porównaniu z innymi forumkami.

Taruniu, witam, jaka niespodzianka :wit :wit Piszesz, że Elfe piękna. Oj, tak, bardzo mi się spodobała na różnych zdjęciach. Mój M właśnie robi skrzynię, w której posadzę ją razem z powojnikami.
Mnie tak samo jak tobie podobają się róże razem z trawami. Nie widzę tu żadnego niedopasowania. Dobrze, że jest nas więcej. Trawki to również i moje nowe odkrycie. Zamierzam ich trochę dokupić. Pozdrawiam się także ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Zachwycam się Wandziu wszystkimi Twoimi zdjęciami, są bardzo energetyczne, nawet te w tonacji zielonej. Pooszczędzałam wzrok i wracam do forum, a tu rewolucja ze zdjęciami, może jakoś damy radę.
Dzisiaj robiłam zakupki w OBI, ogladałam lilie w kolorze różu i myślałam sobie, te to dla Wandzi.
Koleusków nasionek nie mieli, może jeszcze kupię. Liczę, że będą sadzonki na giełdzie wiosną. U nas giełda jest naprawdę ogromna. Ja nie mam wiele parapetów, to jest problem nie do pokonania.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Krysieńko, fajnie, że już z oczami u ciebie lepiej i że zaczynasz składać wizytki. Ze zdjęciami nie wiadomo, jak będzie, wszyscy się o to niepokoimy. I jakoś tak smutno się robi, bo każdy myśli, że może nie warto za dużo wklejać, żeby limitu nie przekroczyć. Powiem szczerze, że nie bardzo m się chce płacić za wklejanie zdjęć. No i nie mam pojęcia, co czeka nasze forum.

Ja do OBI wybiorę się jutro. U nas nie ma na razie żadnych cebul ani kłaczy w torebkach. A czytam, że u ciebie już dostarczyli i że lilie skojarzyły ci się ze mną. :D To bardzo miłe. Ja lilii już nie kupuję, bo wiesz, pisałam o tym robalu liowym, którego nie mogę zwalczyć żadnymi sposobami. Muszę zrobić przerwę w liliach, może robal się w końcu wyniesie, jak nie będzie miał do żarcia liliowych pąków.
A ty coś kupiłaś?
Koleuski udało mi się przechować, ale niestety tylko trzy odmiany z kilkunastu. Padały po kolei, bo chyba za późno wzięłam szczepki. W tym roku zrobię to wcześniej.
Ja mam parapetów sporo, ale i tak wszystkie zajęte. Głównie przez fiołki. Jeszcz tylko mam zamiar posiać białą pelargonię i koniec na tym. No i jeszcze ze trzy begonie :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Wandziu u Ciebie jak zwykle piekne zdjecia,a to z gory tej strony,to moje ulubione ,bardzo lubie na nie patrzec i juz kilkakrotnie tutaj zagladalam i podziwialam ten uroczy zakatek ;:196
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

cudne te zdjęcia, Wandziu
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5

Post »

Dorotko-Doromichu, ja też lubię ten widok, bo jest on z fotelika na tarasie, a więc z miejsca, w którym piję poranną kawę albo wieczorną herbatkę. W tym miejscu także pracuję na laptopie, a więc oglądam te widoki najcześciej i tak baaardzo już do nich tęsknię.

Dorotko-Dorbie, dziękuję. Te zdjęcia robione są po południu, gdy słoneczko chodzi to tu, to tam, oświetlając sobie wybrane rośliny :D


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”